Ogrodowy "niemowlak" Miiriam 2008r

[Reposit-10]

Witaj, Bernadetko ! Ja też pamiętam ! 30 arów to szmat ziemi .. praca zapowiada Ci się na parę lat i roślinki
będą potrzebne. Wezmę to pod uwagę przy redukowaniu moich bylin .

Początki już masz za sobą i całkiem fajnie to wygląda. Podoba mi się płacząca wierzba, którą można mieć tylko
na tak dużym ogrodzie, oraz berberys

Zapału Ci nie brakuje, więc życzę tylko duuużo zdrowia i sił

[leda16]

Witaj Bernatko. Początki są zawsze najmilsze. Z tą starą jabłonią musisz uważać a gałąź podpartą wątłymi kołkami najlepiej uciąć, bo pod ciężarem owoców i tak się złamie, zresztą, całe drzewo może runąć byle kiedy, jak stało się to u mnie, przy bezwietrznej pogodzie. Dobrze, że nikogo wtedy tam nie było.
Wiosną chętnie dam nadwyżki roślin, czyli omany wspaniałe, rudbeckie trwałe, a latem irysy bródkowe.

[Miiriam]

Amlos Ledo witajcie
Bardzo wam dziękuję za odwiedziny. I równie mocno za chęc podzielenia się .. jesteście KOCHANE. Postaram się odwdzięczyć, jeżeli tylko będzie to mozliwe. Przesyłki opłacę, żebyście nie ponosiły żadnych kosztów. Rzeczywiście przyda się każda jedna roslinka, która znajdzie u mnie dużo ciepłej opieki

Jabłoń jest bardzo mcna, Mąż usuwa słabsze gałęzie, a te podpory nie trzymają gałęzi.. tylko na nich pną się winogrona i róże, które mają uczynić miejsce pod jabłonią zaciszne i osłonić przed słońcem i wiatrem, i ludźmi też.
Właśnie te roże chciałabym czymś zastąpić, bo nie są zbyt dekoracyjne, kwitną tylko raz i to niedługo.
Może polecicie mi jakieś ciekawe pnącze, fajnie y było gdyby było pachnące.. ale nie jest to warunek.

[Reposit-10]

Może polecicie mi jakieś ciekawe pnącze, fajnie y było gdyby było pachnące.. ale nie jest to warunek.

Czy myślisz o pnączach wieloletnich, czy mogą też być jednoroczne , szybko rosnące i szybko zasłaniające?

[Miiriam]

Wolałabym wieloletnie

[Reposit-10]

To mogę służyć bluszczem zwyczjnym Hedera helix, który jednak stworzy parawan za parę lat,
lub chmielem zwyczajnym Humulus lupulus, który rośnie szybciej, ale ... niestety nie pachnie

[Miiriam]

Mój żywopłot - bardzo nieformowany

22.

23.

24.

[Miiriam]

Aniu.. byłabym Ci bardzo wdzięczna

[Józef]

noo nareszcie ...nasza Miiriam pochwaliła się swoim ogródkiem..oczywiście jak tylko będziecie na Śląsku to ..już wiecie gdzie mnie znaleźć.
Kradzieże na działkach... ja też kiedyś to przerabiałem.Pracowałem wtedy w Niemczech i przywoziłem różne ciekawe i drogie roślinki.I ginęły..na szczęście złodziej kiedyś "przegiął" i został złapany..Dostał wyrok ..i kradzieże się skończyły.
A jeżeli chodzi o storczyki to musisz eksperymentować..ja właśnie jestem na tym etapie..
po pierwszych sukcesach przyszły niepowodzenia.Zmarniało mi kilka stojących w kuchni i sam nie wiem jaki był powód.Chyba przedobrzyłem z nawożeniem dolistnym plus jeszcze warunki w kuchni.Nie straciłem ich całkiem ale muszę je od nowa "reanimować".Na szczęście mogę sobie pozwolić na takie eksperymenty bo zaprzyjaźniona kwiaciarnia proponuje mi coraz to nowe roślinki ale już nie bardzo mam je gdzie stawiać bo parapety pełne.
Serdecznie pozdrawiam ..`

[Miiriam]

Witaj Józefie w moim netowym ogródku. Zapraszam w realu
No i tutaj , chcę Ci baaardzo podziękować, za roślinki, które otrzymałam. Mam nadzieję, że już w tym roku będę mogła pochwlić się ich pięknym wzrostem.

A Twój ogród jest dla mnie nadal wielkim, niedościgłym wzorem.. który ciągle będę podpatrywać. . Najchetniej obejrzałabym go o każdej porze roku I mam wielką nadzieję, ze uda mi się to chociaż raz. Byle do marca:) bo do tego czasu mam wolny chyba tylko 1 weekend

Jożefie, każda twoja rada, wskazówka, czy krytyka mają wagę złota .. bo na wlasne oczy widziałam co potrafisz stworzyć

[Miiriam]

I jeszcze trochę ze skalniaka:

25.

26.

27.

28.

[Miiriam]

29.
30. 31. 32.

[Miiriam]

To dopiero nowe letnio - jesienne nasadzenia .
Jeszcze niezbyt atrakcyjne.

[korzo_m]

Gdzie w małopolsce są takie kamiory zdradż, to pojadę wyzbierać kilka sztuk. Faktycznie skalniak masz ogromny.........

[Miiriam]

Ja kamienie kupowałam.. u takiego kierowcy, ktory wozi materiały budowlane. Przywoził nam z jakiegoś kamieniolomu. Brat też tam kupował i miał nawet ładniejszy.. ale utopił w fundamentach .