ziemia za paznokciami i w sercu także ...heheh

[Lucy2na]

Ja jestem na początku tej drogi i mogę szaleć bo miejsca dużo jest

[aguskac]

Dziewczyny wiosna idzie, naprawdę !!! U nas właśnie wylazło słonko, więc z pewnością już rusza w Waszą stronę!! Niebo robi się coraz czystsze choć jeszcze chłodno... ale jak radośnie się zrobiło, przesyłam wam dobre wieści z zachodu

[agatka123]

U mnie też nieśmiało wygląda słoneczko zza chmur . Idzie ku lepszemu

[Lucy2na]

U nas szaro-buro i ponuro jakby mialo zaraz padać....blleeee ;:99

[magda2003]

Ja jestem na początku tej drogi i mogę szaleć bo miejsca dużo jest

Ja też i fajnie tylko kieszeń boli!

[Lucy2na]

Na szczęscie mamy Biedronki i promocje a także innych działkowiczów ...

[Alka160]

Stronka jest śliczna .Pozdrawiam

[AnowiB]

Lucy u nas już dzisiaj wyraźnie cieplej....

[edulkot]

Fajne foty na pocieszenie.

[Lucy2na]

OOOOOOOOOOOOOOOOoo ale mam nerwa
Pies sąsiada wyje zaraz po jego wyjściu z domu , a że ma gość na 6 do pracy to 5.20 zaczyna się 2 godzinny koncert a prosiłam , żeby zwrócił uwagę na psa , wypowadził i wybawił jak należy a nie , że cała klatka aż wibruje jak on " płacze"
co zrobić w takiej sytuacji ?
Oczywiście w całej klatce tylko Ja się skarżę bo nikt nie ma odwagi sąsiada upomnieć, tylko pokątnie mruczą po kątach
Co radzicie zrobić?
najgorzej jak facet ma nocną zmianę wtedy koncert do 12 , czy 1 w nocy
Nie chcę wojny z sąsiadem ale jak tak będzie dalej to zadzwonię gdzieś ...Tylko gdzie?????

[AAleksandra]

Takie psie płacze są niewątpliwie przykre dla wszystkich. Podejrzewam, że właściciel także cierpi z tego powodu. Może raczej jemu zasugerować kontakt ze specjalistą od psich spraw. Chyba psychologów jeszcze nie ma, ale dobry weterynarz powinien coś poradzić lub skontaktować z odpowiedną osobom. A może sąsiad nie ma pojęcia jak długo trwa rozpacz jego pupilka ? Może dobrym rozwiązaniem byłby drugi psiak dla towarzystwa ?

[malgocha1960]

Lucynko , niech przyprowadza go do ciebie.Masz dobre serce to go pocieszysz.

[agatka123]

Właśnie Lucynko . Przygarnij psa sąsiada . Nie będzie taki samotny , ale tak na serio , to nie wiem jak bym to zniosła. ludzie kupują sobie psy , a póżniej takie zwierzę umiera z tęsknoty

[majar]

Lucy, dobrze radzą! Weź jeszcze dwa taksy moich sąsiadów! Szczekać będą na zmianę.

[edulkot]

To jest problem i trzeba go rozwiązać. Są już w Polsce specjaliści od psiej psychiki, to są behawioryści i już nie jeden raz natknęłam się na takiego w internecie. Spokojna podpowiedź sąsiadowi powinna zadziałać, a jeżeli sąsiad jest z tych 'co to nie ja' to trzeba zadzwonić do organizacji zajmującej się zwierzętami, u nas taka nazywa się Fauna a w Opolu pewnie też jest coś podobnego.
Życzę Ci cierpliwości i pomyślnego załatwienia problemu.