
U Ciebie jak zwykle cudowne róże. Ja już się gubię w ich nazwach i stale nie wiem,
która mi się bardziej podoba - masz ich tyle odmian


U nas ziąb - minus dziesięć i bez śniegu.
Oj jakoś już mam dość róż które nazywają się czerwona czy jakoś tam, potem nie wiadomo co zacz i gdzie posadzić. Poszłam zobaczyć co ciekawego ma i tak wpadła mi w oko Gloria Dei a tu się okazało że już ją mam i cieszę się bo mi się podoba tylko ciekawe czy przeżyje taka mizerniutka była.MAJKA no to teraz będziesz mieć 2 róże Gloria dei a od przybytku głowa nie boli chyba ,ze tej u Bogdana nie zamawiałaś tylko oglądałaś .