Ogród Fridy - cz. 2
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Droga KaRo,
daj Boże. 
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Dzień dobry Frido jakże się cieszę, że tu do ciebie trafiłam.
Po pierwsze dzieli nas tylko kilka kilometrów i oprócz ciebie widzę w twoim wątku inne osoby z mojej okolicy, które zaraz odwiedzę. Dotychczas obracałam się głównie w okolicach ogródków lubelskich i trochę mi było szkoda, że moje rejony są na FO tak skąpo reprezentowane.
Po drugie w pewnym stopniu łączy nas ta sama branża, a więc książki (tylko ja jakby jestem po drugiej stronie procesu wydawniczego).
A po trzecie łączy nas, niestety, zalana piwnica.
A po czwarte, choć właściwie powinno być "po pierwsze", łączy nas zamiłowanie do prac w ogrodzie.
Wziąwszy pod uwagę wszystkie te punkty styczne, będę tu do ciebie wpadać i zapraszam także w odwiedziny do mojego ogródka (tuż przy szpitalu wolomińskim).
Po pierwsze dzieli nas tylko kilka kilometrów i oprócz ciebie widzę w twoim wątku inne osoby z mojej okolicy, które zaraz odwiedzę. Dotychczas obracałam się głównie w okolicach ogródków lubelskich i trochę mi było szkoda, że moje rejony są na FO tak skąpo reprezentowane.
Po drugie w pewnym stopniu łączy nas ta sama branża, a więc książki (tylko ja jakby jestem po drugiej stronie procesu wydawniczego).
A po trzecie łączy nas, niestety, zalana piwnica.
A po czwarte, choć właściwie powinno być "po pierwsze", łączy nas zamiłowanie do prac w ogrodzie.
Wziąwszy pod uwagę wszystkie te punkty styczne, będę tu do ciebie wpadać i zapraszam także w odwiedziny do mojego ogródka (tuż przy szpitalu wolomińskim).
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Do klubu tych z zalaną piwnicą chyba również mogę dołączyć... co prawda tylko garaż, ale w piwnicy 
tu nawet widać - post z 30.01: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154
tu nawet widać - post z 30.01: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witaj Droga Frido! Byłam.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- renszpaks-1
- 50p

- Posty: 56
- Od: 24 mar 2010, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witaj Fridusia!
Zawitałam do Ciebie. Wspaniałae masz te jeżówki i lilię. Miło było Cię poznać
Pozdrawiam serdecznie
Zawitałam do Ciebie. Wspaniałae masz te jeżówki i lilię. Miło było Cię poznać
Pozdrawiam serdecznie
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Czarna Frido, kaj Ty jest?
Odezwij się!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Jestem, jestem !
Pracuję dużo, właściwie to ciągnę dwa etaty. Planuję nowe zakupy, tym razem rozważnie. W tym roku złozyłam sobie przysięgę, że koniec rewolucji w ogrodzie, bo ileż razy mozna przesadzać, zmieniać i wywracać wszystko do góry nogami. Jesienią posadziłam sporo lilii, więc jestem ciekawa efektu, no i oczywiście już zamówiłam róże, ale skromniutko, bo mi się ogród kurczy.
Pozdrawiam, D.
Pracuję dużo, właściwie to ciągnę dwa etaty. Planuję nowe zakupy, tym razem rozważnie. W tym roku złozyłam sobie przysięgę, że koniec rewolucji w ogrodzie, bo ileż razy mozna przesadzać, zmieniać i wywracać wszystko do góry nogami. Jesienią posadziłam sporo lilii, więc jestem ciekawa efektu, no i oczywiście już zamówiłam róże, ale skromniutko, bo mi się ogród kurczy.
Pozdrawiam, D.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frida,
wierzysz, że słowa dotrzymasz.
Ja z doświadczenia od czterech lat wiem że nie!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Frido-bardzo mi się Twoja zeszłoroczna przysięga podoba!
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Fridy - cz. 2
Witam i zarazem żegnam się. Zamykam ten wątek, będą prowadzić tylko jeden, z różami - "Różanka Fridy". Mój ogród tak bardzo się zmienił, że właściwie stał się ogrodem różanym, wyłącznie różanym. Nawet jeśli będzie się zmieniał, a będzie, to różanką pozostanie.
Zatem zapraszam do ogrodu różanego.
Danuta
Zatem zapraszam do ogrodu różanego.
Danuta


