Ogródkowe rozmaitości cz.4

[santia]

Tylko, że ja mam wejście do ogrodu przy pn-wsch narożniku domu, na pn-wsch kraju i jakby tego było mało - na wzniesieniu ;) Czyli hulaj wietrze...

No może trochę jednak przesadziłam, bo do Suwałek mam spory kawałek... ;) Jeśli nie spróbuję, to się nie dowiem. Tylko muszę wybrać jakiegoś Spartana. Dzięki za rady ;)

[kogra]

...koniec z moimi zapędami różanymi.....

Ale numer..... ....jak Cię znam to jeszcze nie jedno chciejstwo w tym sezonie się objawi.

[aleb-azi]

Aj... ajajaj... ależ piękne zakupy przybyły
W dołku skręca, palce swędzą...
Może by tak coś zamówić

[Aszka]

]
I na tym koniec z moimi zapędami różanymi...

skąd ja to znam

[santia]

Ale ładne zakupy ;)

[JAKUCH]

Piękne krzaczki Nelu . Muszę zobaczyć co to za piękności kupiłaś

[asia0809]

Grażynka ma rację, mnie też trudno w to uwierzyć .
A kwitnące, nowe cuda chętnie przybiegnę oglądać.

[Tosia1]

Neluś, ale żarty się Ciebie trzymają z tymi zakupami!!!!!

[gosiaczek23]

Ale Wam zazdraszczam tej bliskości do tych wszystkich szkółek....
U mnie w okolicy nie ma żadnej szkółki różanej . BUUU
Nawet nie ma gdzie jechać żeby popytać , porozmawiać i dokształacą się w tym temacie.
Dobrze że jest to forum i Wy Wszyscy.

Pozdrawiam

[basjak]

Nela, popatrzyłam na ścięty pęd róży i wydaje mi się, że u mnie większość tak wygląda główny pęd ciemniejszy od gałązek bocznych, tak? Czy objawem choroby są plamy na pędzie?

[JAKUCH]

Też jestem tego samego ciekawa co Basia . RU ma już listki szt 2 jak na razie a tu znowu mają przyjść mrozy . Jak tu człowiek ma sie cieszyć Ta druga różyczka Nelu piękniutka

[Alionuszka]

Santia w takim wypadku konieczne są naturalne osłony ,na taki wygwizdów tylko tuje spełnią swoje zadanie...
Grażynko nie rozumiem ...dlaczego mi nie wierzysz... Jeszcze tylko paczka z Czech nadejdzie i to wsjo... No i parę dostrzeżonych niedawno bylinek...i to naprawdę wszystko...
Izka zamawiaj ...,bo za niedługo zabraknąć może dla Ciebie ,wszyscy paczki dostają, z zamówieniami...ogrody będą pękać w szwach...no ...mój na pewno...
Aszka to nasze żelazne postanowienia...
Santia zobaczymy ,czy sie te zakupy ładne okażą...na razie krzak z korzonkiem...
Jadziu pewnie nim sie kwiatów doczekam ,znowu bedzie musiał minąć rok...to róże historyczne ,czyli tak szybko nie garną się do kwitnienia...
Asiu Tak szybko nie zakwitną ,ale a nuż w tym roku choć jednym kwiatkiem mnie zaskoczą...
Tosiu nawet gdybym prawdę rzekła ,taki tak nie uwierzycie... Trudno...
A przecież za niedługo kiermasz kwiatowy w Bytkowie,a tam pan Tapir pewnie z kilogramami róż zawita i inni ...i jak tu powiedzieć sobie ...koniec...
Gosiaczku pisz co byś chciała,o czym marzysz ,a porozglądam się ...Może jakieś różyce ...?
Basiu trzeba by było na żywo obejrzeć...,ale plamy brązowe ,są oznaką choroby...nieraz pędy są o bordowym zabarwieniu...takie mogą być zdrowe...
Jadziu u mnie żadne róże nie pęcznieją.. u Ciebie bardziej okryte , wyczuły więcej ciepła...odżywają....Myślę ,że nic się z nimi nie stanie ,jakiś wielkich mrozów nie zapowiadają...

Pierwsze krokus


...przylaszczka


i jeszcze coś niebieskiego...


To wszystko co u mnie kwitnie...zawrotna ilość to nie jest ...ale dobre i to...
Ciemierniki zastrajkowały ...

[JAKUCH]

Moje zawilce już też pokazują niebieskie kwiatuszki ,ale przylaszczka jakoś no nie wiem nie startuje . Muszę o tym Tosi zakomunikować bo miała na nie ochotę . No właśnie teraz M powiedział ,że tylko deszcze bez minusów to może być

[Grzesiu]

O jakie ładne krzaczorki różane
ja mam jeszcze do wsadzenia od zeszłego roku
i szukam miejsca
widzę też że poszliśmy w te same bratki tylko moje w gruncie sobie już rosną

[Tosia1]

Neluś , bratki masz w moim kolorku!! U mnie też malutko krokusików kwitnie, ale poczekamy!!! Jak tam nasze siewki?? Nic nie piszesz, pewnie dobrze rosną. A kiedy ten Bytków?. U mnie tylko sympatia jest zielona na całej 2,5 m długości. Westerland brązowy i pewnie do ścięcia
Moja ropucha już wyszła na żer!!!