A roslinki po zimie są w niezłej kondycji! Oby juz na dobre wiosna przyszła... U nas ma być ciągle w nocy do -6, więc okryć jeszcze nie ściągam. Z chęcią podlałabym iglaki w donicach (od ponad tygodnia mamy cudne słońce za dnia), ale te mroźne noce jakoś mnie zniechęcają...
ogród Agaty (sure)
Re: ogród Agaty (sure)
Ależ Ci wybujał ten kwieć
Moja zakupiona hosta też już dostała zielonego "kła" i - za radą Joli- chyba też go wsadzę do donicy. Twój stoi w mieszkaniu? Myślałam o jakimś chłodniejszym miejscu...
A roslinki po zimie są w niezłej kondycji! Oby juz na dobre wiosna przyszła... U nas ma być ciągle w nocy do -6, więc okryć jeszcze nie ściągam. Z chęcią podlałabym iglaki w donicach (od ponad tygodnia mamy cudne słońce za dnia), ale te mroźne noce jakoś mnie zniechęcają...
A roslinki po zimie są w niezłej kondycji! Oby juz na dobre wiosna przyszła... U nas ma być ciągle w nocy do -6, więc okryć jeszcze nie ściągam. Z chęcią podlałabym iglaki w donicach (od ponad tygodnia mamy cudne słońce za dnia), ale te mroźne noce jakoś mnie zniechęcają...
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Aneto, on tak wybujał jeszcze w markecie. Kupiłam chyba w piątek, a dziś do niego zajrzałam, a on sobie rośnie!
Przed chwilą go wsadziłam i postawiłam na parapecie. Myślisz, ze ciepełko mu zaszkodzi? Bo mogę wstawić do piwnicy, ale wtedy jest ryzyko, że o nim zapomnę...
Przed chwilą go wsadziłam i postawiłam na parapecie. Myślisz, ze ciepełko mu zaszkodzi? Bo mogę wstawić do piwnicy, ale wtedy jest ryzyko, że o nim zapomnę...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
No własnie sama nie wiem, co będzie lepsze... Jeszcze takich przygód to nie miałam 
Re: ogród Agaty (sure)
Ja podkiełkowane lilie i hostę wsadziłam do donic i trzymam w domu. Jak będzie cieplej na dworze, to zacznę je wystawiać na taras, a potem przesadzę do ogrodu.
Natomiast róże, które też już puszczały listki stoją w garażu. One chyba szybciej wyemigrują do ogrodu, bo nie będą tak rozhartowane.
Dobrze kombinuję?
Natomiast róże, które też już puszczały listki stoją w garażu. One chyba szybciej wyemigrują do ogrodu, bo nie będą tak rozhartowane.
Dobrze kombinuję?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Podobnie Grzesiek napisał, sam ma żurawki na parapecie i przeniesie do ogrodu dopiero jak będzie ciepło, bo są rozhartowane i by sobie nie poradziły. Czyli albo trzymać w zimnie, albo uważać przy przesadzaniu na zewnątrz. Twój sposób, Aniu też wydaje się dobry, bo rośliny będą miały okazję się przyzwyczaić...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
Czyli mogą sobie zdobić domek, a potem- do ziemi 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Raczej w donicy na taras, bo podobno u nas nie zimuje. A na razie na parapet, jak widać ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ogród Agaty (sure)
Lista zakupowa dłuuuuuuuuuuga
Agapnt ma juz cąłkiem spore listki ! Mój okaz niestety nie przeżył zimy w altanie - rzuciła sie na niego pleśń i zgnił.... Ale baaardzo lubię te kuliste kwiatostany i pewnie kupię następnego w sezonie :P
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Agapanty z pewnością u nas nie zimują, powiem więcej moje w ubiegłym roku nie zakwityły w gruncie. W tym roku upchnęłam w donicy, jak będą miały mniej miejsca, to mam nadzieję pójdą w kwiaty.
Swoje właśnie wczoraj wysadziłam z małych doniczek do dużej, zajrzyj, jakich listków moje dostały w półciemnym pomieszczeniu
Planuje podhodować w domu, a jak skończą się przymrozki do ogrodu
Zapomniałam pochwalić oczara
pięknie się ruszył 
Swoje właśnie wczoraj wysadziłam z małych doniczek do dużej, zajrzyj, jakich listków moje dostały w półciemnym pomieszczeniu
Planuje podhodować w domu, a jak skończą się przymrozki do ogrodu
Zapomniałam pochwalić oczara
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: ogród Agaty (sure)
Ja mam cały pokój w doniczkach z roslinami,które zaczęły kiełkowac.W ubiegłym roku tez tak robiłam i nic im nie było.Poza tym kanny,begonie,lilie.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: ogród Agaty (sure)
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko Szkocka, aż dziw, że u Ciebie coś nie przezimowało w w tym ciepełku. Może za mokro mu było, że grzybek się przyplątał?
Jolu, zaraz do Ciebie lecę oglądać, a swojego też chcę przesadzić do ciasnej doniczki. Tylko muszę specjalnie kupić, bo na razie z małych mam tylko osłonki bez odpływu, to się boję. Niepotrzebnie wyrzucałam te małe plastikowe, nic a nic nie byłam przewidujaca!
Małgosiu, Tobie wszystko rośnie jak na drożdżach, a ja wykonuje pierwsze nieśmiałe próby. Ale nic to, w końcu też się nauczę!
Tosiu, skoro poprzednio zakwitł w gruncie, pewnie i teraz się uda, tylko jak sie ociepli. Myślę, że w Twoich stronach jednak cieplej wiosną, roślinki w gruncie lepiej się mają. Ja sadzę w doniczce, bo mam do wykorzystania, co mają takie puste stać. Właściwie to są doniczko - wiaderka, zakupione w zeszłym roku na juki (które wcale nie wyrosły, ale może to tym razem nie moja wina) ;)
Jolu, zaraz do Ciebie lecę oglądać, a swojego też chcę przesadzić do ciasnej doniczki. Tylko muszę specjalnie kupić, bo na razie z małych mam tylko osłonki bez odpływu, to się boję. Niepotrzebnie wyrzucałam te małe plastikowe, nic a nic nie byłam przewidujaca!
Małgosiu, Tobie wszystko rośnie jak na drożdżach, a ja wykonuje pierwsze nieśmiałe próby. Ale nic to, w końcu też się nauczę!
Tosiu, skoro poprzednio zakwitł w gruncie, pewnie i teraz się uda, tylko jak sie ociepli. Myślę, że w Twoich stronach jednak cieplej wiosną, roślinki w gruncie lepiej się mają. Ja sadzę w doniczce, bo mam do wykorzystania, co mają takie puste stać. Właściwie to są doniczko - wiaderka, zakupione w zeszłym roku na juki (które wcale nie wyrosły, ale może to tym razem nie moja wina) ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ogród Agaty (sure)
Aga - dokładnieSure pisze:Agatko Szkocka, aż dziw, że u Ciebie coś nie przezimowało w w tym ciepełku. Może za mokro mu było, że grzybek się przyplątał?
Mrozy odpuściły, przysżły deszcze.... wilgotność poszybowała w górę i w ciągu 2 czy 3 dni pleśń unicestwiła mi roślinki .....
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Hm, to mi przypomina, ze na cebulce krasnokwiatu Katarzyny, którą posadziłam były szare ślady, pleśń, czy coś? Może nie padnie?AgaNet pisze:Aga - dokładnieSure pisze:Agatko Szkocka, aż dziw, że u Ciebie coś nie przezimowało w w tym ciepełku. Może za mokro mu było, że grzybek się przyplątał?
![]()
Mrozy odpuściły, przysżły deszcze.... wilgotność poszybowała w górę i w ciągu 2 czy 3 dni pleśń unicestwiła mi roślinki .....
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4




