Poprzedni wątek znajduje się tutaj - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=36001
Hejka....


Obiecałam, więc zakładam 11 część mojego kogrobuszu.

Zimę sobie postanowiłam darować, bo i co tu pokazywać.......śnieg, gołe patyki, resztki badyli.....szkoda wysiłku.
Zima jaka jest, każdy widział.

Ci co mnie pamiętają, wiedzą, że kogrobusz z liliowców przede wszystkim słynął i ich uwielbieniu przez właścicielkę.
Więc może kilka trochę póżniej wstawię.

Co ogrodnik robi zimą ?....hmmm....jakby to powiedzieć..... to samo co oni.....





Powiecie, że pewno nadrabiały to domowe kwiatki.
No coś tam kwitło i kwitnie nadal.






Ten ostatni dał mi popalić.......zapachem........a raczej jego zaprzeczeniem.
Straszny śmierdziuch

Ale sami przyznacie, że niezły z niego oryginał.

No to teraz trochę wizytówkowych bukiecików.
Jak myślicie jakich.....









A ogród.....szkoda gadać .....

Cały w mrozie, zesztywniały z zimna i jeszcze śpiący.
Jedynie co nieśmiało wygląda z ziemi to śnieżyc dosłownie kilka i to pod ścianą domu.




Przezimowane na balkoniku liliowce czekają na wysadzenie w ogrodzie.
Moje słynne w wiaderkach lilie powoli zaczynają wychodzić.
Te są już o wiele większe - jutro fotki.


A tu pierwsze balkonowe krokusiki.

Taka namiastka wiosny, która jeszcze daleko.


Cieszę się, że znowu jestem z Wami.
