Ogródkowe rozmaitości cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Basiu najgorsze jest to ,że clematisy stoją na zewnątrz,a na pewno przybyły z cieplarnianych warunków...Trzeba będzie je pochować ,a dzisiaj wystawiłam już dość sfatygowanego oleandra z piwnicy...wybrałam dobry moment... :wink:
Będę robić drapakowi zdjęcie,tylko ,że on wyrasta wielki,a Mary Rose do mniejszych należy...,ją można skrócić o 1/3.

Tak dla przypomnienia lata ...Fashion
Obrazek

Gosiaczku
do doniczek daję samą ziemię do róż i to wszystko...Na początek nie daje się nawozu do korzeni,gdyż może je spalić...W ogóle w pierwszym roku posadzenia nie nawozi się róż,dopiero w kolejnych ... :D
Pytaj dalej,w miarę mojej skromnej wiedzy podpowiem Ci co trzeba... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

jarko pisze:
jolusiek123 pisze:Neluś :wit
Poradż mi, wczoraj jak byłam na działce mój rh wyglądał tak. Czy da się go uratować?
Był sadzony w ubiegłe lato, ziemia z torfem i nawóz do rh. Cały czas pieknie wygladał.

Obrazek
Jolusiek. Oj.... tych przyczyn jest prawdopodobnie kilka, ale moim zdaniem jest on do uratowania. Musisz jednak działać. W celu diagnozy: zrób zdjęcie całego krzewu i zbliżenie jednego charakterystycznego uszkodzonego liścia z dwóch stron i wyślij do działu RH lub jak wolisz do mnie na PW (niech ten wątek pozostanie różany). Dodatkowo dokładnie opisz: stanowisko, do jakiej ziemi sadziłaś, jak wyglądał system korzeniowy, jaki nawóz i w jakich dawkach oraz kiedy stosowałaś, jak był i czym podlewany, kiedy stwierdziłaś te objawy i czy w międzyczasie zaszły zmiany, jeżeli tak to jakie. To pozwoli na postawienie poprawnej diagnozy i określenie sposobów postępowania. Póki co, podlej go teraz oraz przygotuj się psychicznie i praktycznie do jego potencjalnego poprawnego przesadzenia.
Jolusiek. Masz szczęście, bo Twoim Rh zainteresował się super spec od Rh dobry kolega Rose Marek, który zapytał P. Ciepłuchę (niekwestionowany profesjonalista) o przyczyny takiego stanu Twojego RH i otrzymał krótkie jego wyjaśnienie w tej sprawie (czytaj w sekcji Rh). Pragnę podkreślić, że jest to tylko diagnoza ogólna (za mało danych, żeby postawić szczegółową). Aby nie powtórzyła się sytuacja z Rh w przyszłości, należy postawić diagnozę szczegółową, dlatego prośba o konieczne dane jest aktualna. Mógłbym już teraz ją postawić i zalecić postępowanie, ale nie chcę być posądzony, że wróżę z fusów.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Jarko możesz śmiało swoje opinie przedstawić...Zawsze daje to pewien obraz jak mamy dbać o Rh...
Czytałam diagnozę p.Ciepłuchy...

A oto przepis na prosty płotek...
http://translate.googleusercontent.com/ ... Le3X0-e0yA

kliknąć na instalacje ogrodzenia... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Fanisty ten płotek tylko trzeba do tego się przyłożyć i zrobić, myślałam o czymś podobnym ale nie mam czasu żeby się z takim bawić i kupiłam siatkę, ot wygoda. :D
anna63
100p
100p
Posty: 193
Od: 23 sty 2011, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk górny

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Płotek fajny a kurki w czapkach jeszcze fajniejsze :lol: deszczyk dzisiejszy też fajny i potrzebny bardzo :D nie fajnie tylko że do pracy zasiąść muszę a w gazetkach ogrodniczych zagłębić bym się wolała ;:223
pozdrawiam Anna

Po prostu mój ogród
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Fajny link Neluś.
Uśmiałam się z tłumaczenia, bo gdyby tak z podłogi drzewa wyrastały....... :roll: :lol:
Jak przezimowały twoje róże ?
Patrzyłaś już co z nimi ?
Grażyna.
kogro-linki
gosiaczek23
200p
200p
Posty: 260
Od: 9 mar 2010, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pod Szczecinem

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Nelu - ja odnośnie sadzenia róż.
W wielu wątkach pojawia się informacja od dziewczyn , że na dół dają garść granulowanego obornika ( papu )a potem gruba warstwa ziemi żeby zabezpieczyć korzenie przed ewentualnym popaleniem. Myślałam że to dobrze.
I co o tym sądzić.. Dodam że ja mam glebę gliniastą..

Pozdrawiam
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Majka gdybym miała wielki teren to dla oszczędności taki płotek bym skonstruowała..oczywiście z pomocą męską... :wink: A na razie też siatkę zakupiłam... :D
Aniu deszcz to dla roślin same złoto...ale żeby jeszcze cieplej było... :? Ale za niedługo wiosna w pełni ma zawitać ,więc czekajmy cierpliwie... :D
Grażynko tłumaczenia nieraz są nie do przetłumaczenia...Interpretować trzeba wg własnych możliwości... :wink:
Róże przezimowały jako tako...ale z pnącymi gorzej...Sympatie jak zwykle zmarzły,Jasmina też widzę ,że pęd w środkowej części ciemny,więc do kasacji...natomiast Lavender Lassie i Morgengruss ...prawdziwe wytrzymałe damy... :uszy
Gosiaczku wszystko się zgadza...gdy sadzę do gruntu (również glina...)to kopię wielki dół ,że nieraz sąsiadka się dziwi ,czy grób jakiś kopię... :;230 na dno daję obornika bydlęco -końskiego już trochę przekompostowanego(u nas w ogrodniczym jest dostępny w workach)lub suszonego... na to ziemię, a potem dopiero różę wkopuję...glinę mieszam z gruboziarnistym piachem (szarym-dostępny w składach budowlanych...tani jak barszcz).Miejsce szczepienia musi być 5 cm poniżej poziomu gruntu...lekko przydeptuję i podlewam ok.5 l.wody...
Natomiast do doniczki nie wkładam żadnego nawozu... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
gosiaczek23
200p
200p
Posty: 260
Od: 9 mar 2010, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pod Szczecinem

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Nelu , no i wszystko jasne.
Wielkie dzięki.
A jak myślisz posadziłam 2 Warwicki i Mazowsze oraz Chopina do donicy ruszać je ?
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Może je jeszcze przesadzę , jak będę wiedziała gdzie ... bo na razie to tworzę rabaty.
Nie jest to takie proste , jakby się wydawało - jeśli roślinki maja tam rosnąć docelowo.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Ja mogę do tych wytrzymałych pnących dam dołożyć Polkę :) jest duża, gęsta i zielona tfu...tfu... a wszelkie źródła podają jej odporność do -25 stopni :)
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
gosiaczek23
200p
200p
Posty: 260
Od: 9 mar 2010, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pod Szczecinem

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Miejsce szczepienia to miejsce gdzie rozchodzą się pędy ???
Ale mi wstyd za takie podstawowe pytania ;:224
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Moja RU również super się spisała teraz tylko niech ruszy i pokaze na co ją stać . Dostanie tylko papu . Nela fajnie macie koński obornik w sklepie . U nas takich rarytasów nie widziałam
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Ja do wytrzymałych dołożę Flammentanz i Dr W. Van Fleet, obie już puszczają pąki, szkoda że kwitną tylko raz. :heja
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Gosiaczku donica w porządku,dużo podlać i czekać do momentu aż miejsce się znajdzie w ogrodzie... :D
Róże rzeczywiście lepiej już posadzić w docelowym miejscu ,gdyż przesadzane zawsze muszą odchorować...
Miejsce szczepienia to zgrubienie z którego wychodzą łodygi...Żaden wstyd... :D
Basiu to masz szczęście z Polką ,moja jest bardzo marna ,tzn ma co roku niewiele kwiatów ,coś musi jej dolegać ...,trzeba by było pogrzebać przy korzeniach... :lol:
Jadziu a moja RU tym razem przemarzła... :cry: Nie będzie tym razem dużo kwiatów...
Przyjedziesz do nas z Tosią ,to pojedziemy do naszego ogrodniczego przybytku i zakupimy obornika ile się da... :D
Majka zgadzam się... Flammentanz jest niezniszczalna... :uszy

Właśnie pada śnieg z deszczem ,clematisy długo nie postały na tarasie ,boję sie o przymrozki ...schowałam do domu,a oleander będzie musiał trochę się ochłodzić...tak długo w ścisku stał w garażu z niewielką ilością światła... :roll:
Anka podała link..róż ,ale ja z tego linku zeszłam na filmiki o clematisach ,i to u znanego hodowcy niemieckiego M.Westphala..oto one... Ja już jestem chora na pewne odmiany ,niebieskie ,ale nie tylko... :wink:
http://www.gartenfernsehen.de/filme/sta ... tis-teil-1
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.4

Post »

Moje powojniki wciąż na balkonie w kartonie, przykryte na noc starą poszwą :) nie ma innego wyjścia. Podobno wiosna się skrada :D
Ostanie pół godziny przesiedziałam nad clematisami z linku :) i wrócę tam na pewno. Nie szkodzi, że nie rozumiem :)
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”