Zdążyłam się już dowiedzieć , że w browarnictwie jest "wysłodzone młóto" , zacieranie dyfuzyje i dekokcyjne ... Ekscytujaca lektura Ale nic to, człowiek się uczy do śmierci...a przynajmniej powinien
za wspaniałą zabawę.
Wczoraj nie mogłam być z Wami, bo miałam problem "przysłowiowej blondynki", nie mogłam wejść do Internetu.
Trzy telefony do TP SA i dzisiaj mam :P :P
Pozdrawiam wiosennie