Moje tuje Danica- czy żyją???
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Moje tuje Danica- czy żyją???
Witam wszystkich mam pytanie odnośnie moich iglaków. Zasadziłam je jesienią na jeszcze pustej działce, żadnych drzew krzewów i innych osłon- totalne pustkowie. Okryłam je troszkę gałązkami ale wyglądają tak nieciekawie. Czy zmarzły czy może tak wyglądają zimą???zrobiły się brzydkie brązowe. jak uda mi się wrzucić fotkę to proszę o jakieś info
Re: Moje Danice- czy żyją???
Ago, tu masz rację.., iglaki ci pomarzły a może i całkowicie zmarzły. Na wiosnę obejrzyj je, czy w środku są zielone. Jak tam, to możesz wyciąć te suche i zasilić nawozem do iglaków. Jeżeli jest tam coś zielonego, co nie zmarzło, to powinny dać sobie radę i odbić.
A mam pytanie jeszcze co do podłoża. Jak je przygotowałaś ? Bo widzę, że jest to zwykła ziemia.
A mam pytanie jeszcze co do podłoża. Jak je przygotowałaś ? Bo widzę, że jest to zwykła ziemia.
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje Danice- czy żyją???
Mutari a co masz na myśli pisząc zwykła ziemia??? ziemia na mojej działce jest ziemią uprawną w miarę dobrej klasy, jeszcze w zeszłym roku było to pole uprawne dobrze nawożone, orane itd....zresztą jeszcze widać zeschnięte resztki upraw. Musiałam wsadzić danice do ziemi, bo raczej w doniczkach zimy by nie przeżyły a nie miałam gdzie ich schować. Masz na myśli czy użyłam torfu? Myślałam, że iglak wyrośnie wszędzie, na działce u rodziców jest bylejaka ziemia, w dodatku gliniasta i tam iglaki rosną, więc specjalnie ziemi nie przygotowywałam, jesienią podlałam je wodą z zakwaszaczem. Kawałek dalej przy płocie posadziłam inne iglaste i wyglądają dobrze. Pójdę na działkę i sprawdzę jak iglaczki wyglądają w środku. ŻAL... 

Re: Moje Danice- czy żyją???
Ago, aby iglaki zdrowo rosły i nie chorowały, to podstawą jest dobrze przygotowanie podłoża. Czyli kwaśny torf jak najbardziej musi wchodzić w ich skład. To, że ta ziemia była wcześniej uprawiana , to duży plus.
Jeżeli były ona posadzone jesienią, to pasowało by je przykryć stroiszem z gałęzi sosny np.
Poczekaj do wiosny i zastosuj nawożenie do iglaków. Ja używam Substral. Można nim podlewać , jak również i opryskiwać. Nie znam lepszego nawozu.
Jeżeli były ona posadzone jesienią, to pasowało by je przykryć stroiszem z gałęzi sosny np.
Poczekaj do wiosny i zastosuj nawożenie do iglaków. Ja używam Substral. Można nim podlewać , jak również i opryskiwać. Nie znam lepszego nawozu.
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje Danice- czy żyją???
Sprawdziłam są w środku zielone, tylko końce są brązowe.Myślę, że okryłam je za słabo. Zrobiłam im dziś parawany z worków (takich jak do zboża), może przeżyją zimę - I hope so
Dzięki za pomoc, zrobię tak jak napisałeś. Miłego dnia życzę
Dzięki za pomoc, zrobię tak jak napisałeś. Miłego dnia życzę
Re: Moje Danice- czy żyją???
Ani nie pomarzły, ani nie całkowicie zmarzły. Normalna barwa zimowa tej odmiany u młodej roślinyMutari pisze:Ago, tu masz rację.., iglaki ci pomarzły a może i całkowicie zmarzły.
Kwaśny torf jest tam potrzebny, jak, powiedzmy, zającowi dzwonek.Mutari pisze:Ago, aby iglaki zdrowo rosły i nie chorowały, to podstawą jest dobrze przygotowanie podłoża. Czyli kwaśny torf jak najbardziej musi wchodzić w ich skład.
Tuja nie lubi kwaśnej gleby, rośnie na glebach alkalicznych.
I po co w ogóle torf?
Re: Moje Danice- czy żyją???
Rzuć na to te gałęzie i daj im żyć.anesse81 pisze:Sprawdziłam są w środku zielone, tylko końce są brązowe.Myślę, że okryłam je za słabo. Zrobiłam im dziś parawany z worków (takich jak do zboża), może przeżyją zimę - I hope so
Dzięki za pomoc, zrobię tak jak napisałeś. Miłego dnia życzę
No chyba że wolisz żeby zgniły pod tymi workami...
Re: Moje Danice- czy żyją???
Ta woda z zakwaszaczem (?) mogła moim zdaniem zaszkodzić i uszkodzić korzenie :roll:Zmieniają nieco kolor zimą, ale to chyba coś za bardzo
W środku mogą być jeszcze zielone, bo najszybciej 'trafia' młode przyrosty, okaże się jednak wiosną.Okrywanie moim zdaniem niepotrzebne, śnieg przykryje takie niewielkie krzewy.
Paradoksalnie, ale orna, uprawna, nawożona ziemia wcale nie jest dobra dla iglastych.Żywotniki najlepiej rosną w 'wypoczętej' wilgotnej, przepuszczalnej glebie ogrodowej, a odczyn nie ma większego znaczenia.

Paradoksalnie, ale orna, uprawna, nawożona ziemia wcale nie jest dobra dla iglastych.Żywotniki najlepiej rosną w 'wypoczętej' wilgotnej, przepuszczalnej glebie ogrodowej, a odczyn nie ma większego znaczenia.
- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje Danice- czy żyją???
Ale dlaczego mają zgnić? zrobiłam im tylko parawany, którymi otoczyłam je dookoła, od góry nie są przykryte, w środku mają sporo miejsca, to samo zrobiłam późną jesienią z rododendronem, z paulownią i kilkoma krzaczkami, bo jak napisałam wcześniej działka jest w szczerym polu i tak powiem brzydko (jak to się u nas mówi) "pizga jak w kieleckim" ;:91 bez urazy! Ale dziękuję za info, pocieszyłeś mnie MarekL dżenks 

Re: Moje Danice- czy żyją???
Mój sąsiad ma Danice, nawet nieco większe i też mają taki mało ciekawy kolor, nie martw się to normalne
a co do parawanu z worków to im nie zaszkodzi, ważne, że mają dopływ powietrza, pozdrawiam 


- anesse81
- 200p
- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Moje Danice- czy żyją???
o dzięki
, trzymam kciuki za nie i oby do wiosny...


