Bardzo mnie korciło zrobienie ekstrakcji tym całkiem czarnym różom- każdy dołek bardzo by się przydał zwłaszcza,że nowe róże czekają na posadzenie.Prześpię się i podejmę decyzję jutro.
Ogródkowe rozmaitości cz.4
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
No kochana,żeby Ci nie było smutno- przycięłam wiele róż przy samej ziemi.
Bardzo mnie korciło zrobienie ekstrakcji tym całkiem czarnym różom- każdy dołek bardzo by się przydał zwłaszcza,że nowe róże czekają na posadzenie.Prześpię się i podejmę decyzję jutro.
Bardzo mnie korciło zrobienie ekstrakcji tym całkiem czarnym różom- każdy dołek bardzo by się przydał zwłaszcza,że nowe róże czekają na posadzenie.Prześpię się i podejmę decyzję jutro.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Aniu moim dałam jeszcze trochę czasu na zastanowienie czy chcą być u mnie czy nie . Wszystko zleży już od nich 
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Dzisiaj kolejna 18 odkopana i przycięta. Tylko 1 padnięta, Apache, chociaż pozostałe 7 z tej odmiany b. ok., padniętą zostawiłem, może jeszcze odbije. W środku kopca tej padniętej znalazłem małą, jeszcze śniętą małą żabkę, w fantastycznie barwnych kolorach: czerwono-żółtym. Nigdy jeszcze takiej barwnej żaby w naturze nie widziałem. Coś mi podpowiada, że to ona jest sprawczynią złego, ale nie potrafię sobie tego racjonalnie wytłumaczyć.
Pergolę namierzyłem w tym linku, ale to jeszcze nie to, co tygrysy lubią najbardziej. Pozdrawiam
Pergolę namierzyłem w tym linku, ale to jeszcze nie to, co tygrysy lubią najbardziej. Pozdrawiam
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Dzięki za lekcję cięcia róż czyli do żywego białego. Oby było to jak najwyżej. 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Róże wyglądają smętnie, ale nic im nie robię. Długo nie wytrzymam. Zrobiło się ciepło, oby nie zaczęły rosnąć, bo jeszcze okopcowane.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
No na moi Glori to nie wiem czy znalazłoby sie białe . Dziś ją przycięłam i ze zdumieniem stwierdziłam ,że białego niet a Fishermans i Magenta nawet ich nie ruszałam . Niestety muszę się wstrzymać
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3714
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Jutro biorę się za moje róże,lekcja się przyda
,nie wiem tylko jak przyciąć moje różowe pachnidło
(chyba Louis Odier)
(chyba Louis Odier)
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu, czyli jak będziesz w W-wie, to o mnie zahaczysz?
Ja też wybieram się na Lubelszczyznę w czerwcu.
Nie wiem, czy już ciąć róże czy nie.
W tym roku takie straty przez ciepły styczeń i mroźny bezśnieżny luty.
Najgorsze straty mam nie tylko w różach, po ostatnich mrozach marcowych.
Ja też wybieram się na Lubelszczyznę w czerwcu.
Nie wiem, czy już ciąć róże czy nie.
W tym roku takie straty przez ciepły styczeń i mroźny bezśnieżny luty.
Najgorsze straty mam nie tylko w różach, po ostatnich mrozach marcowych.
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Neluś, szkoda tych pięknych przerzniętych róż ale ich cięcie masz opanowane po mistrzowsku. Dobrze że odbijają
i nadrabiają w sezonie.
Powiedz mi, czy mnie pamięć nie myli ale chyba u Ciebie widziałam w zeszłym sezonie Rehmannię elata? Czy wychodowałaś
ją z nasionka? Jak ją przechowujesz przez zimę?Widziałam w necie, że nie znosi niskich temperatur a kwitnie dopiero na
nastepny rok tak jak dwuletnie. Kupiłam sadzonkę i jestem szczęśliwa że nie muszę czekać bo powinna kwitnąć już w tym roku.
Milutkiego dnia
i nadrabiają w sezonie.
Powiedz mi, czy mnie pamięć nie myli ale chyba u Ciebie widziałam w zeszłym sezonie Rehmannię elata? Czy wychodowałaś
ją z nasionka? Jak ją przechowujesz przez zimę?Widziałam w necie, że nie znosi niskich temperatur a kwitnie dopiero na
nastepny rok tak jak dwuletnie. Kupiłam sadzonkę i jestem szczęśliwa że nie muszę czekać bo powinna kwitnąć już w tym roku.
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Witajcie kochani ,dopiero teraz mam czas aby odpisać wszystkim...
Aszka już widać pąki ze szczepu ,także na pewno pędy wyrosną z kwiatami ,tylko kwitnienie będzie opóźnione...
Grzesiu a dlaczego te wiciokrzewy tak Ci przemarzają...u mnie są to najbardziej odporne pnącza...
Może jeszcze nie tnij ,albo sprawdź ,czy gałązki po przecięciu są zielone,może jeszcze puszczą pączki...
Basiu za późno już wstawiłam zdjęcia...
To niesamowite ,ale wszystkie róże maja brązowe środki...jeszcze rabatówki to pół biedy...one taki tak sie mocno tnie,ale pnące ,to już pozbywam się kwiatów..
Pnącą Blaze Superior zostawiłam z beżowymi środkami ,zobaczymy ,czy coś z niej będzie...
Asiula Charles Austin ,jak wszystkie angielki,mocno cięte dobrze odbijają,dobrze ,że masz tę różę,ja jestem nią zachwycona,gorzej ,że ci gniją pąki...
Jadziu ja tak tnę ,do jasnych środków,ale jak wcześniej napisałam Basi... pnącej zostawiłam beżowe środki ,bo musiałabym ja ściąć do ziemi...
Jarko oby tylko te prognozy łagodnych zim się spełniły...dzisiaj cięłam już trzeci dzień swoje róże,nie spodziewałam się ,że tyle róż musze przyciąć...zebrała się już wielka góra kolczastych obciętych pędów do spalenia,a to jeszcze nie koniec...
Dorotko ciężko ciąć zieloniutkie pędy...ale nie miej skrupułów ...
będa ładniejsze kwiaty i więcej pędów...
Ewuś co będziesz czekać ...
tnij...Ma być ciepło ,bez nocnych przymrozków ...także nic się im nie stanie
Jolusiek chyba wszędzie ,gdzie róże rosną trzeba przygotować się na straty...
Ale pomyśl...to już ostatnia taka zima...
Dobrze ,że Excelsa będzie Ci pięknie kwitła...
Adrian ,czyli Twoje róże nie odbiegają od innych...
Aszka już widać pąki ze szczepu ,także na pewno pędy wyrosną z kwiatami ,tylko kwitnienie będzie opóźnione...
Grzesiu a dlaczego te wiciokrzewy tak Ci przemarzają...u mnie są to najbardziej odporne pnącza...
Może jeszcze nie tnij ,albo sprawdź ,czy gałązki po przecięciu są zielone,może jeszcze puszczą pączki...
Basiu za późno już wstawiłam zdjęcia...
To niesamowite ,ale wszystkie róże maja brązowe środki...jeszcze rabatówki to pół biedy...one taki tak sie mocno tnie,ale pnące ,to już pozbywam się kwiatów..
Asiula Charles Austin ,jak wszystkie angielki,mocno cięte dobrze odbijają,dobrze ,że masz tę różę,ja jestem nią zachwycona,gorzej ,że ci gniją pąki...
Jadziu ja tak tnę ,do jasnych środków,ale jak wcześniej napisałam Basi... pnącej zostawiłam beżowe środki ,bo musiałabym ja ściąć do ziemi...
Jarko oby tylko te prognozy łagodnych zim się spełniły...dzisiaj cięłam już trzeci dzień swoje róże,nie spodziewałam się ,że tyle róż musze przyciąć...zebrała się już wielka góra kolczastych obciętych pędów do spalenia,a to jeszcze nie koniec...
Dorotko ciężko ciąć zieloniutkie pędy...ale nie miej skrupułów ...
Ewuś co będziesz czekać ...
Jolusiek chyba wszędzie ,gdzie róże rosną trzeba przygotować się na straty...
Adrian ,czyli Twoje róże nie odbiegają od innych...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Asiu przynajmniej jesteś jedną z tych szczęśliwych ,którym nie żal ...,bo my wszyscy ubolewamy...
Aniu a to kłamczucha z Ciebie...
Dopiero po moim wyjściu od Ciebie końcówki pędów sięgnęły ziemi...
Tosiu mój Westerland jeszcze niższy ...
ale on do szybkich biegaczy należy...
Jarko szukasz pewnie ideału wśród pergoli,może awangardowej...
Koniecznie ,gdy już będzie skonstruowana,chce ja zobaczyć...Ja tworzę pergolę z panela ocynkowanego na dwóch drewnianych słupkach...,do zbyt wyszukanych nie należy ,ale mam nadzieje ,że szybko zostanie zakryta pnączami...
Majka ,każdy posiadacz róż o tym marzy...
Ewuś kopczyki można już rozsypać na boki...byleby delikatnie,bo w nich się pewnie kryją zawiązki nowych pączków...
Jadziu wstrzymaj się... ,a oczka pęcznieją?Tnij nad największymi z nich...
Kasiu jeżeli chcesz Louise Odier pnącą ,to nie tniesz jej długich pędów tylko krótkopędy na nim za 3 oczkiem i przeginasz w lekkim poziomie...jeżeli chcesz krzaczek,należy przyciąć o 1/3.
Małgosiu będziemy w Twoich stronach ,na pewno Cię odwiedzimy...M chętny
Tylko ja też w czerwcu ,możemy się rozminąć...
Róże możesz już ciąć,U mnie to istna harówka ,a ręce podrapane niesamowicie
Wiesiu róże muszą odbić ...ale czekanie dłuższe na kwiaty...
Rehmanię miałam w planie rok temu posiać ,ale nie zdążyłam...
Chyba ją teraz posiałam...,także niestety nie będę mogła Ci pomóc...
Z chęcią ją obejrzę u Ciebie ,ona jest naprawdę piękna...wysoka ...lubię takie
Gdybym mogła to bym obsadziła ogród samymi pnączami...
Aniu a to kłamczucha z Ciebie...
Tosiu mój Westerland jeszcze niższy ...
Jarko szukasz pewnie ideału wśród pergoli,może awangardowej...
Majka ,każdy posiadacz róż o tym marzy...
Ewuś kopczyki można już rozsypać na boki...byleby delikatnie,bo w nich się pewnie kryją zawiązki nowych pączków...
Jadziu wstrzymaj się... ,a oczka pęcznieją?Tnij nad największymi z nich...
Kasiu jeżeli chcesz Louise Odier pnącą ,to nie tniesz jej długich pędów tylko krótkopędy na nim za 3 oczkiem i przeginasz w lekkim poziomie...jeżeli chcesz krzaczek,należy przyciąć o 1/3.
Małgosiu będziemy w Twoich stronach ,na pewno Cię odwiedzimy...M chętny
Róże możesz już ciąć,U mnie to istna harówka ,a ręce podrapane niesamowicie
Wiesiu róże muszą odbić ...ale czekanie dłuższe na kwiaty...
Rehmanię miałam w planie rok temu posiać ,ale nie zdążyłam...
Z chęcią ją obejrzę u Ciebie ,ona jest naprawdę piękna...wysoka ...lubię takie
Gdybym mogła to bym obsadziła ogród samymi pnączami...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Nelu, mam nadzieję że się sprawdzi
i ozdobi trochę taras. Ma ponoć mieć do półtorej metra ale niestety nieliczne
ale śliczne kwiatki. Może jeszcze nie za późno na sianie Twojej?
ale śliczne kwiatki. Może jeszcze nie za późno na sianie Twojej?
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
NELU na razie tylko Gloria bez pąków . Tylko trochę ją przycięłam a zobaczę w ciągu sezonu jak to z nią bedzie wtedy dotnę .
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4
Miałam Rehmanię kilka lat temu... faktycznie, miała piękne duże dzwonki i całkiem sporo.
Ale półtora metra to nie miała... chyba tak z 80 cm.
Niestety długo nie wytrzymała... i faktycznie kwitnie dopiero w następnym roku.
Ale półtora metra to nie miała... chyba tak z 80 cm.
Niestety długo nie wytrzymała... i faktycznie kwitnie dopiero w następnym roku.

