Witaj wiosennie
Mój ogród przy lesie cz.5
-
x-d-a
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko, ale ze mnie gapa
Dopiero zorientowałam się, że wróciłaś na forum i to z nowym wąteczkiem!
Witaj wiosennie
Wprawdzie u mnie dzisiaj kiepska pogoda - zimno i deszcz- ale może jutro będzie lepiej
Czego i Tobie życzę 
Witaj wiosennie
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Daluniu dziękuję Ci bardzo za odwiedziny.
Pogoda i u nas fatalna, najgorsze jest to, że wszystkie rośliny z kapersów wysadziłam do ogrodu, a w nocy był mróz. Jutro pogoda musi być lepsza, gdyż mamy forumowe spotkanie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pogoda i u nas fatalna, najgorsze jest to, że wszystkie rośliny z kapersów wysadziłam do ogrodu, a w nocy był mróz. Jutro pogoda musi być lepsza, gdyż mamy forumowe spotkanie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko przybiegłam się przywitać 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Tajeczko
gdzieś mi się zapodziałaś, dobrze, że Ci odnalazłam
Popodziwiałam cudną wiosnę w Twoim ogrodzie
Popodziwiałam cudną wiosnę w Twoim ogrodzie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
...Witaj Taju
nowy wątek cudownie rozpoczęty... łany krokusów...a te iryski
są śliczne...jesteśmy w jednej strefie a jaka duża róznica ...u mnie to wygwizdów...
są śliczne...jesteśmy w jednej strefie a jaka duża róznica ...u mnie to wygwizdów...
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Majeczko witaj.
Dziękuję za odwiedziny.
Halinko jak miło, że pamiętałaś.
Misiu dziękuję Ci za tak miłe słowa.
Współczuję Ci tego wygwizdowa, ale od poniedziałku wraca wiosna i będziesz mogła już cieszyć się ogrodem. U mnie w ogrodzie jest zacisznie,dlatego wydaje się o wiele cieplej, ale zimą robi się zastoina mrozowa.
Do zobaczenia.
Dziękuję za odwiedziny.
Halinko jak miło, że pamiętałaś.
Misiu dziękuję Ci za tak miłe słowa.
Współczuję Ci tego wygwizdowa, ale od poniedziałku wraca wiosna i będziesz mogła już cieszyć się ogrodem. U mnie w ogrodzie jest zacisznie,dlatego wydaje się o wiele cieplej, ale zimą robi się zastoina mrozowa.
Do zobaczenia.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
W moim ogrodzie rosną dwa wawrzynki Wilcze Łyko.
Jeden pięknie zakwitł, a drugi nie ma nawet pąków kwiatowych, rosną obok siebie i były razem sadzone jakieś 6 lat temu. Nie wiem, co może być przyczyną.


Jeden pięknie zakwitł, a drugi nie ma nawet pąków kwiatowych, rosną obok siebie i były razem sadzone jakieś 6 lat temu. Nie wiem, co może być przyczyną.


Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Teresko ja mam jednego wawrzynka i wygląda jak suche patyczki...zdrapałam ciut korę i okazało się że ,,żyje,, ale czeku nie zakwitł
jakiś kiepski rok dla nich czy co?
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Może i tak ,że słaby rok ,ale i tak pięknie wyglądają.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Agniesiu mój ten usechlak ma podobne objawy jak Twój, pąków kwiatowych nie ma, ale są pąki na liście, może jakiejś choroby grzybowej dostały? Trzeba będzie opryskać.
Andrzejku wawrzynek na pierwszym planie ładnie zakwitł, ale w tle na drugim zdjęciu widoczny jest ten zabiedzony, ale skoro pędy są żywe, to może da się odratować.
Andrzejku wawrzynek na pierwszym planie ładnie zakwitł, ale w tle na drugim zdjęciu widoczny jest ten zabiedzony, ale skoro pędy są żywe, to może da się odratować.
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Miejmy nadzieje ,może tylko wiosny nie wyczuł,albo coś mu korzonki podgryzło i przez to osłabiony.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Nornic, to u mnie zatrzęsienie i chyba karczowników- podgryzły mi piękną różę Westerland i oczara, ale czy ryzykowałyby brać się za taką truciznę, jaką jest wawrzynek?
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Może akurat jakieś dziwne nornice masz.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
One są Andrzejku niezniszczalne. 
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Mój ogród przy lesie cz.5
Może jakieś zmutowane 

