A ja bym zrobił inaczej. Odizolował bym ryby od roślin na jakiś miesiąc lub dwa. Wykorzystując do tego celu sadzyk zrobiony np. z siatek do podrywek wędkarskich. Na wykonanie sadza o wymiarach 2,10 x 1,05 x 1,05 m, potrzeba 8 siatek po ok 8,00 zł szt.
Tak wygląda schemat, przed powiązaniem siatek:
A tak wygląda gotowy sadz, tu co prawda rybacki, który mocuje się do pływających pomostów, lecz nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić podobny tylko mniejszy, dopasowany wymiarami do oczka.
W trakcie wiązania siatek, trzeba pamiętać o obciążnikach np. z nierdzewnych nakrętek fi 10 mm, powiązanych wokół dna sadza. Po skończeniu wiązania można go rozpiąć na ramie wykonanej z drewnianych kantówek, z przymocowanymi pływakami np, z butelek PET. Lub położyć w poprzek oczka 2 kantówki między którymi rozepniemy dwa dłuższe boki sadza, natomiast krótsze boki opieramy na brzegu. Wymiary sadza i jego rozłożenie w oczku zależy od konfiguracji oczka.
Ryby w takim sadzu, wytrzymają bez problemów nawet kilka miesięcy.
Kolejność prac była by taka, że po posadzeniu roślin, rozpinamy sadz, zalewamy oczko wodą i po ok. tygodniu do dwóch od zalania, wpuszczamy ryby do sadza, jeśli wcześniej woda była z niego wypompowana.
Piotr L pisze: a jak już jest to sobie życzą po 5 zl. za koszyczek w którym są 3 sztuki także z roślinami jest u mnie problem mam na oku jedną szkółkę ogrodniczą w Goczałkowicach
To tanio jak za 3 sztuki, a czy na pewno to jest rogatek sztywny (Ceratophyllum Demersum), bo 1 szt. kosztuje od 4 - 6 zł w większości sklepów internetowych. A może spróbuj
TUTAJ to zaprzyjaźniona szkółka roślin wodnych.