Canna - Paciorecznik cz.2
- Sunrise
- 200p

- Posty: 224
- Od: 25 sty 2010, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
No cóż, ponoć w niedzielę się nie pracuje, ale Ja wychodzę z założenia, że takie zajęcia to nie praca a hobby, więc można 
- przemekg
- 1000p

- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Andres zaciekawiłeś mnie ta odmianą Musifolia, ciekaw jestem jak się latem będzie prezentować
Chciałem jeszcze zapytać czy sadzonki odmiany Stuttgart zamawiałeś za granicą aby sprawdzić czy może będą miały nieco inne cechy
, bo już widziałem w Twoim ogrodowym wątku tą odmianę.
Chciałem jeszcze zapytać czy sadzonki odmiany Stuttgart zamawiałeś za granicą aby sprawdzić czy może będą miały nieco inne cechy
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Cześć,
Stuttgarta wziąłem, gdyż i tak musiałem zapłacić za przesyłkę, ostatecznie był tańszy niż w Polsce, a ciągle ktoś mnie prosi o kawałek i nie jestem w stanie wypracować nadwyżki, która pozwoliłaby mi ją dawać/sprzedawać (sam w 2009 r. kupiłem 3 małe kłącza z pojedynczymi oczkami, więc to dopiero 2 sezony).
Myślę, że warto tę odmianę rozmnażać i propagować.
Jedno belgijskie kłącze pojechało do znajomego do Francji (w ramach wymiany: to kłącze zwiedzi kawał Europy ;) )
Musaefolię przysłał mi też inny znajomy z Francji i jego kłącza były raczej cienkie, a te belgijskie to musaefolia "Grande" - powinna być większa, kłącza są grube.
Nasiona "Grande" ładnie wykiełkowały, więc na jesień powinienem mieć trochę na zbyciu.
Tak więc będą to trzy różne źródła.
Co do tej mojej "Glauca" na zdjęciu to pewnie jest to Erebus, gdyż przeglądałem jeszcze raz zdjęcia znajomego i kwiaty były różowe, a nie żółte.
Tak, czy inaczej, on tę kannę trzyma w donicy z wodą.
Stuttgart i Annei też są opisywane jako canny wodne.
Jak pisałem, w tym roku zamierzam mocniej podlewać Stuttgarta.
Stuttgarta wziąłem, gdyż i tak musiałem zapłacić za przesyłkę, ostatecznie był tańszy niż w Polsce, a ciągle ktoś mnie prosi o kawałek i nie jestem w stanie wypracować nadwyżki, która pozwoliłaby mi ją dawać/sprzedawać (sam w 2009 r. kupiłem 3 małe kłącza z pojedynczymi oczkami, więc to dopiero 2 sezony).
Myślę, że warto tę odmianę rozmnażać i propagować.
Jedno belgijskie kłącze pojechało do znajomego do Francji (w ramach wymiany: to kłącze zwiedzi kawał Europy ;) )
Musaefolię przysłał mi też inny znajomy z Francji i jego kłącza były raczej cienkie, a te belgijskie to musaefolia "Grande" - powinna być większa, kłącza są grube.
Nasiona "Grande" ładnie wykiełkowały, więc na jesień powinienem mieć trochę na zbyciu.
Tak więc będą to trzy różne źródła.
Co do tej mojej "Glauca" na zdjęciu to pewnie jest to Erebus, gdyż przeglądałem jeszcze raz zdjęcia znajomego i kwiaty były różowe, a nie żółte.
Tak, czy inaczej, on tę kannę trzyma w donicy z wodą.
Stuttgart i Annei też są opisywane jako canny wodne.
Jak pisałem, w tym roku zamierzam mocniej podlewać Stuttgarta.
- przemekg
- 1000p

- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
To może jesienią i ja się załapię na małą sadzoneczkęAndres74 pisze: Nasiona "Grande" ładnie wykiełkowały, więc na jesień powinienem mieć trochę na zbyciu.
Tak więc będą to trzy różne źródła.
Moj podzielony mocno Stuttgart daje radę, wszystkie nawet jednokiełkowe sadzonki ładnie się rozwijają
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
A mi nic nie wykiełkowało
Pewnie coś nie tak zrobiłam, albo nasiona były coś nie teges. były to co prawda 2 sztuki, ale dla mnie cenne, bo "Jacos coat" i ta niska o ciemnych liściach, wstępnie nazwana przeze mnie "Louis Cottin". Mam tylko nadzieję, że ich kłącza przeżyją dobrze zimę. 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
annaha
- 100p

- Posty: 102
- Od: 18 paź 2010, o 09:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Ja się muszę pochwalić, ze z nasionek kann, które posiałem w środę i postawiłam na piecu wykiełkowało już 9, natomiast belamkanda po sprawdzeniu jednego ziarenka , też daje oznaki kiełkowania-a wszystko to dzięki Januszowi-drozdowi-bardzo(nie) dziękuję.
Pozdrawiam Ania.
Pozdrawiam Ania.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Ja też dziś zauważyłam u siebie dwa kiełki cann. 
Nasiona wysiane 06.02
Nasiona wysiane 06.02
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
ale fajne maluchy rosna....takie canny z nasion kiedy zakwitną 
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
W tym samym roku zakwitają 
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Andres.
Dlaczego te nasionka są nie przykryte ziemią? Przez to wyglądają anemicznie
Nie chce być złym prorokiem ale nie zdziw się jak zaczną się przewracać. Są nasiona co kiełkują w świetle ale kanny do nich nie należą.
Siewki kann w gruncie bardzo szybko rosną, dorównują tym z sadzonek i wydają po kilka kwiatostanów tylko nieco później kwitną.
Dlaczego te nasionka są nie przykryte ziemią? Przez to wyglądają anemicznie
Siewki kann w gruncie bardzo szybko rosną, dorównują tym z sadzonek i wydają po kilka kwiatostanów tylko nieco później kwitną.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Niektóre nie są przykryte (4-5), gdyż leżą i prawdopodobnie nie wykiełkują.
Inne nasiona posiałem za płytko, sam to widzę po wysokich osłonkach, ale to mój pierwszy siew. Za kilka dni trafią do większych pojemników i wtedy posadzę je głębiej
Nasiona kiełkowały w akwarium. Te, które wykiełkowały na ligninie trafiały w ziemię. Zostało tylko kilka (te na wierzchu), gdyż nie miałem już gdzie trzymać pudełek.
Zdjęcie jest zrobione po wyjęciu z akwarium i pierwszym postawieniu na parapecie.
Pierwsze kiełki wyszły z ziemi 2 dni temu. Niektóre mają po 2 cm. Część pojawiła się dopiero wczoraj lub w nocy.
Nie powiedziałbym, że wyglądają anemicznie. Wręcz przeciwnie, co kilka godzin widać zmianę.
Korzonki są ładnie przykryte ziemią ;)
Wszystko jest pod kontrolą.
Nawet w porównaniu z bananowcami siewki canny rozwijają się bardzo szybko.
Inne nasiona posiałem za płytko, sam to widzę po wysokich osłonkach, ale to mój pierwszy siew. Za kilka dni trafią do większych pojemników i wtedy posadzę je głębiej
Nasiona kiełkowały w akwarium. Te, które wykiełkowały na ligninie trafiały w ziemię. Zostało tylko kilka (te na wierzchu), gdyż nie miałem już gdzie trzymać pudełek.
Zdjęcie jest zrobione po wyjęciu z akwarium i pierwszym postawieniu na parapecie.
Pierwsze kiełki wyszły z ziemi 2 dni temu. Niektóre mają po 2 cm. Część pojawiła się dopiero wczoraj lub w nocy.
Nie powiedziałbym, że wyglądają anemicznie. Wręcz przeciwnie, co kilka godzin widać zmianę.
Korzonki są ładnie przykryte ziemią ;)
Wszystko jest pod kontrolą.
Nawet w porównaniu z bananowcami siewki canny rozwijają się bardzo szybko.
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Z tych nasionek co posiałam wykiełkowało tylko 4 i wszystkie o brązowych liściach, ale myślę że te nasionka nie były w pełni dojrzałe i dlatego nie wykiełkowały.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Anders.
Bardzo dobrze,że bronisz swoich racji ale sam sobie zaprzeczasz. Jest to Twój pierwszy siew i nie masz porównania z siewkami z siewu normalnego nie przyśpieszonego. Nasionko to magazyn energii potrzebnej w pierwszej fazy rozwoju rośliny. Nośnikiem tej energii jest woda. Nasionko leżące na wierzchu ziemi nie jest w stanie pobrać dostatecznej ilości wilgoci a korzeń jeszcze słabo rozwinięty też nie spełnia swojej roli więc wegetacja jest spowolniona. Nie zajmuje głosu w sprawach bananowców, bo nie mam z nimi żadnego doświadczenia.
Aniu.
Ubiegły rok był bardzo deszczowy. Być może to wpłynęło na jakość nasion, bo nie tylko nasiona z moich kann nie wschodzą dobrze ale i nasiona przywiezione od znajomych podobnie kiełkują.
Ważne ,że jakiś początek jest. Pierwszy raz spotkałem się z taką niewiadomą. Rozcinając nasionko- środek jest biały z wyraźnie zaznaczonym kiełkiem a dlaczego nie wschodzi to dla mnie też jest zagadką.
Bardzo dobrze,że bronisz swoich racji ale sam sobie zaprzeczasz. Jest to Twój pierwszy siew i nie masz porównania z siewkami z siewu normalnego nie przyśpieszonego. Nasionko to magazyn energii potrzebnej w pierwszej fazy rozwoju rośliny. Nośnikiem tej energii jest woda. Nasionko leżące na wierzchu ziemi nie jest w stanie pobrać dostatecznej ilości wilgoci a korzeń jeszcze słabo rozwinięty też nie spełnia swojej roli więc wegetacja jest spowolniona. Nie zajmuje głosu w sprawach bananowców, bo nie mam z nimi żadnego doświadczenia.
Aniu.
Ubiegły rok był bardzo deszczowy. Być może to wpłynęło na jakość nasion, bo nie tylko nasiona z moich kann nie wschodzą dobrze ale i nasiona przywiezione od znajomych podobnie kiełkują.
Ważne ,że jakiś początek jest. Pierwszy raz spotkałem się z taką niewiadomą. Rozcinając nasionko- środek jest biały z wyraźnie zaznaczonym kiełkiem a dlaczego nie wschodzi to dla mnie też jest zagadką.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Canna - Paciorecznik cz.2
Najgorsze było to ścieranie na papierze ściernym, bo nasionka małe, i z rąk wyskakiwały
I zamiast ścierać nasionko, to ścierałem palca
I zamiast ścierać nasionko, to ścierałem palca




