Winorośle i winogrona cz. 2
- andrew54
- 500p

- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Niekoniecznie trzeba czekać dwa lata na owoce.Zdarzają się sprzedawcy którzy oferują doniczkowane krzewy 2-3 letnie które sadzi się bez uszkodzeń systemu korzeniowego np.ten:http://www.sadzonki-winnica.pl/oferta.html.Cena trochę wysoka ale jeśli ktoś jest bardzo niecierpliwy...

-
x_r-t
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Ja jestem zdania, że nie należy przeciążać nowo posadzonych krzewów. Powinno się dać czas na zaadaptowanie w nowych warunkach, pozwolić rozwinąć korzeniom i dopiero wtedy spodziewać się zbiorów.
Cierpliwość jest tym, czego najbardziej potrzeba w uprawie czegokolwiek.
Cierpliwość jest tym, czego najbardziej potrzeba w uprawie czegokolwiek.
- hafciarz
- 200p

- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Jaki może być system korzeniowy w 3L donicy
? Uważam, że w roku posadzenia nie zaowocuje taka sadzonka no może kilka jagód po których i tak nie da się sprawdzić wartości odmiany. Uprawa winorośli uczy pokory i wielkiej cierpliwości, ale warto
.
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Tak oczywiscie system korzeniowy w 3l doniczceandrew54 pisze:Niekoniecznie trzeba czekać dwa lata na owoce.Zdarzają się sprzedawcy którzy oferują doniczkowane krzewy 2-3 letnie które sadzi się bez uszkodzeń systemu korzeniowego np.ten:http://www.sadzonki-winnica.pl/oferta.html.Cena trochę wysoka ale jeśli ktoś jest bardzo niecierpliwy...![]()
Czyli nadal sadzisz na wiosne i w następnym roku grono kontrolne.
Poczytaj jakie krzew winorośli ma korzenie i ile wody wyparowuje przez liście w goracy dzień i jeszcze dolicz sobie dostarczenie składników do gron.... skąd on to weźmie
Jak byłem mały to też odrazu chciałem 18lat
PS Hafciarz był pierwszy :P
edit:
W tamtym roku ukorzeniałem odmiane zodiak (doniczka w tunelu) i zaowocowała (kilka jagódek) więc wysadziłem ją do tunelu i miesiąc po terminie dojrzewania odmiany jagody nadal kwaśne i małe. A miała wszystko żeby przetrwać. W tym roku poobserwuje czy sadzonka nie ucierpiała przez to. Jeszcze dodam że kwitła wcześniej niż w gruncie.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- andrew54
- 500p

- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Nie twierdzę że taka sadzonka ma owocować już w roku posadzenia,jednak w następnym jak najbardziej i myślę że o to chodzi Agnieszce choć oczywiście nie będą to jakieś powalające zbiory.Szansa na owoce w przyszłym roku z sadzonki gołokorzeniowej są znikome a w praktyce takich krzewów nie powinno się obciążać się owocami.Nie chciałbym aby wyszło na to że jestem zwolennikiem takich starszych sadzonek,sam osobiście posadziłbym jednoroczne ale skoro są możliwości i ktoś ma wolę aby takie sadzonki sobie posadzić to czemu nie.
-
x_r-t
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Ktoś ma wolę, a ktoś inny wiedzę i doświadczenie. Najlepiej byłoby, by ten, kto ma wolę posłuchał tych, którzy mają wiedzę i doświadczenie i zajął się winoroślą tak, jak trzeba, bez pośpiechu, bez przeciążania. Czas oczekiwania na owocowanie koniecznie trzeba poświęcić na lekturę z zakresu uprawy winorośli.
- andrew54
- 500p

- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Marcin zostawiłeś kwiatostan na dopiero co ukorzenionej sadzonce?Niezłe eksperymenty przeprowadzaszSpace99 pisze:
W tamtym roku ukorzeniałem odmiane zodiak (doniczka w tunelu) i zaowocowała (kilka jagódek) więc wysadziłem ją do tunelu i miesiąc po terminie dojrzewania odmiany jagody nadal kwaśne i małe. A miała wszystko żeby przetrwać. W tym roku poobserwuje czy sadzonka nie ucierpiała przez to. Jeszcze dodam że kwitła wcześniej niż w gruncie.
P.S.Rolnikt rozumiem że sadziłeś już takie dwulatki i z Twojej wiedzy i doświadczenia wynika że nie opłaca się sadzić takich krzewów?
-
x_r-t
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Nie lubię takich zagrywek, są nieuczciwe. Proszę mi zacytować, w którym miejscu stwierdziłem, że "nie opłaca się sadzić takich krzewów"?andrew54 pisze:
P.S.Rolnikt rozumiem że sadziłeś już takie dwulatki i z Twojej wiedzy i doświadczenia wynika że nie opłaca się sadzić takich krzewów?
Mam wrażenie, że wypowiedziałem się jasno. Uważam, że nie powinno się zmuszać krzewów z nowych nasadzeń do przedwczesnego owocowania - tylko tyle i aż tyle. Każdy z nas chciałby się cieszyć owocami jak najwcześniej, jednak rzeczą nadrzędną jest troska o krzew, o to, by go nie osłabić. Dlatego pisałem, że oczekiwanie owocowania wyrażone słowami:
jest złym pomysłem....ja już chcę miec ładna sadzonkę i na przyszły rok owoce ,taka niecierpliwa jestem
- andrew54
- 500p

- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Dosłownie tego nie napisałeś ale wynika to z Twoich wypowiedzi:rolnikt pisze:
Proszę mi zacytować, w którym miejscu stwierdziłem, że "nie opłaca się sadzić takich krzewów"?
Mam wrażenie, że wypowiedziałem się jasno. Uważam, że nie powinno się zmuszać krzewów z nowych nasadzeń do przedwczesnego owocowania - tylko tyle i aż tyle.
rolnikt pisze: Najlepiej byłoby, by ten, kto ma wolę posłuchał tych, którzy mają wiedzę i doświadczenie i zajął się winoroślą tak, jak trzeba, bez pośpiechu, bez przeciążania.
Co do zbyt wczesnego obciążania i pogłebianiu wiedzy w pełni się z Tobą zgadzam.Zauważ jednak że sadzonka jednoroczna,gołokorzeniowa kopana z gruntu a sadzonka dwuletnia z pojemnika to jednak różnica. Swoje zdanie w tym temacie już wyraziłem i wycofuję się z tej dyskusji tym bardziej że schodzi ona na złe tory.rolnikt pisze:jest złym pomysłem....ja już chcę miec ładna sadzonkę i na przyszły rok owoce ,taka niecierpliwa jestem
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
W sumie to był przypadek bo nie zauważyłem go a jak spostrzegłem to już był zielony groszek, więc wysadziłem go prędziutko do gleby w tunelu.andrew54 pisze: Marcin zostawiłeś kwiatostan na dopiero co ukorzenionej sadzonce?...
Z sadzonek kopanych testowałem aloszenkina wsadzonego na jesieni i na wiosne zostawiłem na nim kilka jagódek (w gruncie) i dojrzał normalnie. Ale to wszystko wyjątki bo np. Aloszenkin wcześnie wchodzi w owocowanie ale za to chorował dość mocno.
Napisze jeszcze jak te odmiany będą wyglądały w tym roku.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
- zelwi
- 500p

- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
Posadziłem jesienią winorośl z sadzonek z krótkim czopem, z którego wyrastała latorośl ładnie zdrewniała. Umieściłem w dołku na głębokości 20 cm (zgodnie z zaleceniami dla krótkich sadzonek) i po przykryciu na zimę nad ziemią wystawały końcówki pędów.
Teraz odgarnąłem ziemię aż do tych czopów i mam pytanie czy przyciąć na dwa oczka od miejsca wyrastania z czopa, czy zasypać ziemią zdrewniałe podstawy pędów i zostawić dwa oczka ponad poziom przysypania? Jak tak zrobię, to z oczek położonych niżej (pod ziemią) nie będą wyrastały latorośle?

Teraz odgarnąłem ziemię aż do tych czopów i mam pytanie czy przyciąć na dwa oczka od miejsca wyrastania z czopa, czy zasypać ziemią zdrewniałe podstawy pędów i zostawić dwa oczka ponad poziom przysypania? Jak tak zrobię, to z oczek położonych niżej (pod ziemią) nie będą wyrastały latorośle?

Tomek
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona cz. 2
JA bym jeszcze ciął na 2 oczka i prowadził w tym roku jeszcze z misy żeby stworzyć tam ładny pieniek a jak przysypiesz teraz to prawdopodobnie ostro spowolni wzrost.
Ale może jeszcze ktoś się wypowie.
Ale może jeszcze ktoś się wypowie.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla

