Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
No i jak się mamusia spisała, bo nic się nie chwali... ?
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Witam niedzielnie. We Wrocławiu dziś mroźno, a śniegu praktycznie nie ma, gdyż trudno nazwać śniegiem może 1 cm warstwę. Co prawda słoneczko ładnie świeciło, ale na działce nie byłam, chociaż wczoraj planowałam wycieczkę. Stwierdziłam, że i tak nic nie można zrobić z roślinkami. Muszą sobie poradzić same. Wytrzymają nocne mrozy dobrze, nie wytrzymają będzie miejsce na nowe.
Nie chciałam się denerwować widokiem podmarzniętych roślin. Może nie będzie źle, ale .... taka mroźna aura we Wrocławiu utrzymuje się około tygodnia a śniegu nie ma.
Anuś. A czym tu się chwalić - że dziecko się starzeje. Za życzenia dziękuję w imieniu syna. Imprezka się udała, choć świeczek nie pozwolił postawić na torcie, gdyż "nie będzie się wygłupiał z dmuchaniem 30".
Olu. Mówię bardzo często na ten temat, ale oboje twierdzą, że nie mają na to czasu.
Kaziu. Oby jak najszybciej była wiosna, ale w hamaczku będziemy leżeć tak jak wszyscy ogrodnicy, bo przecież nie będzie żadnej pracy. Mam tylko nadzieję, że na jakieś
coś się wygospodaruje.
Jadziu, Ewuniu, Basiu, Izuniu. Wcale tym się nie cieszę, że roślinki zaczęły budzić się do życia, gdyż spodziewałam się, że przyjdą mrozy i przyszły. Cebulowym nie powinny zaszkodzić, ale z innymi może być gorzej. Ale co będzie, to będzie - nie mamy już na to wpływu.
Anuś, Grzesiu. Mnie też cieszą te bukszpanki. Jednak jeszcze trochę ich potrzebuję i czuję, że będę musiała jeszcze trochę dokupić, ale całkiem małych, gdyż takich mi będzie brakować. Nie wiem czy wytrzymam, aby własne ukorzeniać, choć wiosną muszę popróbować. Może się uda.
Gorzatko. Mam nadzieję, że jeszcze z cebulowych coś wylezie, ale nawet jak nie, to i tak jestem zadowolona ze zmiany, gdyż po pierwsze mam w pobliżu koleżankę. Co prawda lubi się ona na swoją działkę obrażać, ale może w tym roku wreszcie zacznie systematycznie coś robić u siebie.
Po drugie mam tu o wiele bliżej. Po trzecie, jak dotąd nie widać śladów nieproszonych gości, więc może tu jednak będzie wreszcie spokojnie.
Jolu. Niestety - styczniowa wiosna jak szybko przyszła tak odeszła. Jest już koniec stycznia, więc luty już szybko przeleci i liczę jednak na wczesną wiosnę.
W tej chwili latam po all i innych sklepach internetowych, wypisuję zachciewajki, ale jak dotąd poza liliami i kilkoma liliowcami nic nie zamówiłam, lecz lista coraz bardziej się wydłuża. Jednak muszę wziąć na wstrzymanie, gdyż i tak wiosną czeka mnie trochę wydatków - farba do malowania altanki, nasiona trawy, żurawki itd. itp. A biznes plan jak to nazywa Grzesiu i tak jest napięty. Przydałoby się jeszcze trochę kory dokupić - oj, lista wydatków się wydłuża i wydłuża.
Oby do wiosny
Nie chciałam się denerwować widokiem podmarzniętych roślin. Może nie będzie źle, ale .... taka mroźna aura we Wrocławiu utrzymuje się około tygodnia a śniegu nie ma.
Anuś. A czym tu się chwalić - że dziecko się starzeje. Za życzenia dziękuję w imieniu syna. Imprezka się udała, choć świeczek nie pozwolił postawić na torcie, gdyż "nie będzie się wygłupiał z dmuchaniem 30".

Olu. Mówię bardzo często na ten temat, ale oboje twierdzą, że nie mają na to czasu.
Kaziu. Oby jak najszybciej była wiosna, ale w hamaczku będziemy leżeć tak jak wszyscy ogrodnicy, bo przecież nie będzie żadnej pracy. Mam tylko nadzieję, że na jakieś

Jadziu, Ewuniu, Basiu, Izuniu. Wcale tym się nie cieszę, że roślinki zaczęły budzić się do życia, gdyż spodziewałam się, że przyjdą mrozy i przyszły. Cebulowym nie powinny zaszkodzić, ale z innymi może być gorzej. Ale co będzie, to będzie - nie mamy już na to wpływu.
Anuś, Grzesiu. Mnie też cieszą te bukszpanki. Jednak jeszcze trochę ich potrzebuję i czuję, że będę musiała jeszcze trochę dokupić, ale całkiem małych, gdyż takich mi będzie brakować. Nie wiem czy wytrzymam, aby własne ukorzeniać, choć wiosną muszę popróbować. Może się uda.
Gorzatko. Mam nadzieję, że jeszcze z cebulowych coś wylezie, ale nawet jak nie, to i tak jestem zadowolona ze zmiany, gdyż po pierwsze mam w pobliżu koleżankę. Co prawda lubi się ona na swoją działkę obrażać, ale może w tym roku wreszcie zacznie systematycznie coś robić u siebie.
Po drugie mam tu o wiele bliżej. Po trzecie, jak dotąd nie widać śladów nieproszonych gości, więc może tu jednak będzie wreszcie spokojnie.
Jolu. Niestety - styczniowa wiosna jak szybko przyszła tak odeszła. Jest już koniec stycznia, więc luty już szybko przeleci i liczę jednak na wczesną wiosnę.
W tej chwili latam po all i innych sklepach internetowych, wypisuję zachciewajki, ale jak dotąd poza liliami i kilkoma liliowcami nic nie zamówiłam, lecz lista coraz bardziej się wydłuża. Jednak muszę wziąć na wstrzymanie, gdyż i tak wiosną czeka mnie trochę wydatków - farba do malowania altanki, nasiona trawy, żurawki itd. itp. A biznes plan jak to nazywa Grzesiu i tak jest napięty. Przydałoby się jeszcze trochę kory dokupić - oj, lista wydatków się wydłuża i wydłuża.

Oby do wiosny

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu no widać że za wiosną tęsknisz-chcesz by czas szybciej płynął..........bo z soboty niedzielę zrobiłaś
.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu, nie martw się o roślinki, to silne zawodniczki....dadzą sobie radę
Mogłoby spaść troszkę śniegu, zeby były lepiej otulone, ale i tak mam nadzieję że uda im się
Piszesz o zakupach liliowych i liliowcowych, bardzo jestem ciekawa Twoich nabytków, bo uwielbiam i jedne i drugie
mam nadzieję, ze będziemy mogli podziwiać je latem 


Piszesz o zakupach liliowych i liliowcowych, bardzo jestem ciekawa Twoich nabytków, bo uwielbiam i jedne i drugie


- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj

Agnes. Lilii trochę kupiłam, liliowców tylko kilka sztuk, gdyż nie wiem jeszcze jak będzie wyglądała po zimie rabatka z nimi, jak w tym ogrodzie będą się rozrastać, jak im warunki będą pasować. Mam tyle jeszcze niewiadomych, ale ten rok będzie rokiem próby. Na pewno będzie jesienią przesadzanie wielu roślin np. cebulowych, gdyż sadziłam jak leci wykopane cebule i boję się, że będą zgrzyty kolorystyczne, ale to wszystko dopiero okaże się w praniu. Dobrze, że roślinki są w ziemi, a reszta się jakoś z czasem dopasuje.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu teraz są mrozy ale już nie takie duże a podobno do 10 st rośliny wytrzymują nawet bez śniegów
to i teraz może dadzą radę ,powiedz czy wybierasz się na otwarcie 1 marca
trochę nie wygodny termin
bo wypada we wtorek i u mnie z kierowcą krucho,ale sprubuję może M namówię tylko on trochę marudny
to i teraz może dadzą radę ,powiedz czy wybierasz się na otwarcie 1 marca

bo wypada we wtorek i u mnie z kierowcą krucho,ale sprubuję może M namówię tylko on trochę marudny

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu, dochodzą mnie słuchy, że we Wrocławiu nie ma śniegu, a u nas warstewka jest całkiem spora! I nawet tym razem się cieszę, bo na noc zapowiadają 10 stopni na minusie
Synów mamy w jednakowym wieku :P Nie było łatwo w tym 81 roku...

Synów mamy w jednakowym wieku :P Nie było łatwo w tym 81 roku...
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu, przesadzać to będziesz i tej jesieni, i następnej, i jeszcze następnej
normalne zajęcie ogrodnika
Ja też biegam po sklepach internetowych, skusiłam się już na szałwie bylinowe i następne powojniki. Lilie i liliowce też zamówione


Ja też biegam po sklepach internetowych, skusiłam się już na szałwie bylinowe i następne powojniki. Lilie i liliowce też zamówione

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9840
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Jak ja Cię podziwiam! Ja jeszcze nic nie planuję poza paroma drobiazgami jak 2 nowe dalie
Tylko gdzie je posadzę? We wiadrach! 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Dołączam do mam trzydziestolatków, ale mój kończy 26 maja. 

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Witam poniedziałkowo. Mam nadzieję, że tym razem dni nie pomyliłam
. Zima trzyma, pocieszam się, że to ostanie jej podrygi. Prawda, że ostatnie dwa dni były przepiękne, z dużą ilości szadzi na drzewach i krzewach. Taką zimę to lubię - przydałoby się jeszcze trochę śnieżku na okrycie roślinek.
Stasiu. Na otwarcie Hortico wybieram się. Widzę, że jesteś wygodna i musisz samochodem ? Autobusy przecież jeżdżą z Milicza.
Dalu. Niestety we Wrocławiu praktycznie nie ma śniegu, bo trudno traktować jako śnieg 1 cm warstwę.
Basiu. Na pewno będziemy jeszcze nie raz przesadzać. Dobrze, że roślinki jakoś to znoszą. Nie podejrzewam abym czegoś nie zamówiła jeszcze zimą. Lista jest długa i na pewno coś do koszyka wskoczy. Na pewno będę zamawiała żurawki - to jest pewnik. Chciałoby się jeszcze wiele, zobaczymy jak to będzie. W tej chwili tylko kieszeń, a raczej konto puste. Bardziej w tej chwili myślę o zakupach koniecznych typu nasiona trawy na ścieżki, farba do odnowienia altanki, chciałabym kupić siatkę na część ogrodzenia, kilka iglaków itd.
Miłko. Ze zdjęć wynika, że trawnika masz jeszcze bardzo dużo, więc w Twojej sytuacji to bym nie myślała o wiaderkach, tylko szybko spowodowała jeżeli już musisz, rozplantowanie górki.
Iguś, Dalu - to witam w klubie mam trzydziestolatków.

Stasiu. Na otwarcie Hortico wybieram się. Widzę, że jesteś wygodna i musisz samochodem ? Autobusy przecież jeżdżą z Milicza.
Dalu. Niestety we Wrocławiu praktycznie nie ma śniegu, bo trudno traktować jako śnieg 1 cm warstwę.
Basiu. Na pewno będziemy jeszcze nie raz przesadzać. Dobrze, że roślinki jakoś to znoszą. Nie podejrzewam abym czegoś nie zamówiła jeszcze zimą. Lista jest długa i na pewno coś do koszyka wskoczy. Na pewno będę zamawiała żurawki - to jest pewnik. Chciałoby się jeszcze wiele, zobaczymy jak to będzie. W tej chwili tylko kieszeń, a raczej konto puste. Bardziej w tej chwili myślę o zakupach koniecznych typu nasiona trawy na ścieżki, farba do odnowienia altanki, chciałabym kupić siatkę na część ogrodzenia, kilka iglaków itd.
Miłko. Ze zdjęć wynika, że trawnika masz jeszcze bardzo dużo, więc w Twojej sytuacji to bym nie myślała o wiaderkach, tylko szybko spowodowała jeżeli już musisz, rozplantowanie górki.
Iguś, Dalu - to witam w klubie mam trzydziestolatków.

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Iguś, Ado, mój kończy 30 lat 22 czerwca
Czasami nie mogę w to uwierzyć, że mam takiego dużego synka
...a sama taka młodziutka

Czasami nie mogę w to uwierzyć, że mam takiego dużego synka


- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
No tak Krysiu jeżdżą tylko ja się odzwyczaiłam od autobusów a kto wie
jak będzie cieplej czy się nie skuszę,ale może mojego M namówię tylko
że on nie kwiatowy i długo bym nie pochodziła
jak będzie cieplej czy się nie skuszę,ale może mojego M namówię tylko
że on nie kwiatowy i długo bym nie pochodziła

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9840
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Oj Krysiu! Trawnik, to trawnik. Nie będę go zmniejszała w nieskończoność, bo gdzieś chodzić trzeba, rozłożyć stół biesiadny, leżak, pograć w badmintona, darty. Tam gdzie górka - nie może być dalii, bo cień (tam bagno będzie). Ale faktycznie areał pod dalie i tak muszę powiększyć. Planuję zmiany, ale nie tak radykalne jak Twoje
Muszę opanować zeszłoroczne nasadzenia nie nastawiając się na powiekszanie kolekcji 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moja skromna działka i przeprowadzka Ada-kj
Krysiu,
jesienią powtykałam chyba kilkaset patyczków bukszpanu, jeśli sie ukorzeniły to bierz do woli!
Jak puszczą mrozy, zobaczę jak to wygląda i dam ci znać
jesienią powtykałam chyba kilkaset patyczków bukszpanu, jeśli sie ukorzeniły to bierz do woli!

Jak puszczą mrozy, zobaczę jak to wygląda i dam ci znać
