Linia kroplująca do warzywniaka

[suszi1]

chcąc poprawić sobie życie a właściwie uciec przed komarami wpadłem na pomysł aby do naszego warzywniaka założyć linię kroplującą.

czy takie rozwiązanie ma sens i jest alternatywą do wieczornego podlewania

[karool]

Ciekawe pytanie.Też mnie ten temat interesuje,nawet szukałam kogoś,kto by to fachowo zrobił,bo mój M to raczej nie jest złotą rączką

[suszi1]

mogę ewentualnie spróbować podpowiedzieć jak zrobię swoją naściągałem kupę ino i mam do tego teraz zamiar usiąść

[karool]

Jak już wygłówkujesz ,chętnie się temu przyjrzę.

[suszi1]

spox, proszę tylko o fachową ocenę forumowiczów czy dla roślin to ma sens

[frant]

A co to niby jest trudnego ? Rozciągasz taśmę , na końcu zaślepiasz , podłączasz do złączki na wężu zasilającym , ... i odkręcasz kran ! Jak mocno odkręcasz - to kwestia ile masz tej linii rozłożone , jeśli dasz za dużo to po prostu "wystrzeli " na złączce , i trzeba poprawić . Często się robi kilka linii taśm , ułożonych rownolegle , połączonych w sekcje .. Wszelkie trudności mogą się pojawić , gdy zakłada się elementy automatyki , ale myślę że na początek nie ma co przesadzać

[richu]

Na pewno zaoszczędzi się czas przy podlewaniu - gdy to już będzie gotowe ale co do komarów to myślę że zawsze sobie i tak znajda jakiś wilgotny skrawek ;)

[jerry]

Też o tym myślę bo na działce bywam w sezonie co kilka dni, ale czasami jest bardzo ciepło i nie ma kto podlać - potem nagle woda i owoce pękają (z radości).
Na razie sadzę pomidory na ziemi przykrytej agrowłókniną to tak mocno wilgoć nie ucieka i pielenia nie ma

[suszi1]

frant, żadnej automatyki na razie nie przewiduję, bez szaleństw.
Planują w rządku ułożyć dwie linie z emiterami co 40cm - daje nam to wtedy dostęp do wody co 20 cm. Myślę że to powinno wystarczyć.
Odkręcam kran i heja na noc

[frant]

Suszi , weź lepiej co 25 , góra 30 cm ... Równiej ziemia nasącza sie wodą . Na całą noc - to tylko w czas wielkiej suszy . Normalnie to wystarcza 1- 1,5 godz. podlewania , bo nadmiar wody też jest szkodliwy .

[suszi1]

masz na myśli odległości na linii głównej co 40 czy uzyskane przez zastosowanie mijanki na 20 cm

Najmniejsza odległość na lini kroplującej pomiędzy emiterami to 33 cm co daje nam efektywną odległość ok 16 cm.

Dodatkowo niestety muszę zastosować też filtr dyskowy ze względu na jakość wody.

[frant]

Linie T-tape mają odległości między kroplownikami różne , wybierasz jakie chcesz . Mają też 25 , mają 30 cm ... A 33cm możliwe ,że inna firma . A firma AQUA TRAXX ma linie z rozstawą :10,20,30,40,60 cm ... Dobrze poszukaj po hurtowniach w okolicy to znajdziesz wszystko .

[Gregory]

Kupiłem linię kroplującą z otworami co 33 cm. Mam pytanko: Czy pomidory sadzić przy otworach nawadniających czy też między otworami? A może nie ma to znaczenia? Z góry dziękuję za odpowiedź.

[gienia1230]

Pomidorów nie sadzi się co 30 cm, ja robię rozstaw w rzędzie co 50 cm- zależy od odmiany. Jakbyś nie kombinował, zawsze jakiś otworek trafi się przy pomidorze i wg mnie lepiej by te kropelki nie leciały bezpośrednio na łodygi, może się przyplątać jakaś choroba zgorzelowa albo inne świństwo. Tak na chłopski rozum, trzeba trochę odsunąć. Pomidor korzeni się płytko ale szeroko.

[kamma]

Mam linie kropkującą od dawna sprawdza się bardzo dobrze ,lepiej brać takie które maja mniejsze odległości pomiędzy otworkami -szybciej się podlewa .Nie ma znaczenia jak sadzimy rośliny ,wilgoć jest naokoło 30 cm od linii