 
   jakie widoki ,od dwóch lat to pierwszy .W ubiegłym roku kwiaty pomarzły i prawie nie było .Twoje pięknie się zapowiadają  i z pestki
 jakie widoki ,od dwóch lat to pierwszy .W ubiegłym roku kwiaty pomarzły i prawie nie było .Twoje pięknie się zapowiadają  i z pestki   
   
   
  

 
   jakie widoki ,od dwóch lat to pierwszy .W ubiegłym roku kwiaty pomarzły i prawie nie było .Twoje pięknie się zapowiadają  i z pestki
 jakie widoki ,od dwóch lat to pierwszy .W ubiegłym roku kwiaty pomarzły i prawie nie było .Twoje pięknie się zapowiadają  i z pestki   
   
   
  

 Jeśli chodzi o wyhodowanie brzoskwini z pestki to nie ma problemu , ja robię tak mam miejsce przy kompostowniku tam jest bardzo żyzna gleba , po zjedzeniu brzoskwiń zbieram pestki i suszę 2 tygodnie na słońcu następnie robię rowek  i wsypuję tam wszystkie pestki przysypuję 5 cm ziemi na wiosnę mam mnóstwo siewek , w zeszłym roku wzeszło mi tak 12 siewek , a że ziemia żyzna koło kompostownika to szybko rosną po 2 latach wykopuję i przesadzam na stałe miejsce po kolejnych 2 latach mam juz pierwsze owoce
 Jeśli chodzi o wyhodowanie brzoskwini z pestki to nie ma problemu , ja robię tak mam miejsce przy kompostowniku tam jest bardzo żyzna gleba , po zjedzeniu brzoskwiń zbieram pestki i suszę 2 tygodnie na słońcu następnie robię rowek  i wsypuję tam wszystkie pestki przysypuję 5 cm ziemi na wiosnę mam mnóstwo siewek , w zeszłym roku wzeszło mi tak 12 siewek , a że ziemia żyzna koło kompostownika to szybko rosną po 2 latach wykopuję i przesadzam na stałe miejsce po kolejnych 2 latach mam juz pierwsze owoce  
 
 moje brzoskwinie
  moje brzoskwinie

 
  A tu dzisiaj wieczorkiem, chciałam te doniczki wystawić do ogródka  ( bo jak nic nie rośnie ) i niespodzianka
 A tu dzisiaj wieczorkiem, chciałam te doniczki wystawić do ogródka  ( bo jak nic nie rośnie ) i niespodzianka   są dwie roślinki
 są dwie roślinki   . Tak na oko mają po 1,5 cm.
 . Tak na oko mają po 1,5 cm.   Bardzo mnie ucieszył ich widok, będę o nie dbać, może wyrosną z nich drzewka i doczekam się owocków
 Bardzo mnie ucieszył ich widok, będę o nie dbać, może wyrosną z nich drzewka i doczekam się owocków 

 
  


 I czy dbać jakoś specjalnie o roślinkę, bo z postów zrozumiałem, że w ogóle się nią najlepiej nie zajmować?
 I czy dbać jakoś specjalnie o roślinkę, bo z postów zrozumiałem, że w ogóle się nią najlepiej nie zajmować?  









 ). Drzewka , nieokrywane przetrzymały dwie zimy, ale na wiosnę musiałem przycinać zmarzłe końcówki na długości 10-20 cm od czubka. Teraz drzewka mają niecały metr i rozwijają się, szczególnie boczne gałązki rosną ładnie
 ). Drzewka , nieokrywane przetrzymały dwie zimy, ale na wiosnę musiałem przycinać zmarzłe końcówki na długości 10-20 cm od czubka. Teraz drzewka mają niecały metr i rozwijają się, szczególnie boczne gałązki rosną ładnie   . Przymrozki z połowy tego miesiąca ( - 1 st. C przy gruncie ) nie pozbawiły ich liści. A opryskane raz na kędzierzawość nie złapały w sezonie żadnej choroby. Czy jest szansa, że zakwitną wa wiosnę ?
 . Przymrozki z połowy tego miesiąca ( - 1 st. C przy gruncie ) nie pozbawiły ich liści. A opryskane raz na kędzierzawość nie złapały w sezonie żadnej choroby. Czy jest szansa, że zakwitną wa wiosnę ?