Mój kwiecisty zakątek.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Witaj Izo
To jeszcze nie wszystkie moje lilie. A w tym roku też sporo przybyło. Liliowców , w porównaniu do prawdziwych pasjonatów to mam niewiele. Lubię lilie i liliowce ze względu na duże i barwne kwiaty a także ich różnorodność. Tysiące odmian , do wyboru , do koloru. 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
A mnie się w liliach i liliowcach podoba jeszcze to, że nie wymagają intensywnej opieki. W zeszłym roku kupilam na targu liliowiec Arctic Queen-suchy, marny, w torebce z suchym, częściowo wysypanym torfem. Nasady listków miał bladozielone. Żal mi się zrobiło, a kosztował 2 zł. I zakwitł! Były 2 kwiaty. A w liliach największe szkody robia mi koty łamiąc kły. Oby nic gorszego u mnie nie zamieszkało 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku liliowce to zaraz po irysach moja wielka miłość i nie tylko dlatego że są bezproblemowe , ale uwielbiam ich kwiaty .
Martwię się o lilie nie wiem jak przezimowały no i czy nornice nie dobrały się do nich .
Genia
Martwię się o lilie nie wiem jak przezimowały no i czy nornice nie dobrały się do nich .
Genia
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Do mnie przychodzą koty w ,,gości'', i nie łamią pędów w liliach . Gorzej gdy wezmę ze sobą moją ulubienicę. Psisko niewielkie, ale o sylwetce niedżwiedzia . Takie młode , 15-20 cm. pędy są bardzo kruche i czasami coś zepsuje. 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Na mojej działce mieszkają trzy koty i jak na razie liliom krzywdy nie zrobiły. Za to, w zaszłym roku, ślimaki zżarły mi zielone pędy martagonów 
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Geniu, nie zauważyłem żeby nornice dobierały się do liliowców.U mnie nie miałem takiego przypadku.
Basiu, na szczęście nie goszczą u mnie ślimaki bezdomkowe. Te z paskiem i winniczki nie niszczą roślin całkowicie, ale dziurawią liście. W suchych latach prawie nie widać , ostatnie były mokre i było więcej ,,gości''.
Basiu, na szczęście nie goszczą u mnie ślimaki bezdomkowe. Te z paskiem i winniczki nie niszczą roślin całkowicie, ale dziurawią liście. W suchych latach prawie nie widać , ostatnie były mokre i było więcej ,,gości''.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Moje koty uwielbiają bawić się w chowanego właśnie w liliach i irysach. Łamią kiełki niechcący
Gdy chodzą normalnie, nie robią żadnych szkód.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Liliowce masz już całkiem spore. Ja też będę mieć mnóstwo nowych odmian w tym roku. Będziemy porównywać 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Koty Ewo są delikatne. Gdzie szukać delikatności w takim ,,stworze''

Ale to jest moje kochane psisko i muszę mu wszystko wybaczać
Wandziu Jak dalej pogoda dopisze, będą rosły jak na drożdżach
Dokupiłem dopiero dwa Pretty Frency i Double Firecracker. To tylko na dobry początek. Okazało się , że dawno nie widziany kolega ma znacznie więcej ode mnie,Zamówienie złożyłem, odbiór we wrześniu. Może też uda mi się coś kupić u Emila. Mam tez kilka , które nie kwitły, poprzednia zima dała im popalić. Zobaczymy jak w tym roku i porównamy. 

Ale to jest moje kochane psisko i muszę mu wszystko wybaczać
Wandziu Jak dalej pogoda dopisze, będą rosły jak na drożdżach
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadku liliowców moich nie jedzą nornice .
Ja napisałam że lilie .
Liliowce są z kłączy , a lilie z cebul i to właśnie nie cebule zjadają .
Ja napisałam że lilie .
Liliowce są z kłączy , a lilie z cebul i to właśnie nie cebule zjadają .
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Przepraszam Geniu Znowu pokręciłem , to było przed kawą , jeszcze nie byłem obudzony. 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Tadziu, łan liliowców kapitalny! A powiedz mi, co robisz jak wszystkie przekwitną. Czy starasz sie nie patrzyć na tę rabatę?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
To tak do końca nie jest Wandziu rabata. To są dwa rzędy liliowców po obu stronach ścieżki biegnącej przez granicę dwu działek . Druga brata. Są tutaj także wczesne liliowce wiosenne , co wydłuża ich kwitnienie. Pod koniec sierpnia robi się nieciekawie. Myślałem o tym , co posadzić , by kwitło jesienią. Miejsce jest zacienione, po obu stronach sad owocowy. Astry i chryzantemy już tutaj były . nie sprawdziły się , potrzebują słońca. 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Witaj Tadku ja dziś miałam pracowity dzień , znowu kombinuje w ogrodzie .
Jeżeli chcesz żeby rabata była ciekawa cały rok , jesienią też , trzeba posadzić kolorowe żurawki , ciekawe hosty i berberysy karłowe , będzie ciekawie , zobaczysz .
Genia
Jeżeli chcesz żeby rabata była ciekawa cały rok , jesienią też , trzeba posadzić kolorowe żurawki , ciekawe hosty i berberysy karłowe , będzie ciekawie , zobaczysz .
Genia
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek.
Witaj Geniu
Wiem, ze różnorodność najlepiej się sprawdza, ale ta rabata zostanie chyba do jesieni. Właśnie z myślą o tym miejscu kupiłem dużo host. I także wiosenne też będą. Narcyzy , tuulpany botaniczne, to co kwitnie wcześnie zanim liliowce urosną duże.



