Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewuniu powojniki prześliczne, wiesz, że je uwielbiam
Mogły by kwitnąć cały rok
a Twoje połączenia powojników z pnącymi różami mam ciągle przed oczami 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Piękna burza kwiatów Ewciu . Będe musiała też dokupić parę powojników tylko znów nie mam koncepcji jakie . Multti blue posadziłam pod siatką gdzie rosną czerwone róże i tuje Postilion i Chopin ciekawe jak się zgrają
- ewamon
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1593
- Od: 20 lis 2009, o 00:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewciu
,dawno mnie u Ciebie nie było , a tu takie zmiany.
Wyprowadzasz się pod Poznań.
Część mojej rodzinki mieszka pod Poznaniem,bardzo dobrze znam te okolice.
Śliczne powojniki ,chcę jeszcze w tym roku dokupić i połączyć z różami.
Bardzo podoba mi się ,to zestawienie.
Jak byś miała na zbyciu nasionka ostrogowca, to ja jestem chętna.
Wyprowadzasz się pod Poznań.
Część mojej rodzinki mieszka pod Poznaniem,bardzo dobrze znam te okolice.
Śliczne powojniki ,chcę jeszcze w tym roku dokupić i połączyć z różami.
Bardzo podoba mi się ,to zestawienie.
Jak byś miała na zbyciu nasionka ostrogowca, to ja jestem chętna.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewa napisała
Śliczne te clematisy i co tu wybrać, samą Barbarę to szkoda kupować powinno być kilka ale jakie.
Tylko ja nie mam sąsiadów, na własne pole czy łąkę to nie da rady a wręcz nie wypadaMaju, Jadziu racja, siewki to pikuś, gorzej z rozłogami ...
co mi się rozpanoszy podrzucam sąsiadkom, i obie strony zadowolone![]()
Śliczne te clematisy i co tu wybrać, samą Barbarę to szkoda kupować powinno być kilka ale jakie.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewo, czy włożyć do doniczki sadzonkę suchodrzewu dla Ciebie? Uczciwie powiem, że to Ewa o Tobie pomyślała. 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Wspaniełe powojniczki 
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Witaj Ewuś, powiedz proszę, jak prowadzisz swojego Praecoxa?
Jest taki wdzięczny jak kwitnie i zdrowy, ale...
Dostałam go z 5 lat temu od mamy z działki i zawsze mam z nim problem.
Zwykle puszczałam go na jakieś kratki, ale przez ostatnie dwa lata
tak się rozrósł, że jest potężny i za ciężki. W dodatku wichury
przewracały całość i ...masz babo placek
. Gdzieś przeczytałam,
że można go puścić po ziemi, ale obawiam się, że znów go nie
okiełznam i zagłuszy inne rośliny
. Nie wiem, gdzie go "dać"?
Które rośliny z nim wytrzymają i vice versa?
Pomóż...
Jest taki wdzięczny jak kwitnie i zdrowy, ale...
Dostałam go z 5 lat temu od mamy z działki i zawsze mam z nim problem.
Zwykle puszczałam go na jakieś kratki, ale przez ostatnie dwa lata
tak się rozrósł, że jest potężny i za ciężki. W dodatku wichury
przewracały całość i ...masz babo placek
że można go puścić po ziemi, ale obawiam się, że znów go nie
okiełznam i zagłuszy inne rośliny
Które rośliny z nim wytrzymają i vice versa?
Pomóż...
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewko ten ostrogowiec coraz bardziej mnie intryguje....i mówisz, że nie trzeba aż tak podlewać. 
Czy zachowuje się podobnie jak sedum spectabile ..
Powojniki extra5
Czy zachowuje się podobnie jak sedum spectabile ..
Powojniki extra5
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Witajcie!
Wybaczcie mój poślizg, troszkę jeździłam tu i tam w poszukiwaniu nowego lokum ...
Jeszcze raz pochwalę piekne tereny Wielkopolski! Lasy i jeziorka! Coraz bardziej je lubię!
Agniesiu, Jadziu, dzięki kochane!
faktycznie powojniki przy różach bardzo zyskują! W ostatnim sezonie znów kilka dosadziłam i będę czekac na efekty...
Czasami teoretycznie wszystko gra, ale dopiero jak zakwitną można się przekonać czy pasuje .
Ewciu
tak, coraz częściej tam bywamy a na wakacjach przeprowadzka.
Choć sentyment do miejsca pozostanie tu, to bardzo się cieszę na nowe, tym bardziej w tak pięknej okolicy!
Ostrogowca oczywiście podeślę, tylko proszę przypomnij
Powojniki...kuszą coraz nowymi odmianami, aż trudno wybrać.
U mnie teraz nr 1 na liście Arabella -widzę w wielu ogródkach forumowych, niezwykle piekne kwiaty, trwałe i nawet przeżyły powódź i zalanie przez 2 tygodnie
muszę ją zdobyć!!!
Majko, dziękuję
polecam Arabellę, jak napisałam powyżej . Super !
Ponadto z własnego doświadczenia polecam niezawodne:
Generał Sikorski

i Anita- pokrywa cały łuk/pergolę ok 4m, taki wyrasta co roku, ścinany do ziemi ,
mniejsze kwiaty w wielkiej masie! Uwielbiam go!



Adrianko, bardzo dziękuję za pamięć , kochane jesteście
Aniu,
dla ciebie z różyczkami

Witaj Moni!
to fakt, że Praecox jest duży, przycinany przy ziemi rośnie u mnie ponad 4m rocznie, ale ja lubię duże
rośnie razem z różą Veilchenblau na dużej kratce/trejarzu; róża kwitnie w czerwcu a potem do jesieni powojnik. Nie przeszkadzają sobie a powiedziałabym, że cała masa powojnika osłania lekko różę przed wiatrem. Wiosną ścinam go nad ziemią.
Ten powojnik sie nie zaczepia i musi być podwiązywany to jego minus, ale i plus, kiedy się chce go wykorzystać jako zadarniający.
Widziałam w botaniku pokrywający grunt - świtnie to wygląda!
Oczywiście jego rozmiary trzeba kontrolować ostatecznie przez cięcie.
Wystarczy przyciąć czubek aby przestał dalej rosnąc.
W małym ogrodzie nie sposób pokryć nim połowy działki ,
więc najlepsze rozwiązanie to puszczenie na pusty płot, kratkę lub ścianę garażu/altany, muru...
Jedna sztuka może całkowicie pokryć np. altanę, gdy nie będzie cieta.
Podobnie zachowuje się powojnik Anita.
Idealne rośliny dla tych którzy chcą szybko dużo zieleni!
Dodatkowo łatwo robi się z niego odkłady (przez lato).
Moniu, jeśli obok masz inne roślinki, przesadziłabym go w wolniejsze miejsce j.w.,
to wspaniała roślinka ale do odpowiedniego wykorzystania w odpowiednim miejscu.
Dobrze ma się z nim róża jednokrotnie kwitnąca, w czasie kwitnienia w czerwcu powojnik jest jeszcze mały i nie przeszkadza,
a po przekwitnięciu róży, przejmuje pałeczkę i zdobi aż do mrozów.
Oba nie przeszkadzają sobie we wzroście, choć u mnie rosną obok siebie co 30 cm.
Na pewno uda ci się z nim uporać!
tak wygląda na kratce

Elunia
dzięki! powojniki moja trzecia miłość !
Ostrogowiec powiedziałabym, że nawet lepiej niż Sedum s.
rośnie nawet na samym piasku, im bardziej sucho, tym lepiej! Ale w pełnym słońcu!!!
W cieniu sie pokłada. Służę nasionkami w czerwcu .
Wybaczcie mój poślizg, troszkę jeździłam tu i tam w poszukiwaniu nowego lokum ...
Jeszcze raz pochwalę piekne tereny Wielkopolski! Lasy i jeziorka! Coraz bardziej je lubię!
Agniesiu, Jadziu, dzięki kochane!
faktycznie powojniki przy różach bardzo zyskują! W ostatnim sezonie znów kilka dosadziłam i będę czekac na efekty...
Czasami teoretycznie wszystko gra, ale dopiero jak zakwitną można się przekonać czy pasuje .
Ewciu
tak, coraz częściej tam bywamy a na wakacjach przeprowadzka.
Choć sentyment do miejsca pozostanie tu, to bardzo się cieszę na nowe, tym bardziej w tak pięknej okolicy!
Ostrogowca oczywiście podeślę, tylko proszę przypomnij
Powojniki...kuszą coraz nowymi odmianami, aż trudno wybrać.
U mnie teraz nr 1 na liście Arabella -widzę w wielu ogródkach forumowych, niezwykle piekne kwiaty, trwałe i nawet przeżyły powódź i zalanie przez 2 tygodnie
Majko, dziękuję
polecam Arabellę, jak napisałam powyżej . Super !
Ponadto z własnego doświadczenia polecam niezawodne:
Generał Sikorski

i Anita- pokrywa cały łuk/pergolę ok 4m, taki wyrasta co roku, ścinany do ziemi ,
mniejsze kwiaty w wielkiej masie! Uwielbiam go!



Adrianko, bardzo dziękuję za pamięć , kochane jesteście
Aniu,
dla ciebie z różyczkami

Witaj Moni!
to fakt, że Praecox jest duży, przycinany przy ziemi rośnie u mnie ponad 4m rocznie, ale ja lubię duże
rośnie razem z różą Veilchenblau na dużej kratce/trejarzu; róża kwitnie w czerwcu a potem do jesieni powojnik. Nie przeszkadzają sobie a powiedziałabym, że cała masa powojnika osłania lekko różę przed wiatrem. Wiosną ścinam go nad ziemią.
Ten powojnik sie nie zaczepia i musi być podwiązywany to jego minus, ale i plus, kiedy się chce go wykorzystać jako zadarniający.
Widziałam w botaniku pokrywający grunt - świtnie to wygląda!
Oczywiście jego rozmiary trzeba kontrolować ostatecznie przez cięcie.
Wystarczy przyciąć czubek aby przestał dalej rosnąc.
W małym ogrodzie nie sposób pokryć nim połowy działki ,
więc najlepsze rozwiązanie to puszczenie na pusty płot, kratkę lub ścianę garażu/altany, muru...
Jedna sztuka może całkowicie pokryć np. altanę, gdy nie będzie cieta.
Podobnie zachowuje się powojnik Anita.
Idealne rośliny dla tych którzy chcą szybko dużo zieleni!
Dodatkowo łatwo robi się z niego odkłady (przez lato).
Moniu, jeśli obok masz inne roślinki, przesadziłabym go w wolniejsze miejsce j.w.,
to wspaniała roślinka ale do odpowiedniego wykorzystania w odpowiednim miejscu.
Dobrze ma się z nim róża jednokrotnie kwitnąca, w czasie kwitnienia w czerwcu powojnik jest jeszcze mały i nie przeszkadza,
a po przekwitnięciu róży, przejmuje pałeczkę i zdobi aż do mrozów.
Oba nie przeszkadzają sobie we wzroście, choć u mnie rosną obok siebie co 30 cm.
Na pewno uda ci się z nim uporać!
tak wygląda na kratce

Elunia
dzięki! powojniki moja trzecia miłość !
Ostrogowiec powiedziałabym, że nawet lepiej niż Sedum s.
rośnie nawet na samym piasku, im bardziej sucho, tym lepiej! Ale w pełnym słońcu!!!
W cieniu sie pokłada. Służę nasionkami w czerwcu .
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
To jest idealny na moje piaski
...Ewko ...czy mogę się uśmiechnąć
...ale pod warunkiem, że wybierzesz sobie coś u mnie. 
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
O to też coś dla mnie ten ostrogowiec, piach i patelnia słoneczna i co tam ma rosnąć. Ewuniu jak wystarczy nasionek to ja też do kolejki. 
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewuniu, dzięki za info o Praecoxie.
Do wiosny trochę czasu, więc na pewno wymyślę, gdzie by go tu ulokować
.
Do wiosny trochę czasu, więc na pewno wymyślę, gdzie by go tu ulokować
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
O ostrogowcu nie wspomnę, bo to wymarzona roślina na mój duży skalniak
, ale jeśli Ewuś masz jakieś sadzonki swoich pięknych powojników, to bardzo chętnie je odkupię

Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Ewo, widzę, że mój post wcięło. Pytałam, czy Anabelkę odrobinę przyciąć. Jeszcze nie urosła. Wiem, że jesteś zajęta, ale
jak znajdziesz chwilę, to tylko - tak - nie.
jak znajdziesz chwilę, to tylko - tak - nie.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Nie ma róży bez kolców... w ogrodzie u Ewy cz.2.
Dziewczyny
jestem, jestem, troszkę brakuje mi ostatnio czasu
Nasionka Ostrogowca chętnie wam podeślę a wrocławianki zapraszam na kawkę i wykopki na początku kwietnia, podzielimy co się da
Adrianko, tak, przytnij ją na ok 10 cm nad ziemią, lepiej się rozkrzewi i kwiaty będą większe!
Buziaczki dla wszystkich
jestem, jestem, troszkę brakuje mi ostatnio czasu
Nasionka Ostrogowca chętnie wam podeślę a wrocławianki zapraszam na kawkę i wykopki na początku kwietnia, podzielimy co się da
Adrianko, tak, przytnij ją na ok 10 cm nad ziemią, lepiej się rozkrzewi i kwiaty będą większe!
Buziaczki dla wszystkich


