Aguś mam nadzieję, że saxifargi radzą sobie w naszych warunkach
Ogródek AGNESS cz.7
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ja tam kupowałam bez znaczników, a ceny
jak ze znacznikiem 
Aguś mam nadzieję, że saxifargi radzą sobie w naszych warunkach
moje niczym nie okryte.
Aguś mam nadzieję, że saxifargi radzą sobie w naszych warunkach
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Dwie Jole
ja mam tak mało odmian róż, że nie zależy mi na jakichś super nowych odmianach
Mogą być i stare i bez znacznika oby tylko podobały mi się ...pewnie jestem ,,nie trendy,, ale tak mam
Mam na liście sporo odmianowych , które strasznie mi się podobają i nie spocznę póki nie znajdę
Ale .... no właśnie jest ich sporo, a ceny 26- 29 zł i koszty wychodzą ogromne, a trochę przyszalałam z wiosennymi zakupami i muszę pofolgować. Po prostu trzeba różany zakup rozłożyć na raty....a ja jestem ,, w gorącej wodzie kąpana ,,i chciałabym wszystko już 
Joluś skalnic nigdy nie okrywałam i było ok
mam nadzieję, że teraz będzie podobnie 
Joluś skalnic nigdy nie okrywałam i było ok
Re: Ogródek AGNESS cz.7
no właśnie mam tak samo i jak już coś obmyślę, to trudno czekać z realizacją, chciałoby się najlepiej na wczoraj. Typowy zodiakalny baranAGNESS pisze:...a ja jestem ,, w gorącej wodzie kąpana ,,i chciałabym wszystko już
Aguś, piszesz sporo zakupów, ja wczoraj przejrzałam zeszłoroczne fiszki i się za głowę chwyciłam
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Wszyscy w blokach startowych ze sprzętem gotowym do działania.
Wierzyć się nie chce, że tyle ludzi spragnionych grzebania w ziemi.
A jeszcze niedawno wszyscy mieli dosyć i czekali na zimę.
A może to ten czas tak szybko leci ?
Wierzyć się nie chce, że tyle ludzi spragnionych grzebania w ziemi.
A jeszcze niedawno wszyscy mieli dosyć i czekali na zimę.
A może to ten czas tak szybko leci ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Grażka, a kto czekałkogra pisze:A jeszcze niedawno wszyscy mieli dosyć i czekali na zimę.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Agness,ja też jestem w gorącej wodzie kąpana
ale dzięki temu już coś jest.Ale niestety apetyt rośnie w miarę jedzenia.I chyba tez mi nie zależy żeby na róży był doczepiony certyfikat.Dla mnie ważniejsze żeby była nazwa róży i obyło się bez niespodzianek.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Pewnie, za certyfikaty płaci się dodatkowe pieniądze.
Ale powinno to być to, chociaż w praktyce też bywa różnie.
Pamelko ja też nie, bo za nią nie przepadam, ale wielu chciało.
Jesienią wszyscy mieli już dość ogrodu i pracy, byli zmęczeni i każdy chciał odpocząć.
Wielu z nas odzywały się dolegliwości i wszystkim trzeba było odpoczynku.
Ale jak widać regeneracja jednak nie jest tak ważna i grzebanie w ziemi bierze górę ......
Ale powinno to być to, chociaż w praktyce też bywa różnie.
Pamelko ja też nie, bo za nią nie przepadam, ale wielu chciało.
Jesienią wszyscy mieli już dość ogrodu i pracy, byli zmęczeni i każdy chciał odpocząć.
Wielu z nas odzywały się dolegliwości i wszystkim trzeba było odpoczynku.
Ale jak widać regeneracja jednak nie jest tak ważna i grzebanie w ziemi bierze górę ......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
To się wiekogra pisze: Ale jak widać regeneracja jednak nie jest tak ważna i grzebanie w ziemi bierze górę ......
Póki co grzebiuę w donicach i skrzynkach
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Ja także z lubością grzebię w ziemi na parapecie. Wczoraj byłam w OBI, napatrzyłam się, namacałam, ale kupiłam tylko begonię i właśnie zagrzebuję jej trzy cebule w donicy 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Nie o to chodzi - certyfikat do róży to niski koszt - chodzi o to że firmy - szkółki nie płacą producentom pieniędzy za róże i dzięki temu firmy takie jak Meilland lub Austin nie są nami zainteresowane. Kiedyś każdy sprzedawał po 5 zł i niczym się nie przejmował, a teraz to się skończy bo weszliśmy do Unii i coraz częściej będą przedstawiciele producentów kontrolować nasze szkółki.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Martuś widziałam Twoje zeszłoroczne zakupy...niezłe
Podejrzewam , że i w tym roku będzie podobnie....jeszcze sezon się nie zaczął
Grażynko wszyscy już porządnie wypoczęci i stęsknieni za wysiłkiem
Teraz to już rączki swędzą do grzebania w ziemi
Aszko ja powiem szczerze, że już nie raz nacięłam się na roślinkach i nie chodzi mi tu o róże....pomyłki zdarzają się bardzo często. Myślę, że przy różach z certyfikatem takich przykrych niespodzianek nie ma
Joluś ja grzebanie w donicach zaczynam w przyszłym tygodniu.....na razie pazurki jeszcze czyste
Wandziu kupiłaś naprawdę śliczną begonię , podziwiałam ją u Ciebie
Gosiu,ja nie znam się na tym, ale myślę, że teraz jak certyfikaty będą ogólnie wymagane to i będzie większa możliwość zakupu wymarzonych róż. Więcej szkółek będzie ,, przodem do Europy,, i będą się rozwijać i wprowadzać sprzedaż internetową, a może i z większą dostępnością ceny będa bardziej konkurencyjne, ( to są tylko moje przemyślenia, więc bardzo możliwe, ze się myle i prawa rynku są zupełnie inne ) bo jak na moją kieszeń 29 zł za różę to dużo, tym bardziej, że tych wymarzonych mam sporą listę , więc i koszty duże. Ja mam niewiele róż, więc dla mnie atrakcyjne są również stareńkie odmiany, a te są znacznie tańsze . Zależy mi na tych które mnie zauroczyły, więc na liście są i te popularne i te nowsze
Grażynko wszyscy już porządnie wypoczęci i stęsknieni za wysiłkiem
Aszko ja powiem szczerze, że już nie raz nacięłam się na roślinkach i nie chodzi mi tu o róże....pomyłki zdarzają się bardzo często. Myślę, że przy różach z certyfikatem takich przykrych niespodzianek nie ma
Joluś ja grzebanie w donicach zaczynam w przyszłym tygodniu.....na razie pazurki jeszcze czyste
Wandziu kupiłaś naprawdę śliczną begonię , podziwiałam ją u Ciebie
Gosiu,ja nie znam się na tym, ale myślę, że teraz jak certyfikaty będą ogólnie wymagane to i będzie większa możliwość zakupu wymarzonych róż. Więcej szkółek będzie ,, przodem do Europy,, i będą się rozwijać i wprowadzać sprzedaż internetową, a może i z większą dostępnością ceny będa bardziej konkurencyjne, ( to są tylko moje przemyślenia, więc bardzo możliwe, ze się myle i prawa rynku są zupełnie inne ) bo jak na moją kieszeń 29 zł za różę to dużo, tym bardziej, że tych wymarzonych mam sporą listę , więc i koszty duże. Ja mam niewiele róż, więc dla mnie atrakcyjne są również stareńkie odmiany, a te są znacznie tańsze . Zależy mi na tych które mnie zauroczyły, więc na liście są i te popularne i te nowsze
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz.7
No i niby róże mające już ponad 20 lat powinny być tańsze, te nowsze powinny być droższe ale mamy tylko kilka szkółek sprzedających róże z certyfikatami i to w dodatku sprzedające detalicznie. Jedna wycofała się ze sprzedaży detalicznej - łatwiej sprzedaje się hurtowo. Reszta - za powracającą modę na róże - winduje ich ceny, a klient zawsze kupi. Jesienią będzie drożej. Jeśli się nie mylę to 29 zł było za róże angielskie? My angielki kupowałyśmy za 14 zł od sztuki od Sipa.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Gosiu mi się marzą - mn. Abraham Darby, The Pilgrim, Falstaf, Golden Celebration, Teasing Georgia, Wiliam Sheakespeare, Constance Spry, Auguste Luise, Chippendale ( mam nadzieję, że dużo byków w pisowni nie porobiłam
) i one przeważnie w cenach 26- 29 zł.
A u Sipa jest możliwość zakupu przez internet, bo ja to kompletny laik w tych sprawach
Jeśli by była możliwość, to ja jak najchętniej też kupiłabym kilka z mojej listy marzeń

A u Sipa jest możliwość zakupu przez internet, bo ja to kompletny laik w tych sprawach
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek AGNESS cz.7
Witaj Aguś
A ja zagadnę z innej beczki
W którymś wątku widziałam że pisałaś o trzmielinie.
Mam posadzoną, i chciałabym ja formować w kulkę
widzę, że trochę mi sie rozłazi na boki i bardziej idzie w płożącą.... jak ja pociachać????
Te dolne gałązki mocno skracać????
A ja zagadnę z innej beczki
Mam posadzoną, i chciałabym ja formować w kulkę
Te dolne gałązki mocno skracać????


