Krysiu coś szałwia zaczyna podgniwać
muszę rozpikować bo to chyba zgorzel
ale wiesz że to mix kolorów jest

a Ty chcesz niebieską
oliwko śniedek arabski to zakup lidlowy był, wiosenny
siedzi razem z kannami w piwnicy....i żyje bo sprawdzałem wczoraj
Czyli wcale najlepiej tam nie posadzę żadnej róży, może jakiś krzew, tylko co wybrać?
zresztą obojętnie co będzie lepsze od nawłoci
Margo ale to jeszcze nie wiosenny wątek....to stary zimowy...paskudny
empuza bardzo miło że jesteś i mnie odwiedziłas
czyli wiosna się zbliża?
ech... róże....bardzo
Dorotko a ja miałem miejsce na Rhapsody....rośnie tam jakaś nn i Passion
ale tamta i tak musi się tam znaleźć
to ważna dla mnie rabata....i co ważniejsze w jednej tonacji kolorystycznej, a to już u mnie absolutna nowość
artam te w pracy w miarę OK ale domowy nawet w liście nie idzie
muszę jutro obadać je dokładniej
Pączki nie rozkwitają do końca....one jakieś dziwne....że pofałdowane brzegi mają to już nie moja wina
mogłyby się bardziej postarać
Igor wiem...i dobrze
czas na zmianę
Katik ano będzie za chwilę
Alionuszka eee no co ty gadasz
mam takie dni że moja działka mi się podoba
i mam też takie w których zamykam oczy i oczami wyobraźni...wykonuje orkę...bronowanie...wałowanie
i sadzę pyry...no dobra...sadzę od nowa wszystko ale z głową
nie jak 5 lat temu
Ta roślinka o którą pytasz to szałwia muszkatołowa
fajna roślinka, długo kwitnąca i rozsiewa się przyzwoicie ale u innych
ja chyba za dokładnie zielsko wyrywam tam
ale jak znajdę siewkę to idzie do ciebie jeśli zechcesz
tak...róże zdecydowanie popsuły mi szyki ogrodowe
Jolla no ie....teraz to już wiosna musi przyjść lada moment
siostra marnotrawna powróciła
I mam tak jak Ola dalie w doniczce
Dziś w pracy zauważyłem kiełki heliotropa
koleusa
naparstnicy
Ostnica jak zaklęta razem z grzesinkami
