Mój ogród - czarujący zakątek kwiatów i krzewów.

[Asiula z wyspy]

Ja już nie umiem odpoczywać w ogrodzie Normalnie nie potrafię, nawet jak będzie wszystko zrobione to się za biorę za jakąś bezsensowną pracę, żeby tylko coś robić. W sumie nie wiem po co ta huśtawka i fotel i tak w nich nigdy nie usiedzę

Powodzenia w ogarnianiu ogrodu. Zawsze wiosną się tak wydaje, że nas to przerasta. Ale ja zawsze sobie stawiam cel na dany dzień i próbuję się go trzymać... czasami wychodzi Do Wielkanocy się uwiniesz

[moniczek]

Asiu dobrze, że Wielkanoc w tym roku jest trochę później... Im więcej czasu tym lepiej rozłożę pracę.

[AnowiB]

Moniczko u mnie niby ogarnięte ale zawsze coś się znajdzie do zrobienia....a może sama sobie wynajduję ale chyba nie potrafię już inaczej spędzać czasu na działce nie grzebiąc w ziemi

[moniczek]

Dziś o 7 rano było - 2 i wszędzie biało. Mokry śnieg sypał pół dnia, pogoda bardzo nieprzyjemna. Dopiero popołudniu się rozjaśniło i śnieg topnieje...Nici z "grzebania" w ogródku i sadzenia.
Rośliny wyglądają dziś tak (jakby nie przeszkadzała im zmienna pogoda):



Fioletowe krokusy grymaśne, kiedy brakuje słońca.


Biało-fioletowe piękności.


Pierwsza lilia pojawiła się w ogródku. Niestraszne jej śnieg i wiatr.

[AnowiB]

U mnie tak samo było...w nocy napadało sniegu ale w ciągu dnia już zniknął.....też nic nie pogrzebałam w ziemi... a takie miałam plany...

[andrzejek]

u mnie też popadało i mi plany popsuło ,ale miejmy nadzieje ,że pogoda się poprawi.

[moniczek]

Pogoda rzeczywiście uległa poprawie, na termometrze 8 stopni ciepła tylko wiatr bardzo nieprzyjemny.
Taka kępka w rozkwicie.

[AnowiB]

U mnie też zimny wiatr,słońce jak się pokazało na chwilę to od razu czuć było różnicę temperatury...

[lawenda]

ładne masz iglaki, krokusy paskowane też badzo mi przypadły do gustu

[moniczek]

Wiosna w pełni, coraz więcej roślin budzi się do życia, pąki mają już pierwsze narcyzy, na świat gramoli się piwonia. Prac ogrodniczych w tym roku bardzo wiele...dziś to tylko kilkanaście taczek z igliwiem, gałęziami, lekkie przycinanie, usunięcie przekwitłych kwiatów, przygotowanie miejsca pod małą rabatę i również tę dużo oraz to co najbardziej ucieszyło, czyli zamontowanie hamaka pomiędzy drzewami.
Tak wygląda moja wiosna już zadomowiona.

Kwitnąca wierzba o pięknym, miodowym zapachu. Ach...cudownie miękkie i aromatyczne "kotki".








Hiacynt.


Niebiesko wkoło.


Bączek odwiedzający kwiaty wrzośca.

[andrzejek]

Hiacynt niedługo będzie już kwitł.

[moniczek]

Andrzeju kolejne trzy niebieskie hiacynty również niedługo będą kwitły, a żółtawe dopiero listki pokazują...

[megi1402]

Pięknie wygląda zadomowiona wiosna. Ładne kotki na wierzbie.
Jak hamak wisi, to już jesteś przygotowana na przyjście lata
Przycinasz wrzośca po kwitnieniu?

[moniczek]

megi1402 dziś te kotki wąchałam chyba ze sto razy jak obok nich przechodziłam. Nie mogłam się napatrzeć na nie. Wrzośca przycinam po kwitnieniu, w tym roku jednak słabiej kwitnie i przy płocie załatwił go mróz, w zeszłym roku kwitł bardzo obficie. A hamak już wypróbowany, na lato będzie idealny.

[moniczek]

Szaro, mokro i ponuro, ale widoczki za to jakie.

Kroplą deszczu namaluję mój świat...