Canna - Paciorecznik cz.2
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Kupiłam, ale w porównaniu z innymi bardzo wolno wychodzi
Jest przepiękna 
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4113
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Janusz przeczytaj pw.,jak doszło bo ja tu raczkuje.
Mewa dzięki, o to mi chodziło, to jest cudo, zaraz o niej poczytam.
Mewa dzięki, o to mi chodziło, to jest cudo, zaraz o niej poczytam.
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Jolu. Zabójczo piękna jest ta" Pinc Sunburst" Zamówiłem ja u dwóch sprzedawców po 3 szt. Może trafię na właściwą.
Ubiegłoroczna kupiona u Cebulekwiatowe okazała się bublem i to jakim zdjęcie poniżej:
http://i29.tinypic.com/23vf883.jpg
Adamie
W pełni nie powtórzą cech matecznych ale mogą być bardzo zbliżone a nawet przewyższyć wartościowo- choć rzadko to się zdarza.
Nie martw się o nasiona kann. Wyrosną - jeszcze trochę cierpliwości.
Ubiegłoroczna kupiona u Cebulekwiatowe okazała się bublem i to jakim zdjęcie poniżej:
http://i29.tinypic.com/23vf883.jpg
Adamie
W pełni nie powtórzą cech matecznych ale mogą być bardzo zbliżone a nawet przewyższyć wartościowo- choć rzadko to się zdarza.
Nie martw się o nasiona kann. Wyrosną - jeszcze trochę cierpliwości.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Mam nadzieję ,że teraz Januszu już nie będzie niespodzianek , przynajmniej od jednego sprzedawcy ( wszakże tanie nie były) Wyczytałam że "Pink Sunburst' rośnie do 50 cm , wiec świetnie będzie się nadawała do obsadzeń w donicach ( chociaż przy Twojej pielęgnacji nie zdziwię się jak urośnie do 1 m lub więcej
)
Pozdrawiam. Ewa
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Janusz nie mam pojęcia dlaczego belmakanda tak urosłą, ale wydaje mi się że nie jest taka duża, jest troszkę większa od zapałki. Posiałam trawę Purple Majesty, zeszła ale po jakimś czasie zginęła
, nie wiem czego, może podlałam za dużo
, jest mi z tego powodu bardzo przykro ponieważ bardzo chciałam mieć tą trawę, ale może gdzieś jeszcze kupię. W Zamościu byłam ponad tydzień temu w jednym ogrodniczym były hosty. Wybieram się do Zamościa dopiero w poniedziałek i obskoczę wszystkie ogrodnicze
.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Mi ta trawka też wzeszła a potem zgniła 
-
annaha
- 100p

- Posty: 102
- Od: 18 paź 2010, o 09:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Mnie też wzeszła..............i czekam kiedy zgnije, alem teraz wiem ze muszę ograniczyć podlewanie.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Wzięłam się w końcu za canny .Zrobiłam podział Aphrodyty oj plenna ci ona
Ale najgorzej z trzema ładnymi i od Janusza.
Janusz one troszkę podgniwają ale nie tylko te stare pędy ale i kłącza.Nie chcę wyrzucać może w czymś namoczyć?
Janusz one troszkę podgniwają ale nie tylko te stare pędy ale i kłącza.Nie chcę wyrzucać może w czymś namoczyć?
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Ktoś pisał o piłowaniu nasion.
Przekonałem się do tej metody. Nasiona szybko chłoną wodę i szybko kiełkują.
Najstarsze nasiono canny, jakie znaleziono (i które wykiełkowało) miało 600 lat, więc nie trzeba się martwić, czy nasiona zachowają świeżość.
Przy pierwszych nasionach też przypiłowałem sobie palce. W końcu użyłem narzędzi:

Można użyć kombinerek lub obcęgów, ale wówczas jedną ręką trzeba trzymać kombinerki.
Dzisiaj dostałem 30 nasion canna intrigue i spiłowałem je w kilka minut.
Dzięki temu, że canny z siewu nie powtarzają cech rodzicieli mamy tyle odmian.
Przypomnę, że już na początku 20 wieku oferowano ponad 100 odmian.
W moich siewkach widać, że pojedyncze sztuki odstają wyglądem od innych z tej samej odmiany.
Np. rośnie coś czerwonego z nasion canna omega.
Ale zasadniczo widać, że siewki różnych odmian trzymają fason i ich kształt jest powtarzalny.
Canny wodne rosną bardzo wysoko.
Przekonałem się do tej metody. Nasiona szybko chłoną wodę i szybko kiełkują.
Najstarsze nasiono canny, jakie znaleziono (i które wykiełkowało) miało 600 lat, więc nie trzeba się martwić, czy nasiona zachowają świeżość.
Przy pierwszych nasionach też przypiłowałem sobie palce. W końcu użyłem narzędzi:

Można użyć kombinerek lub obcęgów, ale wówczas jedną ręką trzeba trzymać kombinerki.
Dzisiaj dostałem 30 nasion canna intrigue i spiłowałem je w kilka minut.
Dzięki temu, że canny z siewu nie powtarzają cech rodzicieli mamy tyle odmian.
Przypomnę, że już na początku 20 wieku oferowano ponad 100 odmian.
W moich siewkach widać, że pojedyncze sztuki odstają wyglądem od innych z tej samej odmiany.
Np. rośnie coś czerwonego z nasion canna omega.
Ale zasadniczo widać, że siewki różnych odmian trzymają fason i ich kształt jest powtarzalny.
Canny wodne rosną bardzo wysoko.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Super pomysł z użyciem odpowiednich narzędzi do nasion cann.
A ja użyłam do tego własnych palców i pilniczka do paznokci.
Makabra,palce popiłowane,nasiona latały po całym pokoju.
A ja użyłam do tego własnych palców i pilniczka do paznokci.
Makabra,palce popiłowane,nasiona latały po całym pokoju.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Jestem po całodziennym pikowaniu przesadzaniu itp. W tym roku przy pracach z roślinami posługuję się kalendarzem biod. stąd ten pośpiech, bo jutro kończy się dzień kwiatowy.
Ewuniu.
Nie dowierzam wszystkim tym co wystawili te odmianę. Dziwne,że wszyscy posługują się tymi samymi zdjęciami co i w ub. roku. Po cichu liczę na Dutch Gardens ale też nie na 100% Na wysokość tę co podają nigdy nie patrzę dopiero jak sam sprawdzę to mogę powiedzieć do jakiej grupy zaliczyć.
Aniu.
Trawa podobnie i u mnie też zaczęła wywracać się i w okół siewek zaczęła pokazywać się pleśń.
Opryskałem Topsinem i na razie wszystko stoi. Kupiłem w All. nasiona podobnej trawy tylko wysokiej ponad 2 metrowej . Przysłali 5 nasionek i wszystkie wzeszły. Jedna też zaczęła żółknąć i pewnie padnie za późno opryskałem. Wczoraj posiałem jeszcze na próbę wcześniej mocząc w Topsinie. Zobaczę czy to coś pomoże. O wynikach napiszę.
Gosiu
Coś musiało być powodem,że gniją. Może miały za mokro i za zimno. Wykrój to co zgniłe. Nawet jedno kiełkowe sadzonki rozrosną się.
Anders.
Nie darmo mówią " Potrzeba jest matką wynalazców". Ja spiłowuje małym kamykiem szlifierskim założonym w wkrętarkę. Mniejsze są obroty i nasionko nie wyskakuje z palców.
Ewuniu.
Nie dowierzam wszystkim tym co wystawili te odmianę. Dziwne,że wszyscy posługują się tymi samymi zdjęciami co i w ub. roku. Po cichu liczę na Dutch Gardens ale też nie na 100% Na wysokość tę co podają nigdy nie patrzę dopiero jak sam sprawdzę to mogę powiedzieć do jakiej grupy zaliczyć.
Aniu.
Trawa podobnie i u mnie też zaczęła wywracać się i w okół siewek zaczęła pokazywać się pleśń.
Opryskałem Topsinem i na razie wszystko stoi. Kupiłem w All. nasiona podobnej trawy tylko wysokiej ponad 2 metrowej . Przysłali 5 nasionek i wszystkie wzeszły. Jedna też zaczęła żółknąć i pewnie padnie za późno opryskałem. Wczoraj posiałem jeszcze na próbę wcześniej mocząc w Topsinie. Zobaczę czy to coś pomoże. O wynikach napiszę.
Gosiu
Coś musiało być powodem,że gniją. Może miały za mokro i za zimno. Wykrój to co zgniłe. Nawet jedno kiełkowe sadzonki rozrosną się.
Anders.
Nie darmo mówią " Potrzeba jest matką wynalazców". Ja spiłowuje małym kamykiem szlifierskim założonym w wkrętarkę. Mniejsze są obroty i nasionko nie wyskakuje z palców.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Moja Purple Majesty też padła z pirwszego wysiewu, nie była przelana z pewnością. Z drugiego trzymają sie trzy, trzeci jakośs wyglada i wydaje się, że będzie więcej. Belamkanda nie wzeszła żadna
Gosiu, Janusz ma rację, wycinaj zgnilizny, a pozostała część się rozrośnie. To moje początki, ale nie zostawiałm nic, a nic w kolorze innym od zdrowego kłącza. Trudno, lepiej zostawić mały zdrowy kawałek, niż narazić całą roślnę na gnicie. Widziałam w ubuegłym roku, jak rozrosły się kłącza z malutkich kawalków.
Młoda, wiem, gdzie kupić pięknie rozrośnięte Purple w rozsądnej cenie, więc głowa do góry
Gosiu, Janusz ma rację, wycinaj zgnilizny, a pozostała część się rozrośnie. To moje początki, ale nie zostawiałm nic, a nic w kolorze innym od zdrowego kłącza. Trudno, lepiej zostawić mały zdrowy kawałek, niż narazić całą roślnę na gnicie. Widziałam w ubuegłym roku, jak rozrosły się kłącza z malutkich kawalków.
Młoda, wiem, gdzie kupić pięknie rozrośnięte Purple w rozsądnej cenie, więc głowa do góry
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Jolu.
Belamcanda jeszcze wzejdzie nie wyrzucaj. U mnie dopiero zaczyna kiełkować. Trawy opryskaj jakimś środkiem grzybobójczym. Jedna wyrośnięta trawa w sprzedaży jest w granicach 10-12 zł.
Belamcanda jeszcze wzejdzie nie wyrzucaj. U mnie dopiero zaczyna kiełkować. Trawy opryskaj jakimś środkiem grzybobójczym. Jedna wyrośnięta trawa w sprzedaży jest w granicach 10-12 zł.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Próbowałem z pilniczkiem do paznokci, itp. Akurat nie mogłem nigdzie znaleźć kombinerek.
Najgorsze było właśnie trzymanie nasionek.
Szlifierkę mam, ale wysokoobrotową. Strach podchodzić ;)
Dwie doniczki z kłączami zacząłem wynosić na dwór. Są tam pierwsze ładne liście i słońce dobrze im robi.
Jedynie kilka godzin, ale zawsze coś.
Jak tak dalej pójdzie to pełnię sezonu przywitamy w trzeciej części cannowego wątku ;)
Najgorsze było właśnie trzymanie nasionek.
Szlifierkę mam, ale wysokoobrotową. Strach podchodzić ;)
Dwie doniczki z kłączami zacząłem wynosić na dwór. Są tam pierwsze ładne liście i słońce dobrze im robi.
Jedynie kilka godzin, ale zawsze coś.
Jak tak dalej pójdzie to pełnię sezonu przywitamy w trzeciej części cannowego wątku ;)
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Janusz trzymam nasionka w ziemi
poczekam.



