Myślę, że spokojnie można TU też poopowiadać o różnych stylach/szkołach gotowania
W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
- maartucha
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
Cos temat ucichl, wiec podam przepis na przepyszna ZUPE DYNIOWA.
Dokladnie to nazywa sie ona OSTRA ZUPA DYNIOWO-ZIEMNIACZANA:
1kg dyni
ok. 1/2 kg ziemniakow
1 cebula
1 zabek czosnku
kawalek swiezego imbiru (ok. 2cm lub lyzeczka imbiru w proszku)
2 suszone, czerwone papryczki chili (ja uzywam zamiennie pieprzu cayenne)
1l goracego bulionu z warzyw (w wersji szybkiej uzywam po prostu przegotowanej, goracej wody)
2 duze lyzki masla lub oleju do smazenia
2 duze lyzki zmielonej kolendry
1 czubata lyzeczka kurkumy
sol, pieprz
250 gram wysokoprocentowej slodkiej smietany
platki migdalowe prazone na patelni bez tluszczu (jedna paczka)
Przygotowanie:
Ziemniaki i dynie obrac i pokroic w kostke.
Pokrojona w kostke cebule zeszklic na tluszczu. Dodac czosnku, wymieszac i od razu dodac pokrojony drobno imbir oraz kartofle i dynie. Wymieszac wszystko i dodac chili ,kurkume i kolendre. Wszytko razem smazyc 1 min.
Zalac goracym bulionem lub woda.
Gotowac okolo 15 min.
Wyciagnac czesc warzyw (tj. dynie+ziemniaki), a reszte zmiksowac dodajac smietany. Wszystko znowu polaczyc, doprawic sola i pieprzem.
Nalac w michy, posypac prazonymi migdalami i jesc!
SMACZNEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Efekt powala na kolana!
Przepraszam za brak polskiej trzcionki, ale komputer mi sie buntuje i nie moge jej zainstalowac
Dokladnie to nazywa sie ona OSTRA ZUPA DYNIOWO-ZIEMNIACZANA:
1kg dyni
ok. 1/2 kg ziemniakow
1 cebula
1 zabek czosnku
kawalek swiezego imbiru (ok. 2cm lub lyzeczka imbiru w proszku)
2 suszone, czerwone papryczki chili (ja uzywam zamiennie pieprzu cayenne)
1l goracego bulionu z warzyw (w wersji szybkiej uzywam po prostu przegotowanej, goracej wody)
2 duze lyzki masla lub oleju do smazenia
2 duze lyzki zmielonej kolendry
1 czubata lyzeczka kurkumy
sol, pieprz
250 gram wysokoprocentowej slodkiej smietany
platki migdalowe prazone na patelni bez tluszczu (jedna paczka)
Przygotowanie:
Ziemniaki i dynie obrac i pokroic w kostke.
Pokrojona w kostke cebule zeszklic na tluszczu. Dodac czosnku, wymieszac i od razu dodac pokrojony drobno imbir oraz kartofle i dynie. Wymieszac wszystko i dodac chili ,kurkume i kolendre. Wszytko razem smazyc 1 min.
Zalac goracym bulionem lub woda.
Gotowac okolo 15 min.
Wyciagnac czesc warzyw (tj. dynie+ziemniaki), a reszte zmiksowac dodajac smietany. Wszystko znowu polaczyc, doprawic sola i pieprzem.
Nalac w michy, posypac prazonymi migdalami i jesc!
SMACZNEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Efekt powala na kolana!
Przepraszam za brak polskiej trzcionki, ale komputer mi sie buntuje i nie moge jej zainstalowac
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
- Siedmiokropka
- 100p

- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Maartucho, imienniczko moja
, baaardzo proszę o stworzenie wątku z przepisami na potrawy wege. A najlepiej bez klusek i wszystkiego co z mąką oraz bez ziemniaków. Za to kasze, ryż, warzywa i owoce do wyboru-do koloru.Tylko taką małą prośbę mam
Dziękuję i czekam.Pa
Dziękuję i czekam.Pa
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
- maartucha
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
Nie wiem co na to Administrator, gdyz na poczatku tego watku napisane jest: Weganie, wegetarianie , potrawy, inne tematy... Mysle, ze nie bedziemy psuc koncepcji i niech przepisy juz tu pozostana. A zeby Ci Siedmiokropko, imienniczko moja
nie bylo przykro, to od razu podaje moja ulubiona potrawe jesienna:
1 paczka zielonej soczewicy
1 siatka brukselki
2 marchewki
peczek koperku
sol
Soczewice, brukselke (jeśli jest duza, to przekrajamy ja na pol) oraz pokrojona w plasterki marchewke wrzucamy do garnka, zalewamy woda, solimy i gotujemy do miekkosci. Wody nie lejemy za duzo, konsystencja po ugotowaniu powinna byc "brejowata". Na koniec wrzucamy posiekany koperek i jemy!
Soczewica jest bardzo pozywna i sycaca. Uwielbiam ja przygotowana w ten sposob. Poza tym wykonanie tej potrawy zabiera bardzo malo czasu.
1 paczka zielonej soczewicy
1 siatka brukselki
2 marchewki
peczek koperku
sol
Soczewice, brukselke (jeśli jest duza, to przekrajamy ja na pol) oraz pokrojona w plasterki marchewke wrzucamy do garnka, zalewamy woda, solimy i gotujemy do miekkosci. Wody nie lejemy za duzo, konsystencja po ugotowaniu powinna byc "brejowata". Na koniec wrzucamy posiekany koperek i jemy!
Soczewica jest bardzo pozywna i sycaca. Uwielbiam ja przygotowana w ten sposob. Poza tym wykonanie tej potrawy zabiera bardzo malo czasu.
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
- Siedmiokropka
- 100p

- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
NOOOO, wreszcie!
No nie wiem,co Administrator na to. Mógłby się odezwać i pozwolić/zabronić nam tej koresponedencji, jeśli coś nie tak. Ale byłaby to szkoda okropna
Cieszę się,że wreszcie się odezwałaś
Zaglądałam tu i zaglądałam, i wreszcie wypatrzyłam Twój przepis.
Zrobię tę zupkę na pewno. Mam soczewicę,która została mi z robienia pasztetu warzywnego, teraz będę mogła ją wykorzystać. Dopiero raczkuję
w kwestii gotowania wege, ale że luuubie dobrze zjeść, wcale nie cierpię z braku mięsiwa.
Proszę o więcej przepisów i serdecznie pozdrawiam
No nie wiem,co Administrator na to. Mógłby się odezwać i pozwolić/zabronić nam tej koresponedencji, jeśli coś nie tak. Ale byłaby to szkoda okropna
Cieszę się,że wreszcie się odezwałaś
Zrobię tę zupkę na pewno. Mam soczewicę,która została mi z robienia pasztetu warzywnego, teraz będę mogła ją wykorzystać. Dopiero raczkuję
Proszę o więcej przepisów i serdecznie pozdrawiam
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
- maartucha
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
Zycze smacznego! Tylko to nie ma byc zupka, a raczej taka gesta papka
Przynajmniej ja to jem w takiej konsystencji. Ale mysle, ze przez dodanie wiekszej lub mniejszej ilosci wody lub bulionu mozna dowolnie eksperymentowac z gestoscia.
Troszke pozniej zamieszcze jeszcze jakis przepis na cos smacznego
Musze tylko pogrzebac w moich ksiazkach i zeszytach z przepisami, a chwilowo nie mam czasu.
Troszke pozniej zamieszcze jeszcze jakis przepis na cos smacznego
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
- maartucha
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
No to ciag dalszy pysznosci bez miesa. Zapraszam rowniez "miesozercow"
Wegetarianskie potrawy sa milym urozmaiceniem w codziennej diecie
PILAW JARSKI
(2 porcje)
20 dag ryzu
10 dag suszonych moreli
2 marchewki
1 cebula
2 lyzki rodzynek
5 lyzek oleju
cukier
sol
Marchewke pokroic na zapalke. Morele oplukac i przekroic na pol. Cebule pokroic w plasterki. Na rozgrzanym oleju usmazyc cebule, dodac marchewke, a gdy zmieknie wlozyc morele i dusic 15 min. Nastepnie wsypac ryz, wlac tyle wody, zeby pokryla wszystkie skladniki, posolic, dodac szczypte cukru i dusic 20 min. Na 10 min przed koncem duszenia wlozyc rodzynki. Przed podaniem pilaw wymieszac.
Podawac w malych miseczkach z surowka z bialej rzodkwi.
Do pilawu mozna tez dodac obsmazona kostke sojowa - dusic do miekkosci.
W nastepnym odcinku podam kilka pomyslow na pasty na chleb
PILAW JARSKI
(2 porcje)
20 dag ryzu
10 dag suszonych moreli
2 marchewki
1 cebula
2 lyzki rodzynek
5 lyzek oleju
cukier
sol
Marchewke pokroic na zapalke. Morele oplukac i przekroic na pol. Cebule pokroic w plasterki. Na rozgrzanym oleju usmazyc cebule, dodac marchewke, a gdy zmieknie wlozyc morele i dusic 15 min. Nastepnie wsypac ryz, wlac tyle wody, zeby pokryla wszystkie skladniki, posolic, dodac szczypte cukru i dusic 20 min. Na 10 min przed koncem duszenia wlozyc rodzynki. Przed podaniem pilaw wymieszac.
Podawac w malych miseczkach z surowka z bialej rzodkwi.
Do pilawu mozna tez dodac obsmazona kostke sojowa - dusic do miekkosci.
W nastepnym odcinku podam kilka pomyslow na pasty na chleb
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
- Siedmiokropka
- 100p

- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Muszę wypróbować Twój pilaw.
Ryż jem praktycznie codziennie, na śniadanie z jogurtem naturalnym, rodzynkami i cynamonem, więc Twój przepis będzie miłym urozmaiceniem
Czekam na przespisy na pasty na chleb. Może jakieś obiadowe dania też zaserwujesz? A także różności, które można zjeść w pracy?
Pozdrawiam
Ryż jem praktycznie codziennie, na śniadanie z jogurtem naturalnym, rodzynkami i cynamonem, więc Twój przepis będzie miłym urozmaiceniem
Czekam na przespisy na pasty na chleb. Może jakieś obiadowe dania też zaserwujesz? A także różności, które można zjeść w pracy?
Pozdrawiam
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
- maartucha
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
Dania obiadowe, to może następnym razem cos wymyśle, a przekąski do pracy jakoś mi nie przychodzą do głowy.
Obiecane pasty na chleb:
PASTA SOJOWA
2 szkl. ugotowanej soi
1 ugotowany seler
2 ugotowane marchewki
2 ugotowane ziemniaki
koperek
sol, kminek, majeranek
Składniki razem zmiksować, utrzeć lub przekręcić przez maszynkę. Doprawić do smaku.
PASTA Z FASOLI
2 szkl. ugotowanej fasoli
1 duża przesmażona cebula
1 posiekany ząbek czosnku
sol i przyprawy wg. gustu (tymianek, majeranek, papryka)
Wszystko razem zmiksować. Jezeli jest za geste dodać odrobinę wody.
PASTA Z SOCZEWICY
2 szkl. ugotowanej SOCZEWICY
2 ugotowane marchewki
2 ugotowane ziemniaki
1 ugotowana pietruszka
odrobina koncentratu pomidorowego
ząbek czosnku
sok z 1/4 cytryny
łyżeczka oliwy
sol i przyprawy wg. gustu
Składniki razem zmiksować, następnie doprawić do smaku.
PASTA Z TOFU
filiżanka tofu
łyżka oleju
koncentrat pomidorowy
sok z cytryny (do smaku)
ząbek czosnku
sol, pieprz, przyprawy
Składniki utrzeć i doprawić.
PASTA SOJOWA Z ORZECHAMI
3 szkl. ugotowanej soi
1/2 orzechów (włoskie, laskowe, migdały)
1 łyżka oleju
1/2 łyżki sezamu
sol, pieprz, świeża bazylia, pietruszka lub mięta
Soję i olej zmiksować. Dodać posiekane drobno orzechy oraz sezam. Przyprawić do smaku.
Pasta można nadziewać naleśniki, pierożki.
Pieczywo posmarowane którąkolwiek pasta najlepiej przystroić świeżą natką pietruszki, koperkiem, kiełkami, słonecznikiem, sezamem, itd.
Życzę smacznego!
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Admin
Poprawiłem.... wiekszość.....

Obiecane pasty na chleb:
PASTA SOJOWA
2 szkl. ugotowanej soi
1 ugotowany seler
2 ugotowane marchewki
2 ugotowane ziemniaki
koperek
sol, kminek, majeranek
Składniki razem zmiksować, utrzeć lub przekręcić przez maszynkę. Doprawić do smaku.
PASTA Z FASOLI
2 szkl. ugotowanej fasoli
1 duża przesmażona cebula
1 posiekany ząbek czosnku
sol i przyprawy wg. gustu (tymianek, majeranek, papryka)
Wszystko razem zmiksować. Jezeli jest za geste dodać odrobinę wody.
PASTA Z SOCZEWICY
2 szkl. ugotowanej SOCZEWICY
2 ugotowane marchewki
2 ugotowane ziemniaki
1 ugotowana pietruszka
odrobina koncentratu pomidorowego
ząbek czosnku
sok z 1/4 cytryny
łyżeczka oliwy
sol i przyprawy wg. gustu
Składniki razem zmiksować, następnie doprawić do smaku.
PASTA Z TOFU
filiżanka tofu
łyżka oleju
koncentrat pomidorowy
sok z cytryny (do smaku)
ząbek czosnku
sol, pieprz, przyprawy
Składniki utrzeć i doprawić.
PASTA SOJOWA Z ORZECHAMI
3 szkl. ugotowanej soi
1/2 orzechów (włoskie, laskowe, migdały)
1 łyżka oleju
1/2 łyżki sezamu
sol, pieprz, świeża bazylia, pietruszka lub mięta
Soję i olej zmiksować. Dodać posiekane drobno orzechy oraz sezam. Przyprawić do smaku.
Pasta można nadziewać naleśniki, pierożki.
Pieczywo posmarowane którąkolwiek pasta najlepiej przystroić świeżą natką pietruszki, koperkiem, kiełkami, słonecznikiem, sezamem, itd.
Życzę smacznego!
Proszę pisać poprawną polszczyzną. Dziękuję !
Admin
Poprawiłem.... wiekszość.....
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
- Siedmiokropka
- 100p

- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Hej maartucho!
Z przepisów widzę,że jesteś weganką, czy mam rację?
Kupiłam tofu i dziś wypróbuję pastę z koncentratem, zobaczymy czy będzie smakowało
Nigdy nie jadłam tofu, może masz więcej przepisów np na tofu panierowane i smażone? i z czym to jeść?
Jeżeli jesteś zainteresowana mogę wpisać przepis na zupę curry.Oryginalnie jest z kurczakiem, ale na rosołku warzywnym czy sosie sojowym jest równie pyszna. Korzystajmy póki Adminki śpią snem zimowym i wpisujmy przepisy
Z przepisów widzę,że jesteś weganką, czy mam rację?
Kupiłam tofu i dziś wypróbuję pastę z koncentratem, zobaczymy czy będzie smakowało
Jeżeli jesteś zainteresowana mogę wpisać przepis na zupę curry.Oryginalnie jest z kurczakiem, ale na rosołku warzywnym czy sosie sojowym jest równie pyszna. Korzystajmy póki Adminki śpią snem zimowym i wpisujmy przepisy
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
-
Delissa
Jestem od ponad 13 lat kimś kogo mozna by umieścić między wegetarianizmem a weganizmem-nie jem w ogóle mięsa a produkty pochodzenia zwierzęcego sporadycznie i w mikroskopijnych ilościach. Będę wierna temu stylowi odżywiania do końca życia. Taki mam plan. A dlaczego? bo dbam o siebie, o swoje wnętrze, o swoje nastawienie do życia (tak, jestem przekonana, że sposób odżywiania wpływa w dużej mierze na nasze reakcje, charakter, sposób odnoszenia się do każdej żywej istoty, drugiego człowieka, na to kim jesteśmy jako człowiek). Jak każdy dbam nie tylko o psychikę- dbam też o swoje zdrowie fizyczne no i oczywiście dbam o swoją urodę-cerę, włosy, paznokckie, zęby, oczy.
-
old_I-s
Delissa ale chyba nie każdy może ot tak sobie zrezygnować z mięsa.Są ludzie którzy aby żyć muszą jeść mięso.Tak jest w przypadku moim i męża.Ja praktycznie nie jadam mięsa .Nie dlatego ,że tak chce ,tylko dlatego ,że nie za bardzo je lubię .Mąż musi jeść ,bo inaczej jest bardzo słaby,zmęczony no i oczywiście bardzo głodny ,bo czym innym się nie naje.
- effa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
maartucha pisze:Na szczescie nie stworzyl wszystkich takich samych i chwala mu za to, ze ja jestem inna!
I nie wierzaca
Popieram słowa maartuchy
Jestem wegetarianką od ok 12lat. Przestałam jeść mięso nie dla zdrowia czy stylu życia, ale dlatego że szkoda mi zwierząt i stwierdziłam, że nie chcę się przyczyniać "pośrednio" do ich zabijania. Mam czyste sumienie i to jest mój powód bycia wegetarianką. I nie jest to kwestia wiary jak napisał Józef, choć również jestem ateistką, z różnych powodów.
No i mam kły i siekacze jak inniJózef pisze:...a ja uważam że gdyby Dobry Bóg chciał chciał żebym jadł trawę to wyposażył by mnie w zęby i żołądek taki jak mają przeżuwacze..
Niektórzy tak jak pisze Ignis, nie mogą obyć się bez mięsa, czują się słabi i głodni. Z tego co wiem, jest to uwarunkowane grupą krwi. Mam kolegę, który również chciał odstawić mięso, ale nie udało mu się właśnie z takich samych powodów i w końcu zrezygnował.
Samo jedzenie wegetariańskie odpowiednio dobrane jest bardzo wartościowe w różne składniki potrzebne organizmowi a przy tym i bardzo smaczne. Również moi rodzice, którzy oczywiście byli bardzo przeciwni mojemu wegetariańskiemu menu, jedzą teraz więcej potraw bezmięsnych i jak sami twierdzą lepiej się czują.
Myślę, że dobry temat powstał
Przypominam, że wątek dla wegetarian powinien być poświęcony zasadom żywienia, wymianie przepisów itd... natomiast wywody na temat wiary są nie na miejscu!
Wątek został zmoderowany.
Proszę zapoznać się z regulaminem forum!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8
Moderator
Wątek został zmoderowany.
Proszę zapoznać się z regulaminem forum!
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8
II. Obowiązki użytkownika
§ 2. Użytkownik zobowiązany jest w szczególności do:
c) zachowywania, podczas wypowiadania się na forum, kultury osobistej, w tym NET-ykiety oraz przestrzegania zasad pisowni i ortografii. Użytkownik powstrzyma się od publikowania na forum wiadomości zawierających wulgaryzmy, propagujących narkotyki, obrażających inne osoby, rasy, inne narodowości, tematów związanych z religiami...
Moderator


