Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

[mag]

Aduniu, wygląda na to, że zeszłoroczne siewki naparstnicy wymarzły, jak z szałwią nie wiem. Jutro zobaczę i jakby co, to w sobotę zabiorę.

[tu.ja]

Wpadłam zapytać jak u Ciebie wyglądają cebule lilii od p.Pajdy. Doczytałam już, że różnie. No właśnie Ja dostałam swoje dzisiaj i szczerze mówiąc jestem rozczarowana. Niektóre są tak małe, że aż wstyd!
Śliczne masz przylaszczki! Moja niebieska wygląda trochę inaczej niż u Ciebie. A białe wciąż są na mojej liście chciejstw.
Takie prymulki to przynajmniej widać na rabacie!

[Gencjana]

Mnie też przylaszczki bardzo się podobają.

[Comcia]

No ! Wreszcie niebieska przylaszczka pokazała na co ją stać
Co do krokusów to ja je po prostu uwielbiam i mogłabym mieć w nich cały ogród cały rok ale tak się nie da....
U mnie może nawet coś się wysiewa ale jak biorę się ze plewienie to z takim rozmachem że w poniedziałek "wyplewiłam" kilka ranników zanim się zorientowałam
A chwasty i tak rosną najlepiej.
Krysiu - czeka mnie przeniesienie roślin z rabaty z podagrycznikiem i już się boję że tego drania sobie tez przeniosę

Dziewczyny - cebule lilii nie muszą być wielkie by pięknie kwitnąć, one przecież też się starzeją.

[marpa]

Ado , działka nowa u Ciebie a na niej już kwitnące przylaszczki, krokusiki czyli wszystko w czasie!Moja przylaszczka od 2 lat nic nie urosła ... ani się nie wysiała .Różom u mnie poczerniały pędy zarówno tym starym jak i nowym, o clematisach ani słychu ani widu, piwonia krzewiasta
nie daje znaku życia chociaż była pod butlą plastikową , azalie i niektóre iglaczki przycięły sarenki na szczęście innych "gości" jeszcze nie było odpukać w niemalowane.

[basjak]

Krysiu, przylaszczki chyba przenosiłaś ze starego ogródka? Takie duże krzaki, aż miło patrzeć. U mnie zachowała się tylko niebieska, pewnie odporniejsza.
Lilie ze ŚC też różnej wielkości, ale wielkość cebul to chyba cecha odmianowa. Chociaż...kupowałam w zeszłym roku martagony. Cebulki były drogie i małe, żadna nie zakwitła.

[JacekP]

Krysiu, masz młodą działkę a już takie piękne kępy przylaszczek. One chyba nawet nie poczuły przesadzenia.

[AnowiB]

Krysiu piękne przylaszczki ,że nie wspomnę o prymulkach

[gggabulka]

Witaj!!piękną masz tą swoją działeczkę!!! widziałam poprzednie części powiedz mi prosze jak robiłas płotek z tyczek bambusowych ijak to cenowo wychodzi co trzeba kupic..now iesz wszystko dla laika - majsterkowicza...
Pozdrawiam Gabi

[ada.kj]

Witam wieczorkiem. Korzystam dalej z pięknej pogody i robota posuwa się do przodu. Wczoraj synciu miał wolne, więc udało się poprzewozić prawie, że resztę maneli ze starej działki. Przy okazji wykopałam cebulowe, które latem już zniknęły, a więc trudno je było znaleźć jesienią. Wykopałam psie zęby, kamasję, czosnek niedźwiedzi, śnieżniki, śnieżycę, puszkinię, trochę krokusów, narcyzów. Dziś wszystko sadziłam, dodatkowo liliowce, które dostałam wczoraj od Adrianki i liliowce od Pajdy.
Dodatkowo miałam wizytację Moniki i Marka Orinoko, więc dzień minął szybciutko i pracowicie.
Lubię takie wizyty na działce i każdy kto jest w okolicy będzie mile widziany, a kawka lub herbatka zawsze się znajdzie.

ciemiernik korsykański czy cuchnący

jeszcze krokusiki, które wczoraj dostałam od jednej z działkowiczek

śnieżyca lekko zmaltretowana przeprowadzką

Jadziu. Prawda, że zaczyna powolutku robić się kolorowo na działkach. teraz widać po pierwsze kwitnące krokusy, niedługo wystartują prymulki, narcyzy, tulipanki i wtedy będzie orgia barw. Prymulki dopiero zaczyną się zbierać, więc te dwie kupne są na pocieszenie.

Krysiu. Dzięki za wizytę i zapraszam częściej. Ten rok jest jeszcze rokiem przejściowym, dopiero następny powinien być już lepszy.

Oleńko. Szachownicę lisią dostałam od Ciebie w ubiegłym roku i wygląda, że zaczyna wychodzić.

Maguniu. Może jeszcze jakieś wyjdą, natomiast szałwią nie kłopocz się, gdyż mam ją jeszcze do wykopania na starej działce, więc liczę, że uda się ją przenieść. Wczoraj ją oglądałam, jest przez mróz lekko zniszczona, ale na pewno odbije.

Izuniu. Tak jak pisałam, ale może też jest taka prawda, że nie wszystkie lilie robią duże cebule. Oglądałam Twoją przylaszczkę i Ty masz chyba siedmiogrodzką. Zobaczymy, może uda mi się dochować jakichś siewek przylaszczek.

Adrianko. Przylaszczki są piękne - u Ciebie Twoja, którą wczoraj oglądałam na pewno się rozrośnie.
Podsyp jej trochę dolomitu.

Mariolko. Jak przeniesiesz podagrycznik to będziemy wspólnie z nim walczyły

Marynko. Większość roślinek jakby nie odczuło przeprowadzki, ładnie się zabierają, jednak niektóre ją odchorowują, np. żurawki - widać, że żyją, ale będą się odbudowywać praktycznie od zera.
U Ciebie nie było innych gości po za sarenkami , a u mnie zniknął kran, więc nie proszeni goście chodzili. Róże jeszcze na pewno się pozbierają - to są mocne zawodniczki. Moje pomimo przesadzenia wyglądają lepiej niż rok temu.

Basieńko. Praktycznie wszystkie roślinki, które mam na tej działce są przeniesione ze starej. Tylko prymulki pełne są nowymi nabytkami. Jak lilie się spiszą zobaczymy w tym roku. Ja przy sadzeniu załatwiłam chyba z pięć cebul, gdyż przy wypakowywaniu ułamałam im kły. Przyszły już z takimi dużymi kiełkami popakowane w bardzo małe woreczki, więc ciężko było je bez szkody wyjąć, cóż mówi się trudno.

Jacku. Po przylaszczkach faktycznie nie widać przesadzania. Widocznie pora była dobra i miejsce im pasuje.

Iwonko. Dzięki. Twojej przylaszce też niczego nie brakuje, biorąc pod uwagę jej przeżycia ubiegłoroczne. Na prymulki pełne polowałam w ubiegłym roku, ale się nie udało, a w tym roku miałam szczęście.

Witaj Gabi w moich progach. Miło mi, że chciało Ci się przeglądać wszystkie moje wątki. Płotek bambusowy robiłam w ubiegłym roku. Robi się go bardzo prosto, mnie to zajęło kilka godzin. Wbija się tyczki bambusowe krzyżując je skośnie. Ja to robiłam w odstępach około 40 cm i łączyłam taśmami zaciskowymi plastikowymi jakich używa się do łączenia kabli. Tyczki zamawiałam na alledrogo chyba 150 cm wysokości, a całkowity koszt łącznie z taśmami wyniósł około 110 zł - płotek miał około 15 m długości. Taśmy kupowałam w markecie budowlanym - są pakowane po 100 sztuk, kosztują kilka zł. Dla mnie najważniejszą sprawą było, że mogłam go zrobić sama.
Daj link do swojego wątku, żeby można było Cię odwiedzać.

[gggabulka]

Dzięki Krysiu!!!za odpowiedz )ja zastanawiam sie czy nie zrobic sobie takiego płotka na długości 3X15 m...kurde fajnie to wyglada..moge prosic o wiecej fotek ??
zauważyłam jeszcze sznurek tak ??przeplatany miedzy ściskami jak w siatce ??
mam chyba jakieś paliki za domkiem to moze uzyje jako słupki a do tego moze bambusa- wcześniej pomaluje ...kurde mam bałagan twórczy w głowie..
baaardzo Cie prosze o wiecej fotek twojego cudnego płotku
powiedz mi na 15 metrów ile kupowałaś tych tyczek ??zacisków?
myslisz ze wysokosc tyczki 90 cm byłoby dobre ??
mam do kupienia za 5 sztuk 1,20...wydaje mi sie to dobra cena...tylko mysle jak je teraz miedzy tymi słupkami wkomponować )
dałaś mi inspiracje )
Dzięki!! tzn Mariolka do twojego pomysła )

podziwiam ekipe pomocna Ci - przemianę i prace włożona w działeczkę )będę zaglądac do Ciebie az mi sił przybyło po ogladaniu zmagań )
zapraszam cała Twoją ekipę pomocna do mnie, Ciebie oczywiście również

Pozdrawiam i czekam na fotki płotka i wiecej wskazówek )
tu moj surowy stan dzialeczki
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41942
Pozdrawiam gabi

[JAKUCH]

KRYSIU ten ciemiernik to cuchnący i w dobrej kondycji . Mój wyglada fatalnie a o kwiatach w ogóle nie marzę tak mi go zima skancerowała . Oj pooglądałam sobie jego kwiaty na Googlach tyle mi pozostało . Pięknie kolorowo . Moje prymyulki też zbierają sie do kwitnienia . Dużo kwiatów naznosiłaś jeszcze ze starej działki

[Gencjana]

Krysiu, to super, że mimo wizyty tyle udało Ci się zrobić. Ja wczoraj jeszcze kończyłam ten tort, a potem urodziny Karoliny.
Dziś pół dnia na zakupach (niestety z wyj.nawozu nie ogrodniczych), po południu zajęcia, a lilie biedne czekają.

[ada.kj]

Gabrysiu. Specjalnie sprawdziłam w aukcjach all - kupiłam 140 tyczek 150 cm wysokości. Kosztowały 13 zł za 20 szt. Ściski kupowałam paczkowane po 100 szt. Nie pamiętam już ich ceny. Łączyłam tak, że każda tyczka była w trzech miejscach łączona z drugą. Wysokość musisz sobie dopasować do własnych potrzeb, ale wydaje mi się, że robienie płotka z tyczek 90 cm wysokości mija się z celem. Ja planowałam wykorzystać tą wysokość do puszczenia po tym pnączy, np. clematisów. A płotek zrobiony z tyczek 90 cm będzie miał faktyczną wysokość ok. 60 cm. Czy to nie za nisko
Poszukaj sobie na aukcjach all tyczki, z tym, że pakowane w większe paczki są zawsze tańsze od tych kupowanych w paczkach 5-10 szt. Przecież będziesz tego potrzebowała co najmniej 200 szt. to na pewno znajdziesz w niższych cenach niż pakowane po 5 szt. Jeszcze zwróć uwagę na grubość tyczek, gdyż te krótkie bywają bardzo cienkie i mogą być wykorzystywane do podparcia kwiatka. Moje miały grubość 14-16 mm. Ja bym ich nie malowała - straci swój efekt. Pomyśl jeszcze o ewentualnym zastosowaniu siatki leśnej na ogrodzenie od strony sąsiadów - ona wychodzi najtaniej i też można kupić na all. Też jest w różnych wysokościach.

Zdjęć samego płotka mało robiłam, pokażę jeszcze raz to co znalazłam




Natomiast ten widoczny z tyłu drucik i linka, to przypadek - tak wcześniej była odgrodzona działka od strony sąsiada.

Jadziu. Dzięki za nazwanie mojego ciemiernika. On faktycznie bardzo dobrze sobie radzi, ale tak z reguły jest z kradzionymi roślinkami. To była bardzo malutka siewka.

Adrianko. Współczuję. Faktycznie mając w perspektywie wykończenie tortu i urodziny wnuczki jeszcze musiałaś przyjmować gości jednego po drugim. Jesteś bardzo zajętą kobietą, ale to wszystko na własne życzenie Mam nadzieję, że dziś udało się już posadzić lilie.

Ja dzisiaj zajmowałam się nawożeniem, licząc, że jutro popada. Podsypałam nawozem wszystkie krzewy, cebulowe, piwonie i inne bylinki . Przylaszczki, ciemierniki, sasanki dostały dolomit. Poprzycinałam wszystkie hortensje bukietowe i drzewiaste, gdyż już chyba pora na to.

[Gencjana]

Krysiu, przede wszystkim gości nie musiałam, a chciałam. I to zupełnie niekłopotliwych. Już się pogodziłam z tym,
że nie odpocznę w tym życiu.I dobrze. Podobno głupiego robota lubi. Mam nadzieję Cię jutro spotkać w H.
Lilie dziś posadziłam. Do ziemi. Mogę do nich przywiązać kicię. Niech zmieni dietę. Ptaszków szkoda.