Zakątek Annes 77

[Rozeta]

Cześć Aniu
Wiesz, jestem baaardzo zła na tą pogodę za oknem. Tyle roboty w ogrodzie, a tu takie temperatury i wiatrzysko... Najgorsze, że będą przymrozki za kilka dni...wrrr... A tu różyczki mają przyjść i rośliny w donicach czekają i w ogóle to strasznie chce mi się tej w-i-o-s-n-y !!!

[Annes 77]

Paola było przez dwa dni słonecznie,a teraz znów szaruga i zimno za oknem Za szybko się ucieszyłam tą naszą zbliżającą się wiosenką...teraz nie mam ani ochoty ani zapału na żadne prace.Znów pozostaje wspominać i podziwiać zdjęcia z lata:)
Hiacynty pewnie stanęły w miejscu taki ziąb brrrrrrrr.....wiosno no przychodź już

[Ann-ka72]

Witaj Annes77

Bardzo kolorowo u Ciebie wiosną, u mnie tego nie ma..... ja to czekam aż zakwitną magnolie i inne kwasolubne Moja wielka miłość.
Bardzo fajne zakupy ostatnio zrobiłaś, a tawułka chińska jest po prostu piękna... muszę sobie kilka dokupić w różnych kolorach, bo na razie mam tylko różową.
Mam też od 2 lat magnolię ,którą kupiłaś- faktycznie pięknie pachnie, taki dziwny -cytrynowo-pudrowy zapach, nawet nie da się określić.... Te pączki mogą być liściowe, ale mogę Cię pocieszyć, ze kwiatek też może sie zdarzyć, u mnie jak kwitła - to wiedziałam że miała ileś tam kwiatów, a później pojawiły sie jeszcze 3 , których nie było widać nawet..

Pa.

[Annes 77]

Moniś też jestem zła A już miało być tak pięknie....wszystko się budziło do życia i stanęło .....trzeba czekać...
Na kiedy umówiłaś się po odbiór róż? Ja jeszcze konkretnego terminu nie znam.Moje roślinki na balkonie trzymam,jedną lilię,cyklamena i dwie róże...myślę,że dadzą radę.W końcu na opakowaniu widnieje napis:"mrozoodporne".

Wczoraj kupiłam jeszcze cztery byliny w Biedronce.Duży wybór był...dzisiaj muszę je do doniczek powsadzać i znów będę oczekiwała ciepłych dni.Jak sobie pomyslę ile roboty mnie czeka to odechciewa się
No ale bądźmy dobrej myśli.Pocieszmy się tym,że to już coraz rzadsze wpisy,bo później tylko kopanie i upiększanie naszego ogródka:)

[paola1a]

I u mnie z wiosny nici.. dziś znowu zima. A tu na dniach mają przyjść kolejne sadzonki i co z tym wszystkim robić? Chociaż hortensje bukietowe to chyba niedługo będą mogły pójść spokojnie do gruntu, jak sądzicie?

[Rozeta]

Anuś, no musimy jakoś przeczekać ten zwodniczy marzec... ..., ale nie rezygnuj, proszę z wpisów w wątku, bo to nas nakręca i ...trzyma przy życiu . A ono takie monotonne... :x .

Czekałam, czekałam i ...nie dzwonili z Rosarium. W sumie to dobrze, bo zimnica. Jeśli odezwą się, powiedzmy, w poniedziałek, to w połowie tygodnia różyczki już pewnie będą. A może i pogoda się poprawi . No i jeszcze nie zrobiłam wyprawy po pączuszki... ... ...fuj...

Aneczko, może cebule lilii i inne, zamiast trzymać na balkonie, po prostu wsadź do lodówki. Wiesz, te przymrozki mogą zaszkodzić właśnie takim golasom... A róże i pozostałe krzaczorki nieco przykryłabym na nocki . Ma być nawet -5*C. Masakra

Biedronka? Zaraz, zaraz, skąd ja znam tę nazwę... ...

[Annes 77]

Paola ja w poniedziałek już swoją magnolię i hortensję posadzę,nie będę dłużej czekać.Muszę wywieźć trochę tych roślin bo w domu już miejsca brak.Lilie tez posadzę,byle nie padało.

Moniś chyba już nie będzie przymrozków.Dzisiaj posadziłam do doniczek byliny z Biedronki.Już by mogła przyjść ta wiosna,bo sadzenia mam co niemiara.Dzisiaj mąż przywiózł mi cebulki jaskrów,będę je dzisiaj sadziła,ale najpierw w wodzie się moczą.

[Annes 77]

Witaj Aniu 72:)

Dziękuję,że do mnie zajrzałaś....bardzo czekam na pierwsze kwitnienie moich dwóch magnolii nn.
Teraz będzie trzeci rok jak posadziłam pierwszą.W tym roku zrobię parę fotek ,by pokazać Ci jak ona wygląda.Może jak spojrzysz na nią to Ciebie posłucha hehe i zacznie na przyszły rok kwitnąć.W poniedziałek chciałabym posadzić magnolię i hortensję:)Oby tylko pogoda na to pozwoliła.

[Ann-ka72]

Aniu, bardzo chętnie będę zaglądać do Ciebie, bo jesteś ogrodniczka z wielkim entuzjazmem i miło jest poczytać, jak sie cieszysz z każdej roślinki, z każdego sukcesu... Może zarażę sie tym, bo to bardzo miłe uczucie cieszyć sie z drobiazgów i większych rzeczy. Ja z kolei ostatnio jakoś się nie cieszę jak coś wychodzi...bardziej mnie denerwuje fakt, kiedy coś uschnie, zostanie zniszczone czy zmarznie po zimie. A może to taka depresja zimowa...
Wiesz, dziwi mnie, że Twoje magnolie nie kwitną do tej pory... Widać,że masz rękę do roślin, rododendrony i azalie mają zdrowe liście, pięknie kwitną, piwonie także pięknie kwitną pomimo tego,że mają mniej słońca. Piękne te piwonie...nie widziałam takich w realu.
Co do magnolii- najlepiej je kupować kwitnące, wtedy wiadomo,że muszą kwitnąć za rok, chyba że stanowisko nieodpowiednie, warunki glebowe, ale u Twojej liście zdrowe i nie widać,żeby było jej źle...więc nie wiem. Wiosną zobaczymy. Mam nadzieję,że uszczęśliwią Cię kwiatami

Nie wiem jakie miałaś dyspozycje odnosnie przechowania tej nowej magnolii , ale ja bym trzymała ją na dworze, i tak jest blisko zera, w dzień na plusie.Jak będziesz trzymać w ciepłym miejscu i przeniesiesz na dwór, to pączki mogą zmarnieć, trzeba byłoby je hartować...one raczej na pewno stały na dworze.

Trzymaj sie Aniu!!!

[Annes 77]

Aniu od początku trzymam nowe rośliny na dworze.Przyjechały w dobrym stanie,hartują się,mam nadzieję,że będą mi ładnie kwitnąć.
Rzeczywiście cieszę się każdym drobiazgiem,nie tylko różami.Odkryłam,że jest wiele roślin bardzo ciekawych,które muszą być w moim ogródku.Za czasem dojrzewam do nowych pomysłów,na razie dokupuję byliny,ponieważ przez ostatnie lata nie miałam czasu na ogródek.
Piwonii mam sporo białe,różowe i czerwone.Jednego roku złodziej mi połowę poobcinał....chyba na sprzedaż i podobno ktoś go spłoszył,bo leżały niedaleko rzucone....na szczęście mam ich dużo,zostało się trochę dla mnie:)
Na mojej działeczce co nie widać moja mama ma część warzywnika i jeszcze jest sporo miejsca na truskawki.
Zastanawiam się nad likwidacją kawałka ziemi pod truskawki....boleję nad tym,ponieważ moje dzieci je uwielbiają,a z własnego ogródka są najsmaczniejsze.Myślałam,że przecież zawsze po drodze można kupić i zjeść na miejscu,ale zaraz pomyślę,że potem taka mamałyga robi się w woreczku i wtenczas rezygnuję.
Oj te Twoje magnolie mogę na nie patrzeć i patrzeć:)

[paola1a]

Największy problem polega na tym, że nie wiadomo jak te nasze nowo zakupione roślinki były do tej pory przechowywane. Bo jeśli na zewnątrz to nic by im nie groziło. A ja się nieco boję hortensji zostawiać na zewnątrz bo w nocy dalej temperatury poniżej zera, chociaż to teoretycznie bukietowe więc nic im nie powinno być Ale na zimne dmucham i stoją w zimnym garażu

[Annes 77]

Paulinko pan od którego kupowałam hortensję napisał,że spokojnie może stać na powietrzu albo najlepiej już posadzić.Chciałabym to jutro zrobić,oby pogoda pozwoliła,to jeden problem będę miała z głowy

[paola1a]

No to i ja chyba zrobię to samo. Zresztą nie widać po nich żadnych oznak wegetacji więc nawet przymrozki nie powinny im zaszkodzić

[Annes 77]

Paulinko ja dzisiaj swoja posadziłam:) Nareszcie.......bardzo się cieszę,bo na jednej z magnolii będzie kwiat....jedyny i tak bardzo oczekiwany :)Oby tylko nie zmarzł:)

[Annes 77]

U mnie wiosna w pełni Jestem szczęśliwa
















Tulipany idą w górę jak burza:)




Jedyny bardzo wyczekiwany pąk magnolii nn:)