Moje sukulenty - tomboj0
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 16 mar 2011, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnyślazk, Legnica
Re: Moje sukulenty
mozna wiedziec gdzie kupujesz kaktusa i w jakich supermarketach kupiles tamte jak oczywiscie pamietasz
z gory dziekuje
z gory dziekuje
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Moje sukulenty
Bardzo kolorowy i różnorodny zbiór kwitnących kaktusów, wilczomleczy, na skalniaku ładne rozrośnięte rośliny, ale najbardziej - z racji moich zainteresowań - podoba mi się haworsja, ta na fotce wyżej, przypomina rozwinięty kwiat róży o grubych płatkach i niespotykanym kolorze. Rozwinięte kwiaty kaktusów bardzo ładne, zbiór roślin bardzo zadbany, a fotki zrobione profesjonalnie. Pozwoliłem sobie "przewertować" wątek, "od deski do deski". Pozdrawiam - pięknych kwitnień życzę.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Moje sukulenty
Przejrzałem cały wątek. Bardzo ciekawie i z sukcesami prowadzona kolekcja - Gratulacje.
Znalazłem na początku taką roślinkę.
A ten twój, jak go podpisałeś, najwiekszy kaktus to jakiś Melocactus.
Znalazłem jeszcze kilka literówek, ale to może przy okazji prezentowania roślin w tym roku się uda wyprostować.
Znalazłem na początku taką roślinkę.
Pewnie prędzej czy później byś się zorientował jakby zakwitła że to nie jest wilczomlecz tylko Huernia pillansii.
A ten twój, jak go podpisałeś, najwiekszy kaktus to jakiś Melocactus.
Znalazłem jeszcze kilka literówek, ale to może przy okazji prezentowania roślin w tym roku się uda wyprostować.
- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Moje sukulenty
Dokładnie tak jak napisałeś Marku, to Melocactus. Dokładniej wygląda mi na Melocactus zehntneri. Jak wiadomo melokaktusy bardzo podobne do siebie, ale wygląd rośliny i cierni bardzo mi pasuje do tego kaktusa.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Darek.
Re: Moje sukulenty
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozytywne recenzje.
Co do kaktusa to z początkiem zimy zacząłem podejrzewać, że jest to Melocactus. Ponieważ raczej nie nadaje się do uprawy na wolnym powietrzu oddałem go
Wielokrotnie wspominałem skąd pochodzą rośliny, również inni hobbyści często podają wzmianki o miejscu zakupu. Wystarczy przeczytać kilka wątków. Niestety na ogół nie jest łatwo uzyskać informację o fajnych źródłach - poszukiwacz złota nie zdradzi Ci gdzie są największe samorodki. Trzeba szukać samemu.
Mam nadzieję, że zima odeszła daleko a z nią zły duch kaktusowych zimowisk zwany Śniegołakiem:

Dzisiaj przejżałem kaktusy i stwierdziłem, że Śniegołak zabrał ok. 12 roślin. Niektóre jeszcze walczą:
Notocactus ottonis

Gymnocalycium robustum

Niektóre się zmumifikowały
Strombocactus disciformis

Gymnocalycium stellatum

A niektóre zgniły, jak ten asterias

Tymi wspominkami kończę swój sezon 2010/2011 i zaczynam następny.
pozdrawiam
tomek
mgr_ pisze:...nie jest wilczomlecz tylko Huernia pillansii. A ten twój, jak go podpisałeś, najwiekszy kaktus to jakiś Melocactus. Znalazłem jeszcze kilka literówek, ale to może przy okazji prezentowania roślin w tym roku się uda wyprostować.
Wielkie dzięki za oznaczenie roślin. Huernię kupiłem u pokątnego dealera sukulentów na jakimś kiermaszu, oczywiście miała etykietkę Euphorbia.darekcn42 pisze:Dokładniej wygląda mi na Melocactus zehntneri. Jak wiadomo melokaktusy bardzo podobne do siebie, ale wygląd rośliny i cierni bardzo mi pasuje do tego kaktusa.
Co do kaktusa to z początkiem zimy zacząłem podejrzewać, że jest to Melocactus. Ponieważ raczej nie nadaje się do uprawy na wolnym powietrzu oddałem go
.munabuniek pisze:mozna wiedziec gdzie kupujesz kaktusa...
Wielokrotnie wspominałem skąd pochodzą rośliny, również inni hobbyści często podają wzmianki o miejscu zakupu. Wystarczy przeczytać kilka wątków. Niestety na ogół nie jest łatwo uzyskać informację o fajnych źródłach - poszukiwacz złota nie zdradzi Ci gdzie są największe samorodki. Trzeba szukać samemu.
Mam nadzieję, że zima odeszła daleko a z nią zły duch kaktusowych zimowisk zwany Śniegołakiem:

Dzisiaj przejżałem kaktusy i stwierdziłem, że Śniegołak zabrał ok. 12 roślin. Niektóre jeszcze walczą:
Notocactus ottonis

Gymnocalycium robustum

Niektóre się zmumifikowały
Strombocactus disciformis

Gymnocalycium stellatum

A niektóre zgniły, jak ten asterias

Tymi wspominkami kończę swój sezon 2010/2011 i zaczynam następny.
pozdrawiam
tomek
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Moje sukulenty
Niewesoło to wygląda, w przeciwieństwie do diabła Śniegołaka ;)
Ze stratami im szybciej się pogodzimy, tym szybciej wróci nam humor, wszak reszta roślinek właśnie budzi się do życia i tylko patrzeć jak rozpromienieją kolekcję.
Ze stratami im szybciej się pogodzimy, tym szybciej wróci nam humor, wszak reszta roślinek właśnie budzi się do życia i tylko patrzeć jak rozpromienieją kolekcję.

Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2628
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moje sukulenty
Widzę, że G. robustum straciło stożek wzrostu - jeśli udało by ci się opanować tą chorobę (to nie jest naturalne gnicie, raczej coś grzybowego) to pewnie wypuściłoby odrost, i roślina byłaby ocalona.
Tak jak napisał Spy - im szybciej się pogodzisz ze stratą, tym humor się wcześniej poprawi. Też tej zimy straciłem parę roślinek.
Tak jak napisał Spy - im szybciej się pogodzisz ze stratą, tym humor się wcześniej poprawi. Też tej zimy straciłem parę roślinek.
Pozdrawiam, Aleksander
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Moje sukulenty
No połowę tego gymnolka dopadło, ciężko będzie, ale może 'duże może', kto wie. Oby.
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- darekcn42
- 1000p
- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Moje sukulenty
Oj. Nie dobrze...
Szkoda najbardziej asteriasa i Strombocactus...
Co do A. asterias, to odezwij się do mnie w przyszłym sezonie, powinienem mieć siewki na zbyciu. Chętnie się podzielę. Astrophytum bardzo cenię, serce się kraje jak patrzę na zdechłego asteriasa. To urocza roślina, ceniona przeze mnie. Mam nadzieję, że więcej nie będę musiał oglądać trupów asteriasa... Postaraj się zapewnić w przyszłości cieplejsze zimowisko dla astro.

Szkoda najbardziej asteriasa i Strombocactus...
Co do A. asterias, to odezwij się do mnie w przyszłym sezonie, powinienem mieć siewki na zbyciu. Chętnie się podzielę. Astrophytum bardzo cenię, serce się kraje jak patrzę na zdechłego asteriasa. To urocza roślina, ceniona przeze mnie. Mam nadzieję, że więcej nie będę musiał oglądać trupów asteriasa... Postaraj się zapewnić w przyszłości cieplejsze zimowisko dla astro.
Pozdrawiam, Darek.
Re: Moje sukulenty
Dzięki za wyrazy współczucia. Ze stratami godzę się "z góry". Tak już jest, że część roślin ginie. Jak mówi filozof - "Śmierć jest etapem życia" i drugi "Bez ryzyka nie ma zabawy".
Swoim walczącym o życie roślnom nie planuję pomagać. Będę donosił co się dzieje.
pozdrawiam
tomek
Swoim walczącym o życie roślnom nie planuję pomagać. Będę donosił co się dzieje.
Pozostałe Astrophyta zniosły zimowanie bez uszczerbku, niektórym nawet klują się pączki. Wiem o konieczności cieplejszego zimowania, chociaż można spotkać wzmianki o znacznej odporności na niskie temperatury (ale to raczej kazuistyka). Zawsze stawiałem te rośliny na najwyższej półce w zimowisku - nie było kłopotów. Teraz przez pomyłkę wylądowały na samym dole. Różnica wysokości wynosiła prawie 2m - w słabo wentylowanym pomieszczeniu różnica temperatur mogła być znaczna. Teraz będę uważał.darekcn42 pisze:Astrophytum bardzo cenię, serce się kraje jak patrzę na zdechłego asteriasa. To urocza roślina, ceniona przeze mnie. Mam nadzieję, że więcej nie będę musiał oglądać trupów asteriasa... Postaraj się zapewnić w przyszłości cieplejsze zimowisko dla astro.
pozdrawiam
tomek
- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: Moje sukulenty
Wg mnie samo w sobie zimowanie tu nie zaszkodziło, (jeżeli temp. nie spadła znacznie poniżej zera) a raczej uszkodzenie lub osłabienie rośliny w sezonie, plus jakieś patogeny - tu akurat jakaś choroba grzybowa. Asteriasy na spokojnie, na sucho wytrzymują temperatury w okolicach zera.
Re: Moje sukulenty
Też mi się tak wydaje. Temperatura z pewnością nie spadła poniżej zera (sprawdzana prawie codziennie)mgr_ pisze:Wg mnie samo w sobie zimowanie tu nie zaszkodziło, (jeżeli temp. nie spadła znacznie poniżej zera) a raczej uszkodzenie lub osłabienie rośliny w sezonie, plus jakieś patogeny - tu akurat jakaś choroba grzybowa. Asteriasy na spokojnie, na sucho wytrzymują temperatury w okolicach zera.
Podobnie jak u kaktusów, którym porobiły się dziuple, zaczątkiem choroby musiało być uszkodzenie w sezonie np. ugryzienie przez ślimola o co u mnie nie trudno.
pozdrawiam
tomek
Re: Moje sukulenty
Kilka nowych roślin, w większości kupione późną jesienią 2010
Supermarketowa Agawa - urzekła mnie swoją formą:

Wielokrotnie obiecywałem sobie, że nie będę kupował w marketach - nałóg jest silniejszy.
Tephrocactus aoracanthus

T. bolivianus - kaktus ogórkowy

Puna bonniae

P. subterranea v. incahausi

Gymnocalycium achirasense Las Charcas i jego czupryna

G. stellatum VS140

G. bozsingianum

Thelocactus matudae LAU 744

T. comodus Monclova i jego ciernie

Na dzisiaj tyle.
pozdrawiam
tomek
Supermarketowa Agawa - urzekła mnie swoją formą:

Wielokrotnie obiecywałem sobie, że nie będę kupował w marketach - nałóg jest silniejszy.
Tephrocactus aoracanthus

T. bolivianus - kaktus ogórkowy

Puna bonniae

P. subterranea v. incahausi

Gymnocalycium achirasense Las Charcas i jego czupryna


G. stellatum VS140

G. bozsingianum

Thelocactus matudae LAU 744

T. comodus Monclova i jego ciernie


Na dzisiaj tyle.
pozdrawiam
tomek
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Moje sukulenty
Piękne te nowości 
