
Róże Annes - rodząca się miłość :)
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Mam cichą nadzieję,że nie zmarznie,bo ciekawość mnie zżera 
			
			
									
						
										
						
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Anuś mieszkasz w takim zakątku Polski,że raczej Ci nie zmarzną różyce.
Mój Westerland zmarza(teraz też jest czarny),wiosną go ucinam do zielonej części i puszcza.Nawet po takim skróceniu,pędy rosną wysoko.
Teraz też mam nadzieję,że odbije.
Zdjęcia przepiękne!!!
			
			
									
						
							Mój Westerland zmarza(teraz też jest czarny),wiosną go ucinam do zielonej części i puszcza.Nawet po takim skróceniu,pędy rosną wysoko.
Teraz też mam nadzieję,że odbije.
Zdjęcia przepiękne!!!
Ogródek An-ki 
An-ka
			
						An-ka
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aniu oby się stało tak jak piszesz  Poprzedniej wiosny prawie wszystkie musiałam mocno przyciąć,ale ostatnio będąc na przeglądzie zauważyłam,że nieźle się trzymają.Modlę sie tylko,aby nie zrobiły mi psikusa po tym jak były kilka dni temu przymrozki - 10 C i nie było śniegu
 Poprzedniej wiosny prawie wszystkie musiałam mocno przyciąć,ale ostatnio będąc na przeglądzie zauważyłam,że nieźle się trzymają.Modlę sie tylko,aby nie zrobiły mi psikusa po tym jak były kilka dni temu przymrozki - 10 C i nie było śniegu  
 
Czasem takie mocne skrócenie daje cudowne przebudzenie,paków z Wiliamem miałam co niemiara,nadziwić się nie mogłam jaki on piękny.
Obfociłam go wtedy konkretnie,miał wypasioną sesję zdjęciową,a potem wielki płacz wszystkie jego fotki zostały skasowane a tak naprawdę nie tylko jego,ale wszystkich moich różyczek późnym latem.Nie zdążyłam zapisać ich na płytę.Do dzisiaj nie mogę ich odżałować.
 wszystkie jego fotki zostały skasowane a tak naprawdę nie tylko jego,ale wszystkich moich różyczek późnym latem.Nie zdążyłam zapisać ich na płytę.Do dzisiaj nie mogę ich odżałować.
Mam nadzieję,że w tym roku to się nie powtórzy,będę bardziej pilnować
			
			
									
						
										
						 Poprzedniej wiosny prawie wszystkie musiałam mocno przyciąć,ale ostatnio będąc na przeglądzie zauważyłam,że nieźle się trzymają.Modlę sie tylko,aby nie zrobiły mi psikusa po tym jak były kilka dni temu przymrozki - 10 C i nie było śniegu
 Poprzedniej wiosny prawie wszystkie musiałam mocno przyciąć,ale ostatnio będąc na przeglądzie zauważyłam,że nieźle się trzymają.Modlę sie tylko,aby nie zrobiły mi psikusa po tym jak były kilka dni temu przymrozki - 10 C i nie było śniegu  
 Czasem takie mocne skrócenie daje cudowne przebudzenie,paków z Wiliamem miałam co niemiara,nadziwić się nie mogłam jaki on piękny.
Obfociłam go wtedy konkretnie,miał wypasioną sesję zdjęciową,a potem wielki płacz
 wszystkie jego fotki zostały skasowane a tak naprawdę nie tylko jego,ale wszystkich moich różyczek późnym latem.Nie zdążyłam zapisać ich na płytę.Do dzisiaj nie mogę ich odżałować.
 wszystkie jego fotki zostały skasowane a tak naprawdę nie tylko jego,ale wszystkich moich różyczek późnym latem.Nie zdążyłam zapisać ich na płytę.Do dzisiaj nie mogę ich odżałować.Mam nadzieję,że w tym roku to się nie powtórzy,będę bardziej pilnować

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Ja też kupuje u Bogdana i jeszcze nie miałam pomyłki 
			
			
									
						
										
						
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Asiu coraz więcej pozytywnych opinii,super,że wszystko się zgadza co do pana Bogdana 
			
			
									
						
										
						
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Chippen przepiękna. Strasznie się cieszę, że i ja ją mam.
Jak to ktoś Ci Elfa zdeptał? Tak po prostu w ogrodzie?
   Tak po prostu w ogrodzie?
			
			
									
						
										
						Jak to ktoś Ci Elfa zdeptał?
 Tak po prostu w ogrodzie?
   Tak po prostu w ogrodzie?- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Oliwko ktoś przechodził w tamtym miejscu gdzie elfe i podeptał butami  ślady tylko zostały
 ślady tylko zostały  Mam nadzieję,że odżyje...
 Mam nadzieję,że odżyje...
			
			
									
						
										
						 ślady tylko zostały
 ślady tylko zostały  Mam nadzieję,że odżyje...
 Mam nadzieję,że odżyje...Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Na pewno się  ocknie,będziemy go jeszcze podziwiały.
Chippendale i u mnie rozkoszny,na początku żarówa która w miarę upływu dni staje się coraz bardziej pastelowa.No i ten zapach-mocny,ładny.
			
			
									
						
							Chippendale i u mnie rozkoszny,na początku żarówa która w miarę upływu dni staje się coraz bardziej pastelowa.No i ten zapach-mocny,ładny.
Ogródek An-ki 
An-ka
			
						An-ka
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aniu mam nadzieję,że pokaże swoje białokremowozielone kwiaty:) Każdej róży byłoby mi szkoda wyrzucić.
Chippendale pięknie zmienia kolorki,cała gama barw,niesamowity jest i ta nazwa kojarzy się z tymi tancerzami muskularnymi
			
			
									
						
										
						Chippendale pięknie zmienia kolorki,cała gama barw,niesamowity jest i ta nazwa kojarzy się z tymi tancerzami muskularnymi

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
U mnie było dziś z rana -17  Martwię się o moje różyce
 Martwię się o moje różyce 
			
			
									
						
										
						 Martwię się o moje różyce
 Martwię się o moje różyce 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Ale jestem szczęśliwa  Do moich kochanych różyczek dokupiłam szałwię,gipsówkę.liatrie....od razu humor mi dopisuje:)
 Do moich kochanych różyczek dokupiłam szałwię,gipsówkę.liatrie....od razu humor mi dopisuje:)
Sami zobaczcie co za cuda:)


Clematis Multi Blue strasznie pragnęłam go mieć( chyba czekał dzisiaj na mnie)

Szałwia

Gipsówka biała

A ta dalia kawowa mnie urzekła(dopóki nie zdobędę Cafe róży) ona ją poniekąd zastąpi:)

I ostatnia pomaranczowa:)

			
			
									
						
										
						 Do moich kochanych różyczek dokupiłam szałwię,gipsówkę.liatrie....od razu humor mi dopisuje:)
 Do moich kochanych różyczek dokupiłam szałwię,gipsówkę.liatrie....od razu humor mi dopisuje:)Sami zobaczcie co za cuda:)


Clematis Multi Blue strasznie pragnęłam go mieć( chyba czekał dzisiaj na mnie)

Szałwia

Gipsówka biała

A ta dalia kawowa mnie urzekła(dopóki nie zdobędę Cafe róży) ona ją poniekąd zastąpi:)

I ostatnia pomaranczowa:)

- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Aniu - piękny Multi Blue - z kim będzie w komplecie? Pomyślałaś już o tym?
Gipsówka jest z tych wysokich? Wiosną można znaleźć bylinę o różowych kwiatach ale niską - też ładnie wygląda z różami.
			
			
									
						
										
						Gipsówka jest z tych wysokich? Wiosną można znaleźć bylinę o różowych kwiatach ale niską - też ładnie wygląda z różami.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Gosiu a co byś powiedziała na to jakbym Multi Blue posadziła z Jasminą-pnącą?
Mam taki pomysł posadzić je blisko ławeczki przy pergoli,którą na wiosnę zakupię.
Tak gipsówka jest z tych wysokich-na opakowaniu jest napisane,że dorasta do 140 cm...
Gosiu dopiero zaczynam się bawić w obsadzanie róż bylinami,ciągle przeglądam wątki dziewczyn,ale tego jest tyle,że po prostu trzeba sobie zapisywać z czym co połączyć.Myślę,że gipsówka mogłaby rosnąć dobrze w towarzystwie czerwonej róży lub fioletu może z Cardinalem?
Ale mam dylemat teraz-nie biała baba kłopotu
			
			
									
						
										
						Mam taki pomysł posadzić je blisko ławeczki przy pergoli,którą na wiosnę zakupię.
Tak gipsówka jest z tych wysokich-na opakowaniu jest napisane,że dorasta do 140 cm...
Gosiu dopiero zaczynam się bawić w obsadzanie róż bylinami,ciągle przeglądam wątki dziewczyn,ale tego jest tyle,że po prostu trzeba sobie zapisywać z czym co połączyć.Myślę,że gipsówka mogłaby rosnąć dobrze w towarzystwie czerwonej róży lub fioletu może z Cardinalem?
Ale mam dylemat teraz-nie biała baba kłopotu

- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
jeśli mogę się wtrącic, to na pewno będzie piękne takie zestawienie. Ja mam Jasminę z powojnikiem Ramona, też niebieski,ale nie pełny.
			
			
									
						
							Pozdrawiam - BabajAGA
			
						- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes - rodząca się miłość :)
Tralaluszy oczywiście,fajnie,że się udzieliłeś,ja teraz potrzebuję wszelakich porad:)
			
			
									
						
										
						





 
 
		
