Majeranek nie jest mrozoodporny
A - jako ciekawostkę dodam, że suszony i majeranek i tymianek są bardziej aromatyczne niż świeże zioła, zerwane prosto z krzaczka
W zeszłym roku posiałem majeranek bez przykrywania nasion i skutki były tragiczne - zeszło ok. 10% nasion.
W tym roku przykryłem nasiona cieniutką wastewką ziemi i po kilku dniach od siewu zaczęła wychodzić cała masa kiełków
Teraz pilnuj aby ich nie zalać, a gdy podrosną przepikuj do doniczek. Jak siewek będzie dużo to po parę sztuk. a jak mało to nawet po jednej. Ładnie się rozrastają. wiosną takie sadzoneczki do ziemi i tylko zbierać. 20 krzaczków wystarcza na własne potrzeby, a jeszcze z tego można komuś część podrzucić.
Czas już siać majeranek ?
Do tej pory zawsze siałam bezpośrednio na grządkę i miałam 2 zbiory do suszenia.
Jakie są wasze doświadczenia - siane w domu/pikowane lub bezpośrednio do gruntu.
A mnie już świerzbiło, nie wytrzymałam i wczoraj posiałam majeranek. Jak wzejdzie - przepikuję i przetrzymam ew. uszczykiwane siewki na parapecie. Jak mrozy nie ustępują, to ja własnymi metodami wiosnę przybliżę ;)
Zapowiadało się na bardziej udane wschody majeranku, a tymczasem część siewek padło i zwiędło od czarnej nóżki chyba, albo zgorzeli. Kiełki zrobiły się brązowe. Profilaktycznie ograniczyłem bardzo podlewanie, czekając aż wierzchnia warstwa ziemi przeschnie. To co zostało podlałem roztworem Topsinu i Dithane.
Natomiast ja nie mam szczęścia do majeranku. Siałam go w ubiegłym roku, w tym również i to bez powodzenia. spróbuje jeszcze raz posiać i przykryć cieniutka warstwą ziemi.