Pozwoliłam sobie skopiować ten post tutaj, żeby był bardziej widoczny i nie zaginął w morzu innych w wątku, w którym był napisanykluska pisze: Po zwiedzeniu ogrodu Gertrudy i na moje nieszczęście kliknięciu na jednego linka z jej strony, znowu zapadłam na "różaną chorobę". Mam już za sobą doświadczenia w kupowaniu róż w Niemczech i wiem, że w Polsce czasami też można kupić róże odmianowe i to znacznie taniej.
Niestety Polskie Towarzystwo Miłośników Róż w którym pewnie zdobyłabym informacje nie ma swojej strony internetowej ani nawet e-maila (a może ja nie umiem znaleźć?).
Może ktoś z Was należy do Towarzystwa, albo zna Kogoś? Inaczej czeka mnie pisanie tradycyjnego listu...
Pozdrawiam gorąco mimo, że zima (do wiosny tylko 76 dni - a może przyjdzie wcześniej?)
