Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Różaneczniki i azalie....

- alexa74
- 100p

- Posty: 109
- Od: 23 sty 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Witaj Różanko,
Zapowiada się ciekawy wątek,pięknie u Ciebie,tak bajkowo
i to zamiłowanie do róż,sama mam sentyment do tych kwiatków,ale co z tego urośnie?
będę zaglądać
Zapowiada się ciekawy wątek,pięknie u Ciebie,tak bajkowo
i to zamiłowanie do róż,sama mam sentyment do tych kwiatków,ale co z tego urośnie?
będę zaglądać
Pozdrawiam Ola
zapraszam
zapraszam
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Dziękuję, dziękuję
Madziu2003, to powojnik Toki. Ma ogromne kwiaty i faktycznie wyglądają jak sztuczne. Dobrze wytrzymuje w cieniu.
Niusia, Rh i azalki dla Ciebie.
Kasiatt, nie wiadomo jeszcze czy przemarzły, moje w tej chwili też wyglądają nieciekawie, pomarszczone od mrozu i zwinięte, ale czy przemarzły to się okaże wiosną. A zawsze jest szansa, że odbiją od korzonków, nie martw się.
Teraz troszkę moich ulubienic czyli różanek!
Exelsa

Rapsody in Blue
Bounty Bay

Madziu2003, to powojnik Toki. Ma ogromne kwiaty i faktycznie wyglądają jak sztuczne. Dobrze wytrzymuje w cieniu.
Niusia, Rh i azalki dla Ciebie.
Kasiatt, nie wiadomo jeszcze czy przemarzły, moje w tej chwili też wyglądają nieciekawie, pomarszczone od mrozu i zwinięte, ale czy przemarzły to się okaże wiosną. A zawsze jest szansa, że odbiją od korzonków, nie martw się.
Teraz troszkę moich ulubienic czyli różanek!
Exelsa

Rapsody in Blue
Bounty Bay

- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Dzięki Alexa74, zapraszam serdecznie, postaram się pokazywać sukcesywnie wszystkie moje ulubienice. Oczywiście już wiem, że nie wszystko mi urośnie, ale i tak jest tego sporo. 
- alexa74
- 100p

- Posty: 109
- Od: 23 sty 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
O rany żle mnie zrozumiałaś,o tym "co z tego urośnie "miałam na myśli moją działkę,
ale ze mną tak już jest szybciej myślę niż piszę
bo mam takie zapędy różane,zamówiłam chyba ze 20,przyślą w marcu to się pochwalę.
Twoje to pięknisie,marzenie
ale ze mną tak już jest szybciej myślę niż piszę
bo mam takie zapędy różane,zamówiłam chyba ze 20,przyślą w marcu to się pochwalę.
Twoje to pięknisie,marzenie
Pozdrawiam Ola
zapraszam
zapraszam
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Alexa74, nic się nie przejmuj, ja swoją, Ty swoją, a co z tego będzie to nikt nie wie
Pochwal się pochwal, ja też mam zamiar coś domówić, chociaż każdego roku się zapieram, że to już ostatni raz i już dość, bo nawet siły na sadzenie nie mam. A wiosna robi swoje i kupuję kolejne chciejstwa.
Miłej nocki i marzeń o pracy w ogrodzie.
Pochwal się pochwal, ja też mam zamiar coś domówić, chociaż każdego roku się zapieram, że to już ostatni raz i już dość, bo nawet siły na sadzenie nie mam. A wiosna robi swoje i kupuję kolejne chciejstwa.
Miłej nocki i marzeń o pracy w ogrodzie.
- alexa74
- 100p

- Posty: 109
- Od: 23 sty 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
ach... te chciejstwa,tyle ich jest,i jak tu nie marzyć
.
Dobranoc
Dobranoc
Pozdrawiam Ola
zapraszam
zapraszam
-
magnolia15
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 992
- Od: 26 sty 2009, o 14:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: biesal.warmia i mazury
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Witaj.
Pięknie jest w Twoim ogrodzie, różyczki cudne , miło się spaceruje . Masz zaczarowany i bajkowy las w koło swoich włości.
Pięknie jest w Twoim ogrodzie, różyczki cudne , miło się spaceruje . Masz zaczarowany i bajkowy las w koło swoich włości.
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Zapraszam,Marzena
- Justka
- 500p

- Posty: 821
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Kicia cudowna
Mam takie łobuzy i też do łóżeczka sie pchają 
Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Witaj Ewo! Pozwoliłam sobie odwiedzić Twój ogród w lesie. Muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Wykonałaś kawał dobrej roboty! Uwielbiam las, a taka ukwiecona leśna polana to prawie bajka...Róże piękne. Niestety większości z nich nie znam. Największe jednak wrażenie zrobiło na mnie zdjęcie powojnika oplatającego drzewo. Rh i azalie to chyba "obowiązek" w leśnym ogrodzie
Wiosną gdy kwitną tworzą niezapomniane widoki. Ja dopiero zaczyna z nimi przygodę i nie mogę już doczekać się wiosny ( mam 3 szt ).
Gdybyś znalazła czas i ochotę to zapraszam na wirtualny spacer po mojej działce.
Gdybyś znalazła czas i ochotę to zapraszam na wirtualny spacer po mojej działce.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Ewuniu zajrzałam z nadzieją na kolejne zdjęcia z Twego pięknego ogrodu, a tu cisza
Pokazuj co tam jeszcze masz. Jakoś trzeba wytrzymać te kilka tygodni do wiosny.
Róż kilka, a może już kilkanaście mam u siebie, ale to młode okazy. Większość z nich posadziłam dopiero jesienią. Choć fachowcy twierdzą, że to najlepszy termin sadzenia róż to u mnie jednak lepiej sprawdza się sadzenie wiosenne.
Myślę, że nie tylko niskie temperatury mają wpływ na zimowanie róż. Czasem zimne wiatry są gorsze od mrozu. A u mnie raczej takie wygwizdowo.
Pokazuj co tam jeszcze masz. Jakoś trzeba wytrzymać te kilka tygodni do wiosny.
Róż kilka, a może już kilkanaście mam u siebie, ale to młode okazy. Większość z nich posadziłam dopiero jesienią. Choć fachowcy twierdzą, że to najlepszy termin sadzenia róż to u mnie jednak lepiej sprawdza się sadzenie wiosenne.
Myślę, że nie tylko niskie temperatury mają wpływ na zimowanie róż. Czasem zimne wiatry są gorsze od mrozu. A u mnie raczej takie wygwizdowo.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różany ogród w lesie - Rozanka cz.1
Witaj Ewunia
cieszę się na kolejny ogród z różami
Bounty Bay-czy możesz coś więcej o niej napisać
Bounty Bay-czy możesz coś więcej o niej napisać








