Sianie pigwowca.
Re: Sianie pigwowca.
Czy odmiana o najbardziej wzniesionych pędach (chyba pigwowiec chiński lub właściwy?) wymaga specjalnego traktowania? Niektórzy piszą, że ta odmiana "nie jest całkiem mrozoodporna".
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6526
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Sianie pigwowca.
W Gdyni każda odmiana pigwowca jest wystarczająco odporna.
Ja bym sadziła jednak nie co 60cm, tylko rzadziej, one się przecież rozrastają wszerz, nie tylko wzwyż. A cięcie nie za bardzo lubią.
- Pigwowiec - pielęgnacja
Ja bym sadziła jednak nie co 60cm, tylko rzadziej, one się przecież rozrastają wszerz, nie tylko wzwyż. A cięcie nie za bardzo lubią.
- Pigwowiec - pielęgnacja
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Sianie pigwowca.
Dziękuję za odpowiedź
Zamierzam sadzić co 1 m. Chciałabym posadzić pigwowca wzdłuż ogrodzenia od ulicy (południe, gleba raczej piaszczysta). Szukam jak najwyższej odmiany. Jestem zdezorientowana informacjami znajdowanymi w internecie, bo raz dana odmiana jest określana jako pigwowiec pośredni, raz jako okazały. Wysokość, do jakiej dorasta też jest inna w zależności od strony. Stąd mam pytanie: Gdzie znajdę najbardziej rzetelne informacje? Może tu?
Dzięki za odnośnik. Zapoznam się
Pozdrawiam.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
http://www.skarby.phorum.pl" onclick="window.open(this.href);return false; - Trójmiejskie forum o żłobkach i przedszkolach
Re: Sianie pigwowca.
Ja w tym roku planuje przesadzić mojego pigwowca w inne miejsce ,ma już wiele lat ,moja mama zawsze mówiła że to pigwa , ale ja na forum odkryłam że to pigwowiec japoński
Podpowiedzcie mi kiedy mogę go przesadzić, czy wystarczy jak ziemia rozmarznie???
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Podpowiedzcie mi kiedy mogę go przesadzić, czy wystarczy jak ziemia rozmarznie???
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Pozdrawiam Iwona ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3789
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Sianie pigwowca.
Man na polu pigwowiec wyniosły inaczej okazały wyrasta ponad 2,5m wys. Ma tę zaletę ze nie wytwarza kolców. Kwitnie na różowo.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sianie pigwowca.
iwa3003 ja też się tu dowiedziałem że to pigwowiec a nie pigwa, znaczna większość ludzi na pigwowiec mówi po prostu pigwa, tak sie przyjeło z tego co widać. Podobnie jest z fasolką szparagową. Ludzie w sklepie z reguły nie mówią "poproszę pól kilo tej fasolki szparagowej" tylko "z pół kilo tej szparagi" a to przecież dwie zupełnie inne rośliny! Sprawdźcie sami ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Sianie pigwowca.
co do siewu to stratyfikacja jest niezbędna ale za piernika nie rozumiem co Wy tak z tym suszeniem nasion- no bo na logikę gdyby nie było gorliwych ogrodników to owoc pigwowca opada na ziemie- na wilgotną ziemię po czym gnije a nasiona lezą w tej zgniliźnie raz na mrozie a raz pd śniegiem- kiedy u licha mają niby mieć sucho
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
![Question :?:](./images/smiles/icon_question.gif)
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
Re: Sianie pigwowca.
Dokładnie .Pisałem wcześniej że po zbiorze owoców i przerobieniu ich na pyszną naleweczkę nasiona które zostają wysypuję na ziemię pod płotem .Nie suszę ani nie wkładam do lodówki a rosną jak oszalałe.
Ale może przeoczyliście mój post.Pozdrawiam.
![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
Ale może przeoczyliście mój post.Pozdrawiam.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sianie pigwowca.
To ja Wam powiem co z moich obserwacji wyszlo. Otóż nie dalej jak w styczniu próbowałem zasiać nasiona mojego pigwowca i tygodniami trzymałem na wilgotnym podłożu, część w ziemi płytko posiane - nic. Spróbowałęm nawet w grudniu ale tak długo czekałem że zgniły/splesniały nasiona. Wsypałem wszystko do donicy na balkonie. Teraz mamy marzec i ziemię w której zmieszały się nasiona tego pigwowca "niewypała" wykorzystałem w doniczkach w których posiałem niedawno pomidory, porę, sałatę i takie tam... okazało się że oprócz tych roślin nagle teraz dopiero gdzieś z samego dołu zaczęły wyrastać jakieś inne rośliny z jakichś nasion. Przyglądnąłem się temu bliżej i proszę... oto oprzytomniały pestki z pigwowca. Dziwne. Choć temperatura była podobna zimą bo to w mieszkaniu przecież się odbywało dopiero w marcu ruszyły... parę nasion ale wykiełkowało
I bądź tu mądry. Jak widać nie tylko temperatura się liczy dla roślin ale jest coś takiego jak zegar biologiczny!
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5841
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Sianie pigwowca.
Ile lat trzeba czekać na zakwitnięcie pigwy (nie pigwowca!), która wyrosła z nasionka?
Ze 3 lata temu eksperymentalnie wsadziłam nasiona do ziemi i w tej chwili mam około półmetrową sadzonkę.
Ze 3 lata temu eksperymentalnie wsadziłam nasiona do ziemi i w tej chwili mam około półmetrową sadzonkę.
Re: Sianie pigwowca.
Na mój gust w tym roku powinien zakwitnąć.U mnie właśnie pierwszy raz zakwitnie po trzech latach.
.
Pąki już widać.![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
Ale ja mówię o pigwowcu.
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
Pąki już widać.
![taniec :tan](./images/smiles/taniec.gif)
Ale ja mówię o pigwowcu.
Dobrze, że nie ma człowieka bez wad, bo taki człowiek nie miałby też przyjaciół.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sianie pigwowca.
Dawno tu nie zaglądałem, ale po postach z lutego, zabrałem swoje nasiona pigwowca z parapetu (leżały od października 2010) i wrzuciłem do skrzynki z ziemią i na taras. Trafiło się jeszcze kilka mroźnych dni i nocy (więc stratyfikacja załatwiona
) plus podlewanko i w maju pojawiło sie kilkanaście roślinek.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Sianie pigwowca.
Ja z tego nasionka mam w tej chwili z 30cm roślinkę, ale smukła i chuda jak patyk, chyba trzeba będzie wiosną przyciąc z góry, by się rozkrzewiła.