Moje królestwo- uczta dla oczu i balsam ...na wszelkie zło .

[magda2003]

Jagódko na bugenwille się nie skuszę bo to rośnie potwór z tego. Wolę podziwiać w innych ogródkach . Oleander to też krzaczor dlatego kupiłam sobie szczepionego na pniu i go spaliłam nawozem Mocno przyciełam i czekam na jego ruch Róż mam, czekaj niech policzę, 8. W tym 2 pienne. A teraz zakupiłam na stronie Davida Austina jeszcze 3 róże. Świetnie tu rosną.

[mm-complex]

Wpadłam z rewizyta i mowę mi odjęło Piękny ,wypielęgnowany ogród!!! Magnolia piękna ,ale nie tylko-cudne bzy ,nie mam takiego kolorku Oczko pięknie obsadzone Bardzo mi sie podoba w Twoim RAJU bedę zaglądać i podziwiać jeśli pozwolisz Dana

[Jagodka]

Popatrz Madziu , a dla mnie bugenwilla jest cudowna i żałuję , że jej nie mam . We Francji przepięknie rosną i bugenwille i oleandry , tuż , przy drogach . Ja mam dwa drzewka oleandrowe , na razie mają 1,60 m . Jak zamawiałaś róże D. Austina , w szkółce w Anglii ? Czy też ma we Włoszech swoją filię ?
Posadż bugenwillę , a zaskoczy Cię feerią barwnych kwiatów , są nawet variegatowe , z liśćmi białozielonymi . Przecież zawsze będziesz mogła ją przyciąć , by trzymać ją w ryzach .

Witam Cię Dano , w moich gościnnych progach , jak mawia moja mama - Gość w dom , Bóg w dom .

Oczko musimy zrekonstruować , folia w zimie została uszkodzona , ryby pływają w starej pralce ( Frani ) , a lilie w beczce siedzą ściśnięte ( osiem sztuk ) .
Zapraszam , wpadaj na , kiedy tylko zechcesz .

[magda2003]

Wiesz z tą bugenwillą może masz racje , może się skuszę. Naprawde masz oleandry?? A w zimie co z nimi robisz? Zimuja w ogrodzie? Wiesz , to śmieszne, ale ja wolę Polskie ogrody... David Austin ma swoja stronkę w jezyku Włoskim i wysyła róże również do Włoch. Wczoraj zakupiłam 3 róże, nie mogę się doczekać kiedy dojdą.

[magda2003]

ryby pływają w starej pralce ( Frani )

Tylko nie wstawiaj na wirowanie, chociaż chyba Frania nie ma takiej opcji, ale jest chyba wyrzymanie... Nie wiadomo co gorsze

[Jagodka]

Madziu , mam oleandry pełne , różowe , oto , jak wyglądają latem ich kwiaty .

W tle , po prawej stoi drugi oleander .







Na zimę są przenoszone do letniej kuchni , w suterenach domu .

Ty się nie śmiej lepiej , bo mój M pierze sobie ubrania robocze w tej pralce , a teraz jest uziemiony , a mnie roboty przybyło .

[agatka123]

ryby pływają w starej pralce ( Frani )

Tylko nie wstawiaj na wirowanie, chociaż chyba Frania nie ma takiej opcji, ale jest chyba wyrzymanie... Nie wiadomo co gorsze

Widac , że humorek dopisuje. Jagódko piękne te Twoje oleandry

[malgocha1960]

Ile lat ma twój oleander? Ja mam białego z ub.roku z biedronki,słabo kwitł.ale przez sezon urósł bardzo dużo.Wystawiam już go na dzień na dwór.

[Jagodka]

Aguś , to wszystko przez Madzię , to Ona chce mi wirować ( dobrze , że Frania nie ma takiej opcji ) i wyrzymać ( biedaczka nie wie , że wyrzymaczki od dawna już nie ma ) moje rybki .

Małgosiu , oleandry mają osiem lat . To były ukorzenione szczepki z Egiptu , przywiezione przez moją znajomą z Krakowa .

[ZbigniewG]

Jgódko kusisz tymi oleandrami a jak wspomniałaś o ukorzenionych szczepkach to
i tak myślę co by tu ukorzenić i wrzucić do bagażnika jadąc w Tatry

[malgocha1960]

Jagódko,jak ukorzeniasz oleandry, bo mi się nie udaje? Twój jest przepiękny.

[Jagodka]

Zbyszku , ja mogę Ci podarować gałązki do ukorzeniania , ukorzenionych nie mam oleandrów . Dostałam już gotowe , ukorzenione szczepki w małych 0,5 l doniczkach . Już miesiąc temu odcięłam małe gałązki , które siedzą w wodzie i nic .
Czy Ty ukorzeniałeś w ukorzeniaczu , do półzdrewniałych , czy też w wodzie ?
Kiedy wybierasz się w Tatry ?
Małgosiu , ja też mam problem z ukorzenianiem , zawsze mi zbrązowieją w wodzie , może spróbuję w ukorzeniaczu .

[asia0809]

Śliczny ten różowy oleander. Ja niestety nie mogę ich mieć bo nie mam w domu pomieszczenia do zimowania.
Teraz to żałuję, że w pomieszczeniu gospodarczym nie zrobiłam drzwi z szybą czy choćby świetlikiem .
A wiesz, że oleander jest trujący?
Słyszałam opowieść, że pewien chłopina zakończył żywot jak pomieszał herbatę gałązką oleandra .

[ZbigniewG]

mały cytat z forum oleandrowego:
"Najlepiej ukorzenia się oleandry wiosną- w ziemi lub ciepłej wodzie.Także latem- lipiec-sierpień, w temp.16- 18 stopni C.
Sadzonki z wczesnej wiosny moga jeszcze w tym samym roku zakwitnąć. Należy pamiętać, że oleander lubi świeże powietrze- latem najlepiej czuje sie na polu.
Dodam , że najlepiej ukorzeniają się w ciemnych szklanych naczyniach. Ja np wykorzystuje butelki ze syropu (takie brązowe) nigdy nie stawiam sadzonek na słonecznym parapecie. Jeśli na zewnątrz jest ciepło zaraz je wynoszę. Ukorzeniają się bardzo szybko."
jest tam jeszcze więcej porad

Jagódko mój teściu wsadził do doniczki i miał (na ocienionym i osłoniętym balkonie), on ma a ja nie
w Tatry to dopiero jak śniegi stopnieją (na wyższych partiach), więc wcześniej w Bieszczady

[Jagodka]

Witaj Asiu ! Ja pamiętam , że moja ciocia miała 40 lat temu ogromny oleander w pokoju . Sięgał sufitu , miał różowe , małe , pojedyńcze kwiatki zebrane w wiechy , na szczytach pędów . Rosnął w olbrzymiej donicy , potem znalazł swoje miejsce w szkole , jako podarunek , bo ciężko było , ze względu na swoje wymiary go trzymać w domu . On na zimę może mieć chłodno i ciemno , a jak ma ciepło , to musi mieć widno . Wiem , że jest trujący , podobnie , jak i datury , złotokap , tojad i wiele , wiele innych roślin , które mamy u siebie w domu , jak i w ogrodzie .

Zbyszku , ślicznie dziękuję , postaram się wykorzystać te wskazówki . Być może sie uda , na co po cichu liczę .

Jezeli tylko zawitasz w me strony , zapewne będziesz miał po drodze , to serdecznie zapraszam .