To się nazywa przyjemne z porzytecznym: masz projekt i spędziłaś czas z dzieckiem
Fajnie u ciebie, ta krata naprawdę super wygląda! Będziesz coś po niej puszczała?
W zeszłym roku, posadziłam rdestówkę / z jednej strony/ z nadzieją, że szybko zarośnie. Ale niestety chyba podłoże za suche w tym miejscu. Z drugiej strony wiciokrzew, też nie za bardzo wzrasta. Zobaczę w tym roku, jak to pójdzie. Marzą mi się takie zwisające pędy i burza zieleni.
Dam im szansę jeszcze w tym roku, jak będzie kiepsko, będę kombinować z innymi pnączami. Myślałam o milinie ale boję się, że jest za mało mrozoodporny. Zależy mi ,żeby aż do tej górnej ramy wszystko było pokryte zielonym.
Wklejam pocieszenie dla tych, za oknami których leży śnieg
Mój urodzinowy tulipanowy bukiet
Jeszcze chwilka cierpliwości i tulipanowe grządki będą cieszyć nasze oczy.
Witam,
dziękuję za wizytę
Byłam u Ciebie z rewizytą i muszę przyznać ,że zazdroszczę powierzchni i ogromnych możliwości. Ta rozsada wiosenna też robi wrażenie. To moje marzenie mieć małą szklarenkę i wysadzać w niej jednoroczne roślinki, ale niestety brak miejsca
A teraz trochę wiosny u mnie.
Witaj magenta Fajny obraz twojego ogrodu wyłania się ze zdjęć . Nie zrażaj sie Rdestem . U mnie w drugim roku od posadzenia obrósł całą kratkę . Zajrzyj w wolnej chwili do mnie są tam zdjęcia rdestówki , która ma dwa latka . Piękna wiosna u Ciebie . Pozdrawiam
Witaj Kasiu, bardzo ładnie u Ciebie, fajne pomysły, a ten projekt po prostu super, gratulacje dla synka za ładne pokolorowanie.
Ja mam milin od 2 lat i nigdy go nie okrywałam, co prawda rośnie w zacisznym miejscu, ale na Twoim miejscu chyba bym jednak zaryzykowała, szybko rośnie i pięknie kwitnie, wstawię zaraz u siebie zdjęcie z zeszłego roku, zapraszam.
Dziękuję, za pochwały
Strasznie mi się milin podoba. Ale w zeszłym roku zaryzykowałam z hebe i zimę przeżyły, za to na przedwiośniu padły
Boję się kolejnej wpadki. Poczekam, zobaczę jak rdest w tym roku będzie rósł, jak słabo to może ....