Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -

[x-p-o]

Kasiu !. Powoli i z jezyczkiem.
Teraz przeciez nie bedziesz dawac obornika , bo nie wbijesz szpadla. Co Ty ?.

[sebapila]

ech tam..gorące serce ogrodniczki może ..dużo...

[PKasia]

To ja wam powiem że nie ma tak zle u mnie na termometrze w słoneczku było dzisiaj + 16 stopni! A ja jestem taka uparta że i wbiję szpadel (Fiskars) w mrożonkę jak trzeba!

[Lilu]

hmmm... ciekawy temat te... pomidory

[sebapila]

no nie ma to jak porządny sprzęt(fiskars..te przysłowiowe skandynawskie pługi)..kasiu,upór to cudowna cecha

[PKasia]

Dzięki! Upór pomaga mi zawsze osiągnąć zamierzony cel!!!

[sebapila]

no...masz charakter.

[PKasia]

Dzięki ale to się chyba nie nadaje na temat "wszystko o pomidorach"

[sebapila]

trzeba założyć temat:"wpływ charakteru działkowicza na plony uprawianego pomidora"
..i będzie pasowało...

[tadeusz48]

Witaj KASIU, jeżeli jesienią przekopałaś ziemię pod pomidory z obornikiem, to nie najmniejszej potrzeby, dawać w trakcie sezonu innego nawozu, czy to naturalnego, czy sztucznego. Ja w swojej szklarni kompost przekopuję z ziemią co dwa lata , a pomidory co roku rosną na wysokość 3-5 metrów, i owoców pełno.

[dariotka]

Kilka dni temu pikowałam pomidorki, gdy miały liście niewłaściwe i zaczatki właściwych. Dziurki na dnie zrobię dopiero jak nazbieram kolejne kubeczki. Do siewu zmieszałam ziemię warzywniczą z drobniutkimi kamyczkami, a do pikowania dałam dodatkowo hydrożel. Nie nawożę ich. Dostają nieprzegotowaną zacieploną wodę ze studni. Zauważyłam, że liście właściwe dziwnie się zwijają przy tych dużych pomidorkach, przy karłowych nie. Co może być powodem tego zwijania liści?

[Pelasia]

Zgadzam się z Tadeuszem.Po to nawozi sie ziemię jesienią ,żeby wiosną zająć się czymś innym.No i oczywiście obornik ma dłuższy czas na rozłożenie się. Można nawozić ziemie wiosną ,ale tylko wtedy ,gdy nie zrobiło sie tego jesienią.
Jak to się mówi "nadgorliwość gorsza od faszyzmu"
Asia

[rafik_ptp]

I obornikiem wystarczy na 2 -3 lata nie trzeba ( a nawet nie powinno się ) co roku

[PKasia]

Witam!
Widzę że jest trzech na jednego i zostałam przegłosowana, więc będę się was słuchać (Większości)! Tadeuszu i Pelasiu dziękuję. Każdy robi po swojemu, a jak się nie ma zbytnio potwierdzenia, i błądzi jak ślepy w mgle to łatwo coś przedobrzyć. Drążyłam ten temat bo mam taką bardzo glinianą ziemię i przez to myślałam że dobrze by było taki obornik koński (dożo słomy) co najmniej raz w roku zaryć, spulchniło by to ziemię.
Jeżeli chodzi o choroby pomidorów to bardzo mi przykro ale za mało na ten temat wiem by ci coś doradzić Dariotko.

[x-p-o]

Jeżeli chodzi o choroby pomidorów to bardzo mi przykro ale za mało na ten temat wiem by ci coś doradzić Dariotko.

Bardzo dobra i praktyczna strona odnośnie chorób pomidorów :
http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz ... pis&id=310