Dziwaczki kiedyś miałam ale .... zniknęły mi z ogrodu a miały się wysiewać.
Często nie rozróżniam co roślina a co chwast i zdarza mi się hodować chwasty a wyrywać roślinki
Ale masz rację - kupię jeszcze dziwaczka, jak szaleć to szaleć

Już dostawiłam stolik do okna żeby pomieścić wysiewy, zakupiłam też całkiem spore wielodoniczki i podstawki więc mogę przepikować aż 168 roślinek
Małgosiu - nie wiem,ale moje zaczęły wypuszczać nowe zielone przyrosty, niestety jak zrzuciły kwiatki to któraś z moich córek wywaliła do śmieci.
Podpytaj Krysię ( Ada.kj ) może ona coś ci powie bo w tym samym czasie wsadziłyśmy do wazonu.
Na pewno ukorzenią się w ziemi z sadzonek pobieranych właśnie teraz.
Obejrzyj w internecie "Rok w ogrodzie" , wczorajszy odcinek.
Ja sobie też ukorzenię kilka patyczków bo coś mnie tknęło i chcę pozaplatać i stworzyć sobie forsycję na nóżce :P