Aga, śliczna ona jest :P ,a czy nie nazywa się ''Sogo Vivien'' ? Jeśli mogę coś doradzić to zrób otworki w jej doniczce, ostrożnie z podlewaniem, obserwuj ją uważnie, a kiedy przekwitnie pomyślisz czy przesadzić.Ja właśnie taką przesadziłam po zakupie i straciła kwiatuszki.Rośnie wspaniale w drobnej korze i puszcza pędzik Rozważ dobrze zanim podejmiesz decyzję.Może inni jeszcze coś doradzą .
To chyba nie Sogo Vivien, ona ma jasne paseczki na brzegach liści. A jeśli chodzi o podłoże, to ja swojego identycznego miniaturka przesadzałam z podle wyglądającego mchu do ładnego podłoża i koniec końców padł, a Teściowa ma takiego samego, nic nie przesadzała i rośnie zdrowo w tym paskudztwie, także sama już nie wiem. Może wystarczy spulchnić mech i zrobić otworki.
Ja mam 5 miniaturek i ich nie przesadzałam, miałam taką miniaturkę z 4 lata temu i przesadziłam do innego podłoża i ona bardzo szybko wyschła, nie mogłam jej odratować dlatego uważam że mech jest idealny dla nich, dwóm miniaturką wymieniłam mech na świeży i tyle, bardzo ładnie rosną, podlewam je rzadziej bo mech wolniej przesycha, nie robiłam im dziurek w doniczkach, każda z nich stoi w malutkiej osłonce, stoją w miejscu gdzie mają ciepło i nie wieje im od okien, ładnie popuszczały listki i nowe korzonki, mam nadzieję że niedługo zakwitną
Witam Wszystkich cieplutko dziękuje za odwiedziny i za porady co do miniaturki po przeanalizowaniu chyba przesadze do kory a tymczasem wkleje fotki bo mój piegusek kwitnie juz od dłuższego czasu a ja sie tak ociągam z tymi fotkami,a tak konkretnie to przedstawiam Wam dwa najładniejsze kwiatuchy w moim domu
Ago, mowę mi odjęło, jaki piękny i wielki storczyk Uważaj tylko żeby piegi nie przeskoczyły na tego drugiego, przesłodkiego i rozkosznego storczysia [choć pewnie z piegami byłby taki sam wdzięczny] .