Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu może ta speciosa bardziej odporna.Widziałam że masz wierzbę na pniu ,ja przycinam jeszcze krócej, po kwitnieniu a przed wypuszczeniem liści.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
A teraz w marcu nie trzeba krótko przyciąć? Mówimy o hahuro, czy innej, bo mam cztery?
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
...ja mam tylko jedną żurawkę ale u Igi też już zamówiłam...
..mam już obiecaną tojeść wariegata Aleksander...
..mam już obiecaną tojeść wariegata Aleksander...
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Właśnie czytałam Misiu u ciebie.W y jesteście kolekcjonerki,dla mnie zaczyna robić się ważne,żeby mieć rosliny mało kapryśne, nie mam cierpliwości do chuchania i dmuchania,a potem ona i tak się wypnie i padnie.
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu mówię o wierzbie iwa 'Kilmarnock' chyba że to inna odmiana.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
..Małgosiu
tojeśc jest bezproblemowa mało wymagająca a cieszy oko do jesieni...
gdy po pierwszym kwitnieniu przytniemy...uparłam sie ratować od zapomnienia
babcine kwiatuszki...
gdy po pierwszym kwitnieniu przytniemy...uparłam sie ratować od zapomnienia
babcine kwiatuszki...
- cherryberry321
- 200p

- Posty: 370
- Od: 1 sty 2010, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu - i jak tam, zdrowiejesz ? Nawet choróbsko nie odbiera ci inwencji
. Mnie też jakoś długo trzyma, ale myślę, że w końcu opuści. Kwiatuchów nakupiłaś, tylko czekać, aż ziemia odmarznie, chyba, że w doniczki nasadzisz.
Oby do wiosny !
Oby do wiosny !
"Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby: albo tak, jakby nic nie było cudem, albo tak, jakby cudem było wszystko".
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
Pozdrawiam i zapraszam - Lidka. Mój ogród-kwiaty i motyle
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Lidka , ja mam już wszystko w doniczkach,przecież zaraz lato.
Misiu, nawet nie wiem czy w realu widziałam ten kwiatek Jeszcze trochę i będę wiedziała co przeżyło,bo też nie wiem jak wygląda ta orszelinowa tojeść.
Misiu, nawet nie wiem czy w realu widziałam ten kwiatek Jeszcze trochę i będę wiedziała co przeżyło,bo też nie wiem jak wygląda ta orszelinowa tojeść.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
...śmieją się pewne osoby że chwasty zbieram...
ale ja udowodnię że nawet i one mogą być piękne...
a co tam ...
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu
Misiu też mam w swojej kolekcji te chwasty...
Misiu też mam w swojej kolekcji te chwasty...
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małgosiu...zobaczymy jak zakwitnie...a te chwasty o których mowa...rozweselają ogrody:))) 
-
Agnieszka W.
- 200p

- Posty: 340
- Od: 23 wrz 2009, o 09:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
- Kontakt:
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Co do tej lobelki u mnie będzie teraz 3 rok, zobaczymy.
W ubiegłym roku też nie okrywałam i było ok. Mam nadzieję, że w tym roku bardziej się rozrośnie uwielbiam te późne kwiaty. Ja mam krwisto czerwone.
W ubiegłym roku też nie okrywałam i było ok. Mam nadzieję, że w tym roku bardziej się rozrośnie uwielbiam te późne kwiaty. Ja mam krwisto czerwone.
Pozdrawiam
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
Agnieszka W.
Moje roślinki w biurze i w domu / Okazy u mnie i nie u mnie - na tarasie, działeczce i w ogrod
-
Lucy2na
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Małogosia jak tam zdrowie?
Lepiej już się czujesz?
Lepiej już się czujesz?
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Moje spełnione marzenie Małgocha 1960
Oj dziewczyny prawie zgadłyście.Dałam koleżance na paliwo i pojechałyśmy do Brodnicy do brico po wertykulator.Nasiona były te,co poprzednio,nic nowego, z cebul niewiele więcej a ceny 100 procent droższe niż u nas.Kanny u nas po 4 zł, tam 9,99.Dalie u nas po 4 zł, tam 7,48 i tak ze wszystkim.Opadły skrzydła,poczekam na nowy towar u nas, nie będę się wygłupiać.
Mam tak paskudny kaszel,którego nie mogę sie pozbyć/u lekarza jednak nie byłam/,że chyba w piątek wybiorę się do przychodni, niech mnie przebada obojętnie jaki lekarz.
Agnieszko,pocieszyłaś mnie z tą lobelią.Chciałabym,żeby przezimowała, moja też jest krwistoczerwona, może zdjęcie nie oddaje tego kolru.

Mam tak paskudny kaszel,którego nie mogę sie pozbyć/u lekarza jednak nie byłam/,że chyba w piątek wybiorę się do przychodni, niech mnie przebada obojętnie jaki lekarz.
Agnieszko,pocieszyłaś mnie z tą lobelią.Chciałabym,żeby przezimowała, moja też jest krwistoczerwona, może zdjęcie nie oddaje tego kolru.


