Ogród Ignis05

[ballada]

Witaj Krysiu!!!
Przebudzam się z zimowego snu. Trochę czasu już minęło ale melduję się na forum.
Codziennie nóżkami przebieram, patrzę się z okienka na te ugory i planuję, planuję...
W poniedziałek u nas w nocy było -32 stopnie i obydwa termometry tak pokazywały. To chyba urok dolinki do tego doprowadził. Oczywiście autka odmówiły współpracy i towarzystwo nie dotarło do szkół. No ale cóż, chyba nie można się dziwić, że w lutym mamy zimę. Chociaż bazie w okolicy pokazały się już 2 tyg. temu.

[Ignis05]

Aniu, witam serdecznie
Kolor tej niby Elżbiety - Frezji jakoś mi tak blado wychodził w aparacie.
W naturze jest lepiej wybarwiona.
Raczej jest to Frezja, bo kiedyś krótko miałam Frezję w formie piennej i kwiat był podobny.

Ewcia, nareszcie się pokazałaś. Już się obawiałam, że Cię wywiało na dobre.
To ja myślałam, że u mnie jest biegun zimna w naszym regionie, a tu taka niespodzianka.
Mamy własne "Suwałki".
Ale skora jesteś, to znaczy - wiosna idzie.

[oliwka]

Pan Chodun napisał mi pw (po tym jak gdzieś marudziłam, że u nas piżmówek nie uświadczysz ), że podpisali umowę z Lensem właśnie i chyba za rok albo 2 będę je mieć w ofercie

[Ignis05]

Hurra
Oliwko, to wspaniała wiadomość !
Dlaczego zamknęłaś swój wątek ?
Dałaś na koniec takie wspaniałe widoki, że aż chciałoby się oglądać ich więcej.

[oliwka]

Zamknęłam, bo niedługo już wypadałoby otworzyć nowy
Co pewnie w stosownym czasie uczynię.

Ja już żyję nadchodzącą wiosną i tym co przyniesie Temat Róże 2010 uznałam za wyczerpany

[Jurek_9]

Pan Chodun napisał mi pw (po tym jak gdzieś marudziłam, że u nas piżmówek nie uświadczysz ), że podpisali umowę z Lensem właśnie i chyba za rok albo 2 będę je mieć w ofercie

Pani Spasówka powinna je mieć już tej jesieni ... ... mam gdzieś listę odmian, które będzie rozmnażać ...

[oliwka]

Czy możliwe jest podesłanie tejże listy na pw?

[Jurek_9]

Łatwiej mi będzie na maila ... (podaj na PW).

[Ignis05]

Jurku, też mogę prosić o taką listę ?

[amba19]

Krysiu! Chciałam Ci napisać że Ewa-Ballada się powróciła na forum, ale widzę że już zdążyła Cię odwiedzić
Bardzo się ucieszyłam. Poczytałam sobie Twoją dyskusję z Magdą na temat różnic temperatur w obrębie Gdańska( i okolicznych wsi )
Ja pamiętam, jak jeszcze miałam działkę POD w okolicach Doliny Radości - to różnica w tempie wegetacji pomiędzy początkiem działek - a końcem wchodzącym głęboko w głąb lasu, potrafiła wahać się od 1 do 2 tygodni. Jak łatwo zgadnąć moja działka była przedostatnia. Taki mój los, zawsze muszę gospodarować w ekstremalnych warunkach

[X_r-o]

Poczytałam sobie Twoją dyskusję z Magdą na temat różnic temperatur w obrębie Gdańska( i okolicznych wsi )
Ja pamiętam, jak jeszcze miałam działkę POD w okolicach Doliny Radości - to różnica w tempie wegetacji pomiędzy początkiem działek - a końcem wchodzącym głęboko w głąb lasu, potrafiła wahać się od 1 do 2 tygodni. Jak łatwo zgadnąć moja działka była przedostatnia. Taki mój los, zawsze muszę gospodarować w ekstremalnych warunkach

Marysiu, biorąc pod uwagę resztę kraju to samo gospodarowanie w Gdańsku jest już sportem ekstremalnym
I wychodzi na to, że nie dość że mieszkaliśmy obok siebie to i działki mieliśmy po sąsiedzku

[Alionuszka]

Krysiu zapowiada sie bardzo ciekawie w kwestii doboru róż,.Róże Lensa wykazują dużą zdrowotność i ciągłe kwitnienie,o czym zapewniała mnie przedstawicielka tej szkółki na targach w Warszawie.Zresztą dzięki uprzejmości Jurka ,stałam się posiadaczką dwóch odmian Dinky i Heavenly Pink ...mam nadzieję ,że doniczki wkopane i zakopczykowane w gruncie nie przemarzną...

[magdala]

Poczytałam sobie Twoją dyskusję z Magdą na temat różnic temperatur w obrębie Gdańska( i okolicznych wsi )
Ja pamiętam, jak jeszcze miałam działkę POD w okolicach Doliny Radości - to różnica w tempie wegetacji pomiędzy początkiem działek - a końcem wchodzącym głęboko w głąb lasu, potrafiła wahać się od 1 do 2 tygodni. Jak łatwo zgadnąć moja działka była przedostatnia. Taki mój los, zawsze muszę gospodarować w ekstremalnych warunkach

Marysiu, biorąc pod uwagę resztę kraju to samo gospodarowanie w Gdańsku jest już sportem ekstremalnym
I wychodzi na to, że nie dość że mieszkaliśmy obok siebie to i działki mieliśmy po sąsiedzku

Ale właściwie jeśli wziąć pod uwagę podział na strefy klimatyczne ,to nie jest z nami źle -jest nawet bardzo dobrze
Jesteśmy chyba w drugiej (w kolejności) strefie . Owszem ,na południu wszystko wcześniej "bucha" zielenią,
ale u nas tak nie przemarzają rośliny . Przynajmniej ja mam takie doświadczenia
Jak to jest u Was?

[ballada]

Dzień dobry!
No u mnie ze względu na puste pola i szalejące bez przeszkód wiatry, trochę roślin mi przemarza. Po ostatniej wichurze większość włóknin i zabezpieczeń wylądowała w okolicznych brzózkach.

[Ignis05]

Witam wszystkich serdecznie !
Marysiu, Pawle i Ewa, taki już nasz pech, że trzeba naturze wydzierać nasze ogrody ze szponów zimy. Ta to się chyba nie myśli szybko od nas wynieść.

Nelu, też mam jeszcze zadołowane doniczki z różami, których nie zdążyłam posadzić przed zimą i też mam nadzieję, że te róże przeżyją.
Czy te róże Lensa poznały już mrozy grubo poniżej 20 stopni tam w Belgi ?

Madziu, mnie też rośliny padają z różnych powodów.
Często po zimie. Czy to z powodu przemarznięcia, czy przegrzania w ubranku zimowym, czy nagłych przymrozków wioswnnych, czy w końcu chorób lub szkodników.
Padnięte rośliny zastępuję nowymi i staram się dobierać bardziej odporne i nadające się na moją gliniastą ziemię.
A forumkom z południa i tak zazdroszczę tej wcześniej buchającej wiosny.


Dzisiaj znowu mrozisko -16.
Normalnie wszystkiego się odechciewa. Pewnie okropnie to brzmi , ale tak to odczuwam.
Ile to jeszcze mamy do wiosny ?