Rośliny Mandragory
- chan-dzia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3500
- Od: 4 maja 2010, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WROCŁAW
Re: Rośliny Mandragory
Ależ tu pięknie i kolorowo ,kwiatuchy szaleją ,psinka widać zadowolona ze spacerów

- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rośliny Mandragory
U Ciebie jak zawsze piękne widoki, rekompensują mi troszkę brak możliwości samodzielnego podziwiania takich. Balkon wygląda bardzo ciekawie. Liczi przekochany. Jak znosi upały?
Klonik pięknie Ci kwitnie, fiołeczek i skrętniki super. Podoba mi się także storczyk, ja się jeszcze na własnego nie odważyłam. Pozdrawiam serdecznie.
Klonik pięknie Ci kwitnie, fiołeczek i skrętniki super. Podoba mi się także storczyk, ja się jeszcze na własnego nie odważyłam. Pozdrawiam serdecznie.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- ingga
- 500p

- Posty: 932
- Od: 7 paź 2009, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
Re: Rośliny Mandragory
Mandragora, co u Ciebie słychać?
Robisz bardzo ładne zdjęcia, chętnie bym pooglądała coś nowego
Robisz bardzo ładne zdjęcia, chętnie bym pooglądała coś nowego
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Rośliny Mandragory
Witajcie Kochani
Nie było mnie chwilę, ale też niewiele "roślinnie" się u mnie ostatnio dzieje. Jak już to same straty. Urlop co prawda rośliny jakoś przeżyły (balkonowce przeniosłam te, które się dało do pokoju), ale chmiel dopadła jakaś choroba - chyba mączlik...
Zobaczcie sami (te brązowe "kabelki" to bardzo fajne nawadniacze - jakiej firmy chyba nie bardzo mogę podać..?) - listki najpierw żółkną, potem opadają - od dołu

Celozje:
Ta w dzień wyjazdu spadła z parapetu, nie zdążyłam jej przesadzić - jak przeżyje, to tylko dzięki mojemu M., który został sam w domu z "instrukcją jak dbać o kwiaty" ;)

Tej już nie ma - spadła również i niestety się złamała
Szkoda, była naprawdę śliczna 

Została ta - mam nadzieję, że M. jej nie zasuszy

A to aglanoema - w zeszłym roku kwitła, w tym też szaleje, choć kwiaty ma nieefektowne i chyba po powrocie do domu je zetnę, żeby nie osłabiały rośliny:



A tutaj ciekawostka urlopowa - z rezerwatu przyrody w nadmorskiej Białogórze:


Skrętniki za to pięknie kwitną, jak wrócę do domu, obiecuję zrobić i wstawić fotki
Zobaczcie sami (te brązowe "kabelki" to bardzo fajne nawadniacze - jakiej firmy chyba nie bardzo mogę podać..?) - listki najpierw żółkną, potem opadają - od dołu

Celozje:
Ta w dzień wyjazdu spadła z parapetu, nie zdążyłam jej przesadzić - jak przeżyje, to tylko dzięki mojemu M., który został sam w domu z "instrukcją jak dbać o kwiaty" ;)

Tej już nie ma - spadła również i niestety się złamała

Została ta - mam nadzieję, że M. jej nie zasuszy

A to aglanoema - w zeszłym roku kwitła, w tym też szaleje, choć kwiaty ma nieefektowne i chyba po powrocie do domu je zetnę, żeby nie osłabiały rośliny:



A tutaj ciekawostka urlopowa - z rezerwatu przyrody w nadmorskiej Białogórze:


Skrętniki za to pięknie kwitną, jak wrócę do domu, obiecuję zrobić i wstawić fotki
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rośliny Mandragory
Miło było Cię czytać
Trzymam kciuki, by M. sprawnie opiekował się kwiatami i żeby obyło się bez strat. Oczywiście czekam na zdjęcia skrętnikowe!
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Re: Rośliny Mandragory
Witaj Milenko
dawno i mnie nie było...aglonema fajnie Ci się rozrosła 
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Rośliny Mandragory
Witam witam, jak co roku po zimowym śnie pora przymierzać się powoli do "odkurzania" wątku
Za oknem jeszcze śnieg, choć już przez moment kilka dni temu śpiew kosów wskazywał na szybkie przybycie wiosny. Ale powoli, powoli, wszystko zmierza ku lepszemu, zielonemu i słonecznemu
Nie chcę zapeszać, ale sezon być może będzie u mnie bardzo ciekawy. Jak wszystko dobrze pójdzie, stanę się "współwłaścicielką" malutkiego, słonecznego przydomowego ogródka.
Niestety jego wielkość nie powala (ma jakieś 25 m2 łącznie z tarasem):


Za to widok za ogródkiem jak i cała okolica rekompensują ten brak miejsca:

Ogródek aktualnie - kilka dni temu:

Doradźcie, jak go urządzić? Z racji wielkości lepiej zdecydować się na mniej gatunków. Myślałam o clematisie przy płocie oddzielającym od łąki, planuję też posadzić do gruntu moją jodłę koreańską z balkonu (jest malutka i wolno rośnie, więc w sam raz będzie pasować). Jakaś mała rabatka z kwitnącymi, na tarasie donica kaskadowa z kwitnącymi. I dalej na razie nie wiem, ale chyba to w zupełności wystarczy. Płot od strony sąsiadów z jednej strony jest obsadzony winobluszczem, z drugiej w ogródku sąsiada rosną jakieś iglaki, więc bardziej oddzielać się nie ma co. Może więc wzdłuż jednego z płotów rabatka z kwiatami? Tylko jakie by pasowały do takiej miniaturki? Ogródek jest b. słoneczny, od strony południowej, lekko w stronę zachodu. I co to może być po prawej stronie, co na bieżącym zdjęciu jest przycięte prawie przy samej ziemi?
Niestety jego wielkość nie powala (ma jakieś 25 m2 łącznie z tarasem):


Za to widok za ogródkiem jak i cała okolica rekompensują ten brak miejsca:

Ogródek aktualnie - kilka dni temu:

Doradźcie, jak go urządzić? Z racji wielkości lepiej zdecydować się na mniej gatunków. Myślałam o clematisie przy płocie oddzielającym od łąki, planuję też posadzić do gruntu moją jodłę koreańską z balkonu (jest malutka i wolno rośnie, więc w sam raz będzie pasować). Jakaś mała rabatka z kwitnącymi, na tarasie donica kaskadowa z kwitnącymi. I dalej na razie nie wiem, ale chyba to w zupełności wystarczy. Płot od strony sąsiadów z jednej strony jest obsadzony winobluszczem, z drugiej w ogródku sąsiada rosną jakieś iglaki, więc bardziej oddzielać się nie ma co. Może więc wzdłuż jednego z płotów rabatka z kwiatami? Tylko jakie by pasowały do takiej miniaturki? Ogródek jest b. słoneczny, od strony południowej, lekko w stronę zachodu. I co to może być po prawej stronie, co na bieżącym zdjęciu jest przycięte prawie przy samej ziemi?
Re: Rośliny Mandragory
Ogród nie taki znowu ciasny,a do tego własny!!
A widoków okropnie ci zazdroszczę... po prostu piękne!!!
-
welkam
- 1000p

- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Rośliny Mandragory
Dzień dobry bardzo!!!
Zazdrośc to nie jest fajna cecha. Ale ja Ci tak zazdroszczę tego ogródka.
Z zainteresowaniem będę obserwowac, jak się rozwijają Twoje pomysły.
Zazdrośc to nie jest fajna cecha. Ale ja Ci tak zazdroszczę tego ogródka.
Z zainteresowaniem będę obserwowac, jak się rozwijają Twoje pomysły.
Re: Rośliny Mandragory
Bardzo ładny ogródek, wiele bym dała, żeby mieć takie widoki. Ważne, że leżak się zmieśi 
- agapuszka_83_28
- 500p

- Posty: 926
- Od: 4 lis 2010, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Mandragory
Ogród przepiękny , na pewno dasz radę go urządzić 
pozdrawiam Aga Zielone cuda w moim domu
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Rośliny Mandragory
Witam wszystkich miłych Gości
Miło, że do mnie zajrzałyście 
Do ogrodu to jeszcze długa droga, więc na razie pokażę aktualne fotki moich doniczkowców.
Mój parapet w kuchni - od lewej starzec bluszczolistny, fiołek gigant aktualnie kwitnący, lucky bamboo, mniejszy fiołek, który jeszcze kilka dni temu kwitł i fikus binnendijkii, który stracił wszystkie liście, liczę, że na tym parapecie odżyje (myślę, że na północnym było mu za ciemno i za zimno):

Fiołek gigant z bliska:


Drugi fiołek, zdjęcie sprzed tygodnia:

Bluszczyk mieszkający na mikrofalówce:

Biały skrętnik i drzewko szczęścia:

Inny z kolekcji - aktualnie z pączusiami

Kolejny - fioletowy:

Fioletowy staruszek gigant, rosnący na bok - kwitnie prawie całą zimę z krótkimi przerwami:

Aglaonema błagająca o większą doniczkę:

Półka kwiatowa w sypialni. Niestety dracena marnieje, liście żółkną i opadają, jest już strasznie ogołocona

Grudnik - niestety miał tylko dwa kwiaty:


I aktualnie mało atrakcyjne skrętniki odmianowe - Tango i Samba:


Ogólnie tej zimy mało strat, może dlatego, że mieszkanie jest bardzo ciepłe i praktycznie w ogóle nie odkręcam kaloryferów, więc pewnie nie ma zbyt suchego powietrza.
Do ogrodu to jeszcze długa droga, więc na razie pokażę aktualne fotki moich doniczkowców.
Mój parapet w kuchni - od lewej starzec bluszczolistny, fiołek gigant aktualnie kwitnący, lucky bamboo, mniejszy fiołek, który jeszcze kilka dni temu kwitł i fikus binnendijkii, który stracił wszystkie liście, liczę, że na tym parapecie odżyje (myślę, że na północnym było mu za ciemno i za zimno):

Fiołek gigant z bliska:


Drugi fiołek, zdjęcie sprzed tygodnia:

Bluszczyk mieszkający na mikrofalówce:

Biały skrętnik i drzewko szczęścia:

Inny z kolekcji - aktualnie z pączusiami

Kolejny - fioletowy:

Fioletowy staruszek gigant, rosnący na bok - kwitnie prawie całą zimę z krótkimi przerwami:

Aglaonema błagająca o większą doniczkę:

Półka kwiatowa w sypialni. Niestety dracena marnieje, liście żółkną i opadają, jest już strasznie ogołocona

Grudnik - niestety miał tylko dwa kwiaty:


I aktualnie mało atrakcyjne skrętniki odmianowe - Tango i Samba:


Ogólnie tej zimy mało strat, może dlatego, że mieszkanie jest bardzo ciepłe i praktycznie w ogóle nie odkręcam kaloryferów, więc pewnie nie ma zbyt suchego powietrza.
Re: Rośliny Mandragory
A po zimie każdy chyba liczy straty, większe czy tez mniejsze


