Rudominkowe kolory
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Rudominkowe kolory
Witam i z ciekawością się przyglądam, tyle u ciebie miejsca do planowania, pozazdrościć takiej przestrzeni. Będę z ciekawością śledzić twój wątek
Paulina
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
A swoją drogą z tym wiatrem to dziwna sprawa, jakkolwiek wieje, liście moich dębów (a także klonów, topoli i buków) zawsze lecą na moja działkę! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Rudominkowe kolory
Agata, może ty masz jakieś tresowane liście 
Paola, zapraszam do wizyt w moim ogrodzie, bliżej wiosny zacznie się coś dziać

Paola, zapraszam do wizyt w moim ogrodzie, bliżej wiosny zacznie się coś dziać

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Rudominkowe kolory
Już się zacznie coś dziać, wiosna za progiem
Oby


Oby


- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Rudominkowe kolory
Może i ta wiosna już za progiem, szkoda tylko że jeszcze za oknem jej nie widać. No ale w końcu chyba się doczekamy
Paulina
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
O, widzę, ze nie tylko ja mówię w kółko o wiośnie! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Rudominkowe kolory
Teraz jestem w Czeskich Karkonoszach - tu nikt jeszcze o wiośnie nie myśli i są stosy śniegu
Ale mam nadzieję, że jak tylko wrócę do domu, to wiosna szybciutko przyjdzie.
Zresztą od razu po przyjeździe zaczynam pierwsze wysiewy - sałatę, pomidory i bazylię oraz pędzenie kann i dalii

Zresztą od razu po przyjeździe zaczynam pierwsze wysiewy - sałatę, pomidory i bazylię oraz pędzenie kann i dalii

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Rudominkowe kolory
Aniu - no to miłego wypoczynku, bo szusujesz jak sądzę ????
Re: Rudominkowe kolory
Dzięki, wypoczynek jest super, bardzo fajne miejsce trafiliśmy.
Tylko ja nie za bardzo szusuję w tym roku, bo Bartek miał operację 3 tyg temu i nie może jeździć, więc muszę z nim spacerować.
Poza tym ja też mocno chorowałam ostatnio i jestem potwornie osłabiona. Ale narty ze sobą przywiozłam, jutro albo w piątek trochę sobie pojeżdżę
Tylko ja nie za bardzo szusuję w tym roku, bo Bartek miał operację 3 tyg temu i nie może jeździć, więc muszę z nim spacerować.
Poza tym ja też mocno chorowałam ostatnio i jestem potwornie osłabiona. Ale narty ze sobą przywiozłam, jutro albo w piątek trochę sobie pojeżdżę

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
Zazdroszczę ci tego wypoczynku na nartach. Może też mi się uda wybrać, ale najwcześniej chyba gdzieś w maju... 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Rudominkowe kolory
Aniu. przykro czytać że z choróbskami walczycie...Rudominka pisze:Dzięki, wypoczynek jest super, bardzo fajne miejsce trafiliśmy.
Tylko ja nie za bardzo szusuję w tym roku, bo Bartek miał operację 3 tyg temu i nie może jeździć, więc muszę z nim spacerować.
Poza tym ja też mocno chorowałam ostatnio i jestem potwornie osłabiona. Ale narty ze sobą przywiozłam, jutro albo w piątek trochę sobie pojeżdżę
Najważniejsze że miejsce fajne trafiliście i jesteście zadowoleni ! To pomaga szybciej do formy wrócić ! I relaksujący spacer plus podziwianie gór też ma swoje uroki !!!
Udanego piątkowego szusowania !!!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25219
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Rudominkowe kolory
Najważniejsze, że człowiek z domu się wyrwie.
Szybciej czas mija i nie mysli się tak o jak najszybszym nadejściu wiosny.
Szybciej czas mija i nie mysli się tak o jak najszybszym nadejściu wiosny.
Re: Rudominkowe kolory
Jestem z powrotem
Gosiu i Agaty - dziękuję za odwiedziny
Było bardzo zimowo - mroźnie i słonecznie, po prostu cudo
Było gdzie spacerować, dla chętnych świetne trasy do narciarstwa alpejskiego i biegówek, polecam z czystym sumieniem. To takie miejsce dla całej rodziny, nawet jeśli nie wszyscy jeżdżą na nartach.
Znalazłam nawet grabowy żywopłot (czy ja jestem skrzywiona?)

Trochę przyrody artystycznie ;)

A u mnie zakwitł pierwszy kwiatek - przebiśnieg

Krokusy i tulipany botaniczne szykują się...

Szpinak i pietruszka też czekają na ocieplenie

To moja "dziwna" wierzba, ta co miała być pendulą, a jest nie wiadomo czym. Chyba ją będę cięła w kulkę...Ma bazie jak szczoteczki, jakby równo obcięte. Kojarzy się komuś co to może być?

A to bazie zwyczajnej wierzby, rosła tu dziko już wcześniej.


Gosiu i Agaty - dziękuję za odwiedziny

Było bardzo zimowo - mroźnie i słonecznie, po prostu cudo

Było gdzie spacerować, dla chętnych świetne trasy do narciarstwa alpejskiego i biegówek, polecam z czystym sumieniem. To takie miejsce dla całej rodziny, nawet jeśli nie wszyscy jeżdżą na nartach.
Znalazłam nawet grabowy żywopłot (czy ja jestem skrzywiona?)

Trochę przyrody artystycznie ;)
A u mnie zakwitł pierwszy kwiatek - przebiśnieg

Krokusy i tulipany botaniczne szykują się...
Szpinak i pietruszka też czekają na ocieplenie
To moja "dziwna" wierzba, ta co miała być pendulą, a jest nie wiadomo czym. Chyba ją będę cięła w kulkę...Ma bazie jak szczoteczki, jakby równo obcięte. Kojarzy się komuś co to może być?
A to bazie zwyczajnej wierzby, rosła tu dziko już wcześniej.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Rudominkowe kolory
Sliczne zdjęcia, Aniu. Tej wierzby nie znam, niestety..
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4