Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Moja Babcia jest ze śląska i też tak na nie mówi (a nawet "gjeorginie"
). Na mazowszu - raczej dalie.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Nie słyszałam nigdy takiego określenia:)
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
asia0809 pisze:Moja Babcia jest ze śląska i też tak na nie mówi (a nawet "gjeorginie"). Na mazowszu - raczej dalie.
Oj, uśmiałam się Asiu, bo i moja babcia tak mawia...
(bez żadnych podtekstów, oczywiście
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Moja babcia, w szuwarsko-mazurskim, też mówila georginie i kiedyś myślałam, że dalie to zupelnie inne rośliny
Aszka, na pewno się skusisz w następnym sezonie
Z tą kwaśną ziemią to nie przesadzajcie, ja tylko trochę podsypuję jak sadzę, albo jak nawożę. Gdzieś to wyczytałam, ale teraz nie mogę znaleść gdzie, że najbardziej lubią ziemię o pH ok 5-6,5 czyli tyle co azalie. Ta pomarańczowa rośnie właśnie między azaliami, to i nawozu dla Rh jej się dostało. Może dlatego, że nie tolerują dużych dawek azotu, wszystko idzie w liście zamiast w kwiaty. Teraz sobie przypomniałam, że pod białą poszedł koński pączuszek, może dlatego była taka ulistniona, zamiast ukwiecona.
Kotłownie mam malutką, wchodzisz i tylko się obracasz, a w niej wszystko co się da. Za to system półek i regałów polecam
A z niemrozoodpornymi faktycznie szybko się człowiek rozprawia, na prawdę są bezproblemowe, a nowe odmiany mogą konkurować z najpiękniejszymi roślinami. Ja np. nie przepadam za kaktusowymi, ale odmiana 'Tsuki Yori No Shisha' jest fantastyczna. I kupiłam jeszcze taką dziwną "Honka Surprise", jestem bardzo ciekawa co z niej wyrośnie, bo jest taka śmieszna.
Z "grządką" to jestem na etapie szukania małego kultywatora, bo już nie mam sił usuwać tego leśnego trawska ręcznie.
I dobra wiadomość, krokusy wyłażą z ziemi. Jak będzie troszkę słonka w niedzielę, to zrobię fotki.
Aszka, na pewno się skusisz w następnym sezonie
Z tą kwaśną ziemią to nie przesadzajcie, ja tylko trochę podsypuję jak sadzę, albo jak nawożę. Gdzieś to wyczytałam, ale teraz nie mogę znaleść gdzie, że najbardziej lubią ziemię o pH ok 5-6,5 czyli tyle co azalie. Ta pomarańczowa rośnie właśnie między azaliami, to i nawozu dla Rh jej się dostało. Może dlatego, że nie tolerują dużych dawek azotu, wszystko idzie w liście zamiast w kwiaty. Teraz sobie przypomniałam, że pod białą poszedł koński pączuszek, może dlatego była taka ulistniona, zamiast ukwiecona.
Kotłownie mam malutką, wchodzisz i tylko się obracasz, a w niej wszystko co się da. Za to system półek i regałów polecam
A z niemrozoodpornymi faktycznie szybko się człowiek rozprawia, na prawdę są bezproblemowe, a nowe odmiany mogą konkurować z najpiękniejszymi roślinami. Ja np. nie przepadam za kaktusowymi, ale odmiana 'Tsuki Yori No Shisha' jest fantastyczna. I kupiłam jeszcze taką dziwną "Honka Surprise", jestem bardzo ciekawa co z niej wyrośnie, bo jest taka śmieszna.
Z "grządką" to jestem na etapie szukania małego kultywatora, bo już nie mam sił usuwać tego leśnego trawska ręcznie.
I dobra wiadomość, krokusy wyłażą z ziemi. Jak będzie troszkę słonka w niedzielę, to zrobię fotki.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ja słyszałam i taką i taka nazwę ale nigdy nie słyszałam żeby na piwonie mówić "bujane" a tak mówi teściowa mojej córki.Byłam zaskoczona jak poprosiła o karpę "bujanych".... 
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Rozetko, taką dalię jak masz w avatarze też kupiłam, do różowego zakątka z liliami
Jest cudna. 
Aszka, u mnie się mowi nadal " bujany"
Ale nie karpę "bujanych" tylko karpę "bujanów" 
Aszka, u mnie się mowi nadal " bujany"
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Aszka pisze:Ja słyszałam i taką i taka nazwę ale nigdy nie słyszałam żeby na piwonie mówić "bujane" a tak mówi teściowa mojej córki.Byłam zaskoczona jak poprosiła o karpę "bujanych"....
No nie mogę... Co za arogancja, prawda Aszko?
I obelga dla pięknych piwonii
Rozanko, bardzo się cieszę, że będziemy mieć tę samą odmianę dalii (georginii
A na opakowaniu Twojej co napisali?
No i teraz, na końcu dopiero, dopatrzyłam się, że ta Twoja nowa Honka Surprise jest prześliczna po prostu. Cudeńko...
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Rozetko, niestety musze Cię rozczarować. Kupilam tą dalię od Mirdem jako NN
To już jesteśmy we 3 nieświadome co mamy. Wiesz co, wrzuć mi fotkę tej swojej, to może znajdę nazwę. Ostatno tyle szperałam po daliowych stronach, że może mi sie uda identyfikacja
Czekam na tą Honkę i jej Surprise
Czekam na tą Honkę i jej Surprise
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Dobra Ewuś, wrzucę, ale dopiero jutro. Wiesz, ja jeszcze nie bardzo orientuję się w tym przesyłaniu zdjęć
. Muszę poprosić M
, a on będzie mógł mi pomóc dopiero w niedzielę.
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Moni, i co z tymi fotkami ?
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewuś daj mi, proszę, jeszcze troszkę czasu. M wraca późno i nie ma kiedy mi podpowiedzieć "co i jak" z tymi zdjęciami. Bo wiesz, ja to tak nie "halo" w tym temacie... 
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
To może Ci jakoś pomogę
Ja też byłam "nie halo"
ściągnęłam z netu taki program VSO Imager Resizer 4, darmowy i w nim zmniejszam zdjęcia, które zapisuję i potem wstawiam przez fotosik. Prościzna. DAj znać jak coś "nie halo"
ściągnęłam z netu taki program VSO Imager Resizer 4, darmowy i w nim zmniejszam zdjęcia, które zapisuję i potem wstawiam przez fotosik. Prościzna. DAj znać jak coś "nie halo"
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
U mnie też wciąż zimno
Już mnie nerwy biorą - chociaż u mnie taka późna wiosna to norma.
Ewunia ta pierwsza ciemna róża to co to za dama? Miałam piękną Ingrid Bergman i zeszłej zimy mi wymarzła.
Ewunia ta pierwsza ciemna róża to co to za dama? Miałam piękną Ingrid Bergman i zeszłej zimy mi wymarzła.






