Ogródek Gosi cz. 4
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Witaj Gosiu. Jestem z rewizytą.
Widzę, że masz dużo pięknych róż. Ten powojnik Omoshiro to nowy zakup? Mi też on się bardzo podoba, ma takie szlachetne kwiaty. 
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Dziewczyny ja miedzianem nie pryskałam ale coś mi się kojarzy że miedzian stosuje się przed rozwojem liści.Może o tym wiecie,tylko tak mi się coś skojarzyło.Jeśli ktoś wie dokładnie to nam podpowie. 
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Tak Georginko, ja też tak słyszałam. A dokładniej mówiąc, to przed pęknięciem pąków liściowych, czyli właściwie to już
.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Dzięki Moni.Czyli jak coś już puszcza liście to może spalić. Dobrze pamiętałam.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Bardzo porządnie przygotowana podpałka i czyściutko wokół. Oj, kiedy ja się uporam z moimi gałęziami to nie mam pojęcia!! 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu, a skąd Ty tyle chaszczy wycięłaś?
Niezła sterta, aż się nie chce wierzyć, że to było w Twoim ogrodzie.
Powojnik super, nie dziwię się, że tak go pragnęłaś.
Wiesz, wstyd się przyznać ale ja nigdy jeszcze nie pryskałam miedzianem.
No a skoro mowa o pryskaniu przed rozwojem liści to co z Rh i azaliami?
Ja to głównie tą grupę chciałabym nim potraktować.
Sprzedają już bratki
???
Niezła sterta, aż się nie chce wierzyć, że to było w Twoim ogrodzie.
Powojnik super, nie dziwię się, że tak go pragnęłaś.
Wiesz, wstyd się przyznać ale ja nigdy jeszcze nie pryskałam miedzianem.
No a skoro mowa o pryskaniu przed rozwojem liści to co z Rh i azaliami?
Ja to głównie tą grupę chciałabym nim potraktować.
Sprzedają już bratki
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Część moich powojników, oczekujących na wsadzenie do gruntu, wygląda podobnie, jak Twój. Martwię się, że nie przetrzymają obecnych chłodów na balkonie. Na noc przykrywam je starą poszwą, w dzień się hartują.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 4
kupiłaś bratki czy sama wyhodowałaś? Właśnie kupiłam nasionka i mam nadzieję ze coś mi wyrośnie
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Asiu są inne śr.przeciw chorobom grzybowym ,na różaneczniki i tymi można opryskiwać.Ja na róże pryskałam zawsze po odkopczykowaniu i przycięciu i wtedy już są listki ale musi być odpowiedni środek..Miedzianem natomiast należy bardzo wcześnie kiedy nic jeszcze nie ma.Pewnie to dobry sposób skoro dziewczyny polecają,tylko trzeba przestrzegać zasad.Wiem że poleca się pryskać miedzianem brzoskwinie przeciwko kędzierzawości liści ale też na bezlistne pędy.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Witaj Igiełko
Trochę już tych różyczek mi sie uzbierało. Nowe w tym roku tez będą.
Omoshiro to nowy nabytek. Zawsze o nim marzyłam.
Alu,Monia, tak jak napisałyście miedzianem pryska się zanim pojawią się listki. Rh, nigdy niczym nie pryskałam. Nie pomyślałam, żeby o tym napisać
Toby Gosia sobie szkód narobiła. Chociaż ja nie słyszałam tak naprawdę o aż tak drastycznym działaniu miedzianu na listki
Nie pryskałam do tej pory, bo nie zdążyłam w weekend. A później już było za zimno. W tygodniu zapowiadają ładną pogodę to wykorzystam tatę.
Agatko, tak jak pisałam u Ciebie to nie jest jeszcze przygotowane do składowania. Trzeba jeszcze pociąć i powiązać. Ja nawet lubię to zajęcie, ale musi być cieplej. Siadam wtedy na stołeczku i sobie tnę i wiąże
Asia, no widzisz ile mam podpałki
Nastąpiło radykalne cięcie. To jeszcze nie wszystko, bo grubsze gałęzie leżą prtzed garażem i czekają na m., żeby poprzycinał na odpowiednią długość.
Asia, rh możesz tak jak pisała Ala opryskać innymi środkami. Ja do tej pory nie miałam żadnych problemów z rh, więc nie opryskiwałam. Miedzianem zaczęłam pryskać niedawno, kiedy na mojej czereśni pojawiła sie pleśń. Postanowiłam pójść za ciosem i opryskać wszystko co się da, żeby było mniej chorób w sezonie. Jak do tej pory sprawdziło się przynajmniej na różach bardzo dobrze. Mniej chorują, na floksach też nie mam mączniaka. Tylko na astrach jesiennych zauważyłam w zeszłym roku, ale mniej niż jeszcze rok wcześniej. Chyba jednak to działa.
Basiu, ja zastanawiam się nad wystawieniem całkiem na dwór. Może zrobię to od jutra, bo zapowiadaja ładniejszą pogodę. Cebulki lilii też trzymam na tarasie.
Ula, bratki kupiłam, chociaż bardzo chciałabym mieć ich znacznie więcej. Uwielbiam je. Będę kibicowała Twoim.
Trochę już tych różyczek mi sie uzbierało. Nowe w tym roku tez będą.
Omoshiro to nowy nabytek. Zawsze o nim marzyłam.
Alu,Monia, tak jak napisałyście miedzianem pryska się zanim pojawią się listki. Rh, nigdy niczym nie pryskałam. Nie pomyślałam, żeby o tym napisać
Toby Gosia sobie szkód narobiła. Chociaż ja nie słyszałam tak naprawdę o aż tak drastycznym działaniu miedzianu na listki
Nie pryskałam do tej pory, bo nie zdążyłam w weekend. A później już było za zimno. W tygodniu zapowiadają ładną pogodę to wykorzystam tatę.
Agatko, tak jak pisałam u Ciebie to nie jest jeszcze przygotowane do składowania. Trzeba jeszcze pociąć i powiązać. Ja nawet lubię to zajęcie, ale musi być cieplej. Siadam wtedy na stołeczku i sobie tnę i wiąże
Asia, no widzisz ile mam podpałki
Nastąpiło radykalne cięcie. To jeszcze nie wszystko, bo grubsze gałęzie leżą prtzed garażem i czekają na m., żeby poprzycinał na odpowiednią długość.
Asia, rh możesz tak jak pisała Ala opryskać innymi środkami. Ja do tej pory nie miałam żadnych problemów z rh, więc nie opryskiwałam. Miedzianem zaczęłam pryskać niedawno, kiedy na mojej czereśni pojawiła sie pleśń. Postanowiłam pójść za ciosem i opryskać wszystko co się da, żeby było mniej chorób w sezonie. Jak do tej pory sprawdziło się przynajmniej na różach bardzo dobrze. Mniej chorują, na floksach też nie mam mączniaka. Tylko na astrach jesiennych zauważyłam w zeszłym roku, ale mniej niż jeszcze rok wcześniej. Chyba jednak to działa.
Basiu, ja zastanawiam się nad wystawieniem całkiem na dwór. Może zrobię to od jutra, bo zapowiadaja ładniejszą pogodę. Cebulki lilii też trzymam na tarasie.
Ula, bratki kupiłam, chociaż bardzo chciałabym mieć ich znacznie więcej. Uwielbiam je. Będę kibicowała Twoim.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Też się chyba zabiorę za "rozpałki", jak będzie z czego - fajny pomysł! 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kasiatt
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gdzie nosek włożę to się czegoś fajnego dowiem. Małgosiu super pomysł z tymi rozpałkami i jak Agata też sobie porobię
Czyli teraz miedzianem najlepiej oprysk zrobić?
Czyli teraz miedzianem najlepiej oprysk zrobić?
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu widzę, że robisz czystkę w ogrodzie, zrobiło się wiele miejsca na nowe sadzonki, masz ich wiele, ładne i duże są. Bratki super, czy to ty je wyhodowałaś?
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Gosiu, dopiero teraz zauważyłam Twoją sosnę himalajską. Piękna. Mnie Florexpol - beznadziejna firma - przysłał 10 cm patyczek.
Ale poprzednią i tę zimę przeżyła. Będę długo czekać.
Ale poprzednią i tę zimę przeżyła. Będę długo czekać.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 4
Himalajskie dzisiaj widziałam w LM, nawet przyzwoitej wielkości krzaczki. Też chce u siebie sadzić, ale to w części, gdzie najpierw muszę zrobić odwodnienie. Nie wiem, czy jest sens trzymać ją w doniczce... 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4


