To ja też w temacie piasku, żwirku.
W akwarystycznym jest ok tylko ma jedną poważną wadę - kosztuje i to jak na piasek sporo. Jak się ma kilka doniczek to można przeboleć ale jak się ma już kilkadziesiąt to się robią naprawdę spore koszty.
Myślę że warto poszukać jakiegoś miejsca w przydrodzie i sobie pozyskać. Polska cała na piaskach położona więc w promieniu kilku kilometrów takich miejsc powinno być sporo. Podrzucam miejsca do sprawdzenia: nad rzeką, nad jeziorem, tam gdzie rośnie las iglasy. Trzeba będzie oczywiście włożyć trochę wysiłku i go wypłukać lub przesiać (każdy chba ma w kuchni jakieś sitko), ale mamy go gratis. Temat oczywiście jest na odpowiedniejszą porę roku.
Drugi sposób to poszukać jakiejś kopalni, przesypowni piachu, składu kruszywa, lub nawet budowy i pójść oficjalnie i poprosić o sprzedanie 5 kg tłumacząc do czego jest wam potrzebny. Gwarantuję że każą wam żebyście go sobie wzieli za darmo

.