Morela - uprawa, pielęgnacja, zapytania
Re: Morela - pielęgnacja
Witam serdecznie  znawców moreli.W ubiegłym roku w  listopadzie udało mi się kupić dwie morelki.Nie wiedząc ni na ich temat,kupiłam dwa drzewka. Nazwa Morela zwyczajna Somo  ałycza.Wsadziłam je na oborniku  i kompoście.Popryskałam jesienią miedzianem.Ponieważ drzewka były wg.mnie takie rachityczne/wysokość ok5o cm cienkie  gałązki/to przed zimą owinęłam je agrowłókniną.Posadziłam je linii prostej rozdzielając je drzewkiem jabłonki ,mniej więcej morela  5 metrów jabłoń i znowu morela.Czy  narobiłam dużo głupstw.Czy do zapylania powinnam coś jeszcze dosadzić. I co mam robić z nimi na wiosnę,kiedy je rozebrać itp Proszę o  rady , Jadwiga z Opola
			
			
									
						
										
						- 
				magdala
Re: Morela - pielęgnacja
Moją przygodę na forum zaczęłam właśnie od pytania na temat moreli   
 
I nadal mam z nią problem.
Rośnie u mnie już ok. 7 lat i niestety owoców to nie pojadłam 
 
Kwiatów jest zawsze dużo każdej wiosny , nigdy nie chorowały jej liście ,zawsze zawiązywały się owoce ,
ale zawsze też był problem z ich utrzymaniem - po prostu opadają.
Największym naszym "plonem " były trzy morele ,które zjedliśmy z wielkim smakiem.
Ale czy dla takich zbiorów warto trzymać drzewko ,które zabiera coraz więcej miejsca na wąskiej działce?
Zaczynam wątpić-czy słusznie?
P.S. Marfefka czy Twój nick to dziecięca wymowa znanego warzywa?
  czy Twój nick to dziecięca wymowa znanego warzywa?   Moja córka we wczesnym dzieciństwie
 Moja córka we wczesnym dzieciństwie
tak właśnie mówiła na marchewkę
			
			
									
						
										
						 
 I nadal mam z nią problem.
Rośnie u mnie już ok. 7 lat i niestety owoców to nie pojadłam
 
 Kwiatów jest zawsze dużo każdej wiosny , nigdy nie chorowały jej liście ,zawsze zawiązywały się owoce ,
ale zawsze też był problem z ich utrzymaniem - po prostu opadają.
Największym naszym "plonem " były trzy morele ,które zjedliśmy z wielkim smakiem.
Ale czy dla takich zbiorów warto trzymać drzewko ,które zabiera coraz więcej miejsca na wąskiej działce?
Zaczynam wątpić-czy słusznie?

P.S. Marfefka
 czy Twój nick to dziecięca wymowa znanego warzywa?
  czy Twój nick to dziecięca wymowa znanego warzywa?   Moja córka we wczesnym dzieciństwie
 Moja córka we wczesnym dzieciństwietak właśnie mówiła na marchewkę

Re: Morela - pielęgnacja
Owszem.to pochodzi od marchewki.a wprowadziła taki nick moja córka/ już dorosła /kiedy wprowadzała mnie do forum ogrodniczego w ubiegłym roku,kiedy ja raczkowałam jeszcze w internecie  i tak już zostało.Dla korespondentów podaję swoje prawdziwe imię .Pozdrawiam Jadwiga 
			
			
									
						
										
						
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Morela - pielęgnacja
Jadziu !
Marfefka jest przesympatyczna.
			
			
									
						
							Marfefka jest przesympatyczna.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
			
						Krzysztof Khn.
Re: Morela - pielęgnacja
Dziękuję Krzysztofie za miłe zaakceptowanie   marfefki ,ale ja naprawdę czekam na jakieś podpowiedzi dotyczące  uprawy  moich morelek ,o których pisałam  dwa dni temu. Jak przeglądnęłam ten dział, to mam obawy czy dobrze zrobiłam ,kupując dwie takie same morele/ale innej odmiany nie mieli /  Pozdrawiam wszystkich Jadwiga /marfefka/
			
			
									
						
										
						- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Morela - pielęgnacja
Ok. To ja spróbuje odpowiedzieć.
Morela jest stosunkowo łatwa w uprawie.
Wczesną wiosną nawożę je kompostem.
Zimą - bardzo wczesną wiosną, dokładnie, bardzo wysoko, maluje ją wapnem. Tu nie tylko chodzi o słonce.
Morelka jest samopylna.
W/g wszelkich poradników powinno się ją mocno zabezpieczyć przed mrozem. Już 2 lata z rzędu tego nie robiłem i jest OK. W tym roku zima mnie zaskoczyła.
Cięcie, tak jak u węgierek, czyli tylko sanitarne.
			
			
									
						
							Morela jest stosunkowo łatwa w uprawie.
Wczesną wiosną nawożę je kompostem.
Zimą - bardzo wczesną wiosną, dokładnie, bardzo wysoko, maluje ją wapnem. Tu nie tylko chodzi o słonce.
Morelka jest samopylna.
W/g wszelkich poradników powinno się ją mocno zabezpieczyć przed mrozem. Już 2 lata z rzędu tego nie robiłem i jest OK. W tym roku zima mnie zaskoczyła.
Cięcie, tak jak u węgierek, czyli tylko sanitarne.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
			
						Krzysztof Khn.
Re: Morela - pielęgnacja
O key  troszkę więcej wiem,ale proszę jak mam malować wapnem pieniek jak mam ją całą w agrowłókninie.Jeszcze w nocy są mrozy minus 6  do 8 stopni.takie temperatury są w Opolu. W ubiegłym tygodniu malowaliśmy wapnem pozostałe drzewka w ogródku poza morelami bo są zapakowane.  Jak wspominałam wsadziłam je jesienią i były bardzo rachityczne,stąd to opakowanie.Myślę,że dotrzymam je tak do cieplejszych nocy / nie wiem marzec czy kwiecień/ i wtedy po rozpakowaniu pomaluję pseudo pieńki i spryskam miedzianem.  Czy tak będzie dobrze Krzysztofie ????? pozdrowienia marfefka 
			
			
									
						
										
						
- jokaer
- -Moderator Forum-. 
- Posty: 7606
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Morela - pielęgnacja
Krzysztofie 
nie wszystkie morele są samopylne, są odmiany,
które dla dobrego plonowania wymagają obcego zapylacza, czyli innej odmiany
magdala
czy Twoja morela ma dobry odczyn gleby, czy ją nawozisz od czasu do czasu
 od czasu do czasu
takim nawozem do owocowych
pH gleby powinno być obojętne
			
			
									
						
							nie wszystkie morele są samopylne, są odmiany,
które dla dobrego plonowania wymagają obcego zapylacza, czyli innej odmiany
magdala
czy Twoja morela ma dobry odczyn gleby, czy ją nawozisz
 od czasu do czasu
 od czasu do czasutakim nawozem do owocowych
pH gleby powinno być obojętne
Pozdrawiam- Jola   Spis treści w uprawie warzyw 
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
			
						----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- 
				magdala
Re: Morela - pielęgnacja
Nigdy nie nawoziłam morelijokaer pisze: czy Twoja morela ma dobry odczyn gleby, czy ją nawoziszod czasu do czasu
takim nawozem do owocowych
pH gleby powinno być obojętne
 Mój mąż czasem sypał trawnik ,na którym rośnie drzewko (chyba Azofoską).
  Mój mąż czasem sypał trawnik ,na którym rośnie drzewko (chyba Azofoską).A gleba -zawsze myślałam ,że jest mocno kwaśna ,bo dobrze rośnie u nas skrzyp.W tamtym roku zbadałam
ziemię kwasomierzem i okazało się ,że ma odczyn pH6 - no ale i tak do obojętnego troszkę brakuje ,prawda?
Nasza jest na pewno samopylna ,bo nie widziałam w pobliżu innych morelek ,a co roku ma dużo kwiatów,
tylko te owoce....
 Jak osiągną wielkość około 1,5 cm -zaczyna się spadanie
 Jak osiągną wielkość około 1,5 cm -zaczyna się spadanie 
Jakim nawozem i kiedy najlepiej nawozić morelę?
- andrew54
- 500p 
- Posty: 595
- Od: 10 mar 2010, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie Jarosław
Re: Morela - pielęgnacja
Marfefko odmiana Somo jest samopylna a Ałycza to podkładka na której została zaszczepiona.
Magdala Twoja morela to zapewne jakaś odmiana obcopylna.Wydaje mi się że dla Ciebie najlepszym wyjściem byłoby zaszczepienie na jednej z gałęzi innej odmiany bo rozumiem że drugiego drzewka moreli nie chcesz sadzić?
			
			
									
						
										
						Magdala Twoja morela to zapewne jakaś odmiana obcopylna.Wydaje mi się że dla Ciebie najlepszym wyjściem byłoby zaszczepienie na jednej z gałęzi innej odmiany bo rozumiem że drugiego drzewka moreli nie chcesz sadzić?
- 
				magdala
Re: Morela - pielęgnacja
Ale na mojej moreli zawiązują się owoce i to dość sporo ,tylko spadają -jakby im czegoś brakowało w ogonkach   
 
Także u mnie nie ma kłopotu z zapylaniem...
			
			
									
						
										
						 
 Także u mnie nie ma kłopotu z zapylaniem...
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Morela - pielęgnacja
Magdala !
Spróbuj usunąć połowę, a nawet 3/4 kwiatów. Powinno być dobrze. Utrzyma owoce.
			
			
									
						
							Spróbuj usunąć połowę, a nawet 3/4 kwiatów. Powinno być dobrze. Utrzyma owoce.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
			
						Krzysztof Khn.
- 
				magdala
Re: Morela - pielęgnacja
Krzysztof   
 
Dziękuję za podpowiedź - o tym nie pomyślałabym...
A czy na opadanie owoców może też mieć wpływ wiosenny przymrozek ?
			
			
									
						
										
						 
 Dziękuję za podpowiedź - o tym nie pomyślałabym...
A czy na opadanie owoców może też mieć wpływ wiosenny przymrozek ?
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Morela - pielęgnacja
Jokaer !
Oczywiście. Nie wszystkie są samopylne, ale w tym przypadku tak.
Tu kiedyś, chyba w wątku brzoskwiniowym Pomolog napisał fajny zarysik na temat samopylności itd.
			
			
									
						
							Oczywiście. Nie wszystkie są samopylne, ale w tym przypadku tak.
Tu kiedyś, chyba w wątku brzoskwiniowym Pomolog napisał fajny zarysik na temat samopylności itd.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
			
						Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Morela - pielęgnacja
Magda !
Tak. Morelka bardzo wcześnie kwitnie i bardzo często kwiaty jej przemarzają.
Szkoła Falenicka mówi, że chochoły ze słomy można zdejmować nawet w połowie kwietnia !!!
Chochoł zabezpiecza kwiaty przed przymrozkami.
Ja polecam złoty środek i rozsadek.
			
			
									
						
							Tak. Morelka bardzo wcześnie kwitnie i bardzo często kwiaty jej przemarzają.
Szkoła Falenicka mówi, że chochoły ze słomy można zdejmować nawet w połowie kwietnia !!!
Chochoł zabezpiecza kwiaty przed przymrozkami.
Ja polecam złoty środek i rozsadek.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
			
						Krzysztof Khn.




 
 
		
