Dziękuję za wizyty u mnie,dziękuję za miłe słowa o moich storczykach i oczywiście pozwalam
Dzisiaj zrobiłem sobie dzień storczykowo-relaksowy.Od rana piękne słońce więc najprzyjemniejsza "praca" ze storczykami:fotki,fotki.
A ile przy tym emocji!,setka zdjęć i szybko do komputera,jak wyszły!,i radość:pięknie,czysto,wiernie.
Słońce to jednak "balsam dla oczu",balsam dla zdjęć.
I kolejne godziny z kwiatami,jak wykadrować,co pokazać,co wyeksponować,czy można zobaczyć coś więcej...
Kilka zdjęć przygotowałem i,jeżeli pozwolicie,to pokażę kilka ujęć.
Na początek kremowy /?/ ,bardzo lubi słońce,pięknie pozuje,wybarwienie absolutnie wierne:
i zbliżenia
Tym jestem coraz bardziej zafascynowany.Taki niepozorny a na fotkach delikatny,że aż przeźroczysty,magnetyczny:
Ten też się pławił w słońcu,więc jak go nie pokazać,jednak już bez emocji:
Teraz moja nakrapiana ciekawostka:tyle zdjęć i na żadnym nie jest "prawdziwy"
Tutaj dwie fotki robione bezpośrednio po sobie;inne ustawienie do słońca- inne wybarwienie,nawet tła.A które prawdziwa?Chyba mix z obu:
No i nie gniewajcie się,ale
muszęMam kolejnych kilkadziesiąt fotek /

/,ale nawet ich nie obrabiam.Przygotowałem tylko trzy:
