Canna - Paciorecznik cz.2

[-Iwona-]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, to będzie zagadka co wyrośnie.
Wygląda na to, że potrzeba lat, aby zdobyć kilka upragnionych odmian.

[Dyshia]

Kłącza kupione w sklepach to przeważnie są z przechowalni w której na pewno parę miesięcy spędziły przez co są nadgniłe. Dobrze jest takie kłącze oczyścić ze wszystkich martwych części. Często jest tak że ta mokra zgnilizna może zaatakować całe kłącze jak ma dostateczną ilość wilgoci i ciepła.

dziękuję Januszu za odpowiedź. W takim razie jednak tę jedną cannę wykopię i odkroję to, co wydaje mi sie podejrzane. Poza tym przypomniało mi sie, że mam jeszcze niewyniesiony popiół w kominku, taki zwęglony kawałek drewna chyba się nada, jak mniemam, do obsypania.

A tak poza tym to właśnie dokończyłam czytać ten jakże pouczający, naprawdę wzorowy wątek. I zgadzam się z niejednym przedmówcą, a propos pierwszego wrażenia - atmosfera zapraszająca, nie dość, że miło i przyjemnie, to jeszcze o takich pięknych kwiatach tu mowa.

Chciałabym się upewnić co do stanowiska, jakie trzeba im zapewnić. Czy odczyn gleby musi być ściśle obojętny, czy lekkie odchylenie w jedną bądź w drugą stronę jest dopuszczalne? Ziemia ma się szybko nagrzewać, więc podwyższona rabata po południowej stronie będzie prawdopodobnie odpowiednia (woda dość szybko z tamtąd odpływa, często trzeba będzie podlewać?)?

Chciałbym mieć cann, zwłaszcza tej prześlicznej Wyoming (jeśli to faktycznie ją udało mi się kupić, będę dobrej myśli), z roku na rok coraz więcej, więcej i więęęcej , to ostudźcie może mój zapał i zobrazujecie, w jakim tempie ich przybywa. Na jednym z poglądowych zdjęć, które zamieściłeś Januszu, wyjaśniałeś, że z tamtego konkretnego kłącza można uzyskać 3 nowe sadzonki, a mateczna chyba była do wyrzucenia. Zawsze po roku uprawy wyjściowe kłącze powinno się usuwać? Czy może po kilku latach? Domyślam się, że ilość nowych przyrostów zależy od warunków, jakie cannom zapewnimy podczas wegetacji? A jak to jest z nasionami? Kwiaty bez naszej szczególnej pomocy zawiązują nasiona i powtarzają cechy rośliny matecznej, czy może tworzą się krzyżówki nie do przewidzenia i trzeba się wiedzieć, jak z nimi postępować, by otrzymać to, czego oczekujemy?

Jeszcze jedno. Doczytałam, że kłącze teraz w donicy powinno się przykryć 5cm warstwą ziemi. Ja przykryłam tak, że kiełek jest ledwo co przykryty (warstwa 0,5 -1 cm). Powinnam dosypać ziemi, czy tak też będzie dobrze? Donice stoją w pokoju, ok 19-20*C.

Ja wiem, że strasznie dużo pytań zadaję i aż mi głupio, jak po napisaniu to wszystko czytam. Liczę na Waszą wyrozumiałość, ja się po prostu zakochałam w tych kwiatach (i w ogóle w ogrodnictwie ).

Ps. podsunęliście mi świetny pomysł z tym ogrodem botanicznym i nasionami. Ja też się wybiorę do swojego na początku jesieni i popytam grzecznie, czy mogę coś sobie wyzbierać do ogródka.

[przemekg]

Januszu to prawda większość zamawianych i kupowanych w sklepach kłączy ma oznaki gnicia , przechowywane w chłodniach nie wyglądaja teraz najlepiej, zamawiałem ostatnio nasiona w epnos.pl i zamówiłem jedną sadzonkę canny była zupełnie inna jakoś inaczej przechowywana, bo sucha we wiórkach a nie w mokrym torfie, beż żadnych oznak gnicia, lekko podeschnięta ale z 3 żywymi jeszcze uśpionymi kiełkami powinna ładnie rosnąć.

[pamelka]

Przemku masz może Pink Sunburst? Już widzę, że moja to będzie zielonka jakaś.
Janusz, a jak Twoje? Może skuszę się na zamówienie , ale od kogo?

[mewa]

Kurcze czy w ogóle ktoś ma Pink sunburst w ogrodzie w Polsce? Jolu bardzo żałuje ,że Twoja wychodzi zielonka, Ja się skusiłam i zamówiłam dziś w benexie. W zeszłym roku miałam trochę szczęścia i nawet Alaska się zgodziła
Zamówiłam Pinka i STADT FELTBACH

[przemekg]

Jola ja Pink Sunburst zamówiłem w Dutch Gardens podobnie jak Janusz, mają rozsyłać dopiero w pierwszej połowie kwietnia, więc ciągle pełen obaw w napięciu oczekuję.

[pamelka]

Kurcze może się skusić, żeby za późno nie było

[przemekg]

No właśnie Jolu przez ten ich sposób i termin wysyłek nikt nie może wcześniej potwierdzić na co można liczyć w tej przesyłce a w katalogu napisane że zamówienia chyba do końca marca, więc jak przyślą pierwsze paczki to już będzie po sezonie Więc można mieć obawy.

[pamelka]

Januszu, Przemku właśnie zajrzałam do mojej i wiecie, zielone listki zaczynają się przebarwiać na czerwono. Padła mi bateria, ale jak podładuję wstawię fotki
A to niespodzianka by była wszak one od zielonych listków do czerwonych przechodzą

[Anna29]

A ja się zaczynam martwić o moje kanny, te zwykłe.
Urosły od tego lutego aż za bardzo, a nie mam możliwości wyniesienia ich do chłodniejszego pomieszczenia. No i gdy był jeden dzień cieplejszy dałam je na balkon i zapomniałam. Trochę je chyba mrozik polizał, bo liście się niektóre zmarszczyły.
Z kann od Janusza wszystkie wypuściły już kiełki oprócz tropical sunrise.
http://img708.imageshack.us/img708/209/p1100414q.jpg
http://img546.imageshack.us/img546/5635/p1100412.jpg

[drozd]

Nic im się nie stanie.One są odporniejsze. Pierwsze liście w późniejszej wegetacji przeważnie usychają. Tropical Sunrise też wyrośnie ana ma też mocne kłącze podobne do do tych zwykłych. U mnie też jeszcze nie wszystkie z tej odmiany wykiełkowały.

[pamelka]

Fotka nieco nieostra, ale nabrałam nadziei, tym bardziej Janusz, że to od tego dostawcy, co ubiegłoroczny Stuttgart
http://i55.tinypic.com/1zbuww9.jpg
i jeszcze Golden Lucifer
http://i53.tinypic.com/24fdaq8.jpg

[markonix]

Dla mnie sposób dystrybucji w Dutch Gardens jest dla mnie bez sensu , chociaż rozumiem że najpierw zbierają zamówienia , a dopiero potem sprowadzają je z holandii , półtora miesiąca to lekka przesada , mam nadzieję że przynajmniej gra okaże się warta świeczki .....
Nawet gdybym chciał zobaczyć jakie dostaną sadzonki osoby z pierwszego rzutu to mi się uda ponieważ 2-ie zamówienie jest do 31.03 a przesyłki z pierwszego przyjdą w połowie kwietnia.....

[drozd]

Jolu. Przykro mi,że Cię zmartwię. To nie jest ta odmiana. Liść powinien być identyczny jak Durbana . Tak dobrze wykształcony liść powinien już mieć wyraźne paski. Przypuszczam,że historia się powtórzy i to będą te same co w ub. roku.
Już wcześniej pokazywałem ale przypomnę.
http://i53.tinypic.com/dpzl1g.jpg
Mam nadzieję,że sytuacje rozwiąże Dutch Gardens, bo na naszych sprzedawców nie ma co liczyć. W tym roku będę miał od trzech sprzedających.

[pamelka]

Janusz będę pilnie obserwowała, wygooglałam takie listki zbliżone do zielonego u młodych roślin i już miałam nadzieję
No w każdym razie łapie czerwone, a paskowanie jest bardzo wyraźne, może niezbyt widoczne na zdjęciu.