Jak sobie improwizuję melodyjki to w wersji monofonicznej, bo nie mam cierpliwości do komponowania tła z dźwięków na innych strunach. Taby mnie wkurzają, bo co strona to inne. Wole już mieć wymienione akordy i wtedy samemu się dojdzie. 
Zastanawiam się czy nie pójść na kilka lekcji do sąsiada, wszyscy sobie go chwalą i tak mam parę spraw do niego. 
 
'Smaka' sobie znowu Morkiem narobiłem i ponownie go zainstalowałem. 

_____________________________
Ja dzisiaj odkopałem nasiona z szafki - E. subdenudata, Mammillaria prolifera, Rebutia albipilosa, jednak się wstrzymam jeszcze z siewem.