Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

[chatte]

Grażynko, ponoć nazwa stąd pochodzi, ze Judasz się na takim powiesił.

Bożenko, cis chyba nie tak trudno ukorzenić, tylko trwa to znacznie dłużej niż w przypadku innych sadzonek. No i rośnie też strasznie wolno Mam jednego w wieku moich tujek, a wygląda jak liliput A jak rosnie Twój?

[Babopielka]

mój rośnie dość dobrze ale ma już 8 lat i dopiero ostatnie dwa trzy lata nadrabia zaległości a to mój judaszowiec dla Kogra i dla Was

[Raczek]

Z nasionek to ja hoduję raczej byliny, a większe rosliny z sadzonek.
To żadna filozofia: wsadzasz patyczek do ziemi, podlewasz i czekasz
Na duże rośliny trzeba mieć pieniadze, a takich maluchów mogę mieć od razu dużo, tylko troszkę dłużej czekać muszę ;) Za to satysfakcja jaka! Bożenka poświadczy!

Izka to wsadzenie do ziemi patyków krzewów wystarczy?Kiedy to najlepiej robić?
Bardzo chciałabym mieć jeszcze kilka krzewów,a trochę krucho u mnie z kasą.

[chatte]

Dzięki Bozenko! To te jasnozielone liście, prawda? Wygląda, ze to już spora roslina! Tylko czytałam, ze wiosenne przymrozki mogą mu niszczyc kwiaty Szkoda, bo ma piękne, ale listki też fajne

[kogra]

Oj !....takiego drzewa to ja mieć nie zamierzam, choćby było najpiękniejsze na świecie.
Oczywiście żartuję i już zdążyłam coś niecoś o nim przeczytać. Niestety na takie drzewa nie mam już miejsca w moim kogrobuszu.

[Babopielka]

Mój jeszcze nie kwitł -za mały jest ale i tak jest śliczny nawet bez kwiatków a widziałam też takie okazy o bordowych liściach cudo

[chatte]

Aniu, to zależy co chcesz ukorzeniać. Często wystarczy. Ja jestem maniaczką sadzonkowania i wsadzam do ziemi wszystko co mi wpadnie w ręce, o różnych porach roku. Wiekszość przyjmuje sie i rośnie. Są jednak niektóre rośliny bardziej oporne. Np. wyczytałam, ze sadzonki ze złotokapu należy pobierać w marcu. Ja pobierałam latem, być moze dlatego złotokap mi się nie przyjął Nie udało mi się też z żylistkiem, ale tu nie znam przyczyny.
Najłatwiej ukorzeniają się iglaki. Kiedyś robiłam to z powodzeniem bez ukorzeniacza, ale teraz korzystam z tego wynalazku, bo jak ma pomóc, to czemu go nie użyć ;)

[chatte]

Grażynko, czytałam, ze u nas może rosnąć jako krzew ;)
Ale na takie krzewy też trzeba mieć miejsce..

Bozenko, to tak jak z tulipanowcem: przez 15 lat albo 20 jego ozdobą są liście, które też cieszą

[Raczek]

Aniu, to zależy co chcesz ukorzeniać. Często wystarczy. Ja jestem maniaczką sadzonkowania i wsadzam do ziemi wszystko co mi wpadnie w ręce, o różnych porach roku. Wiekszość przyjmuje się i rośnie. Są jednak niektóre rośliny bardziej oporne. Np. wyczytałam, ze sadzonki ze złotokapu należy pobierać w marcu. Ja pobierałam latem, być moze dlatego złotokap mi się nie przyjął Nie udało mi się też z żylistkiem, ale tu nie znam przyczyny.
Najłatwiej ukorzeniają się iglaki. Kiedyś robiłam to z powodzeniem bez ukorzeniacza, ale teraz korzystam z tego wynalazku, bo jak ma pomóc, to czemu go nie użyć ;)

Fajnie że świerki łatwo się ukorzeniają.Przez plotek sąsiada przewieszają się gałązki srebrnego świerka.
Kiedy koło niego przechodzę kusi mnie bardzo, aby uciąć gałązkę.

[kogra]

No właśnie Izo a mnie to by już sąsiedzi chyba wykurzyli za takie wysokie chaszcze bo już przez moje świerki narzekają że mają mało światła. A przecież nie wyrzucę świerków jak mają ponad 40 lat i rosną pod nimi kanie i borówki.

[chatte]

Aniu, świerków akurat nie próbowałam ukorzeniać, ale skoro łatwo ukorzenić tuje czy jałowce, to może i świerk się uda. Próbuj! Nie masz przecież nic do stracenia

Grażynko, takie stare drzewa wyciąć (nawet gdyby można to zrobić legalnie), to byłaby zbrodnia! Szczególnie, ze rosną tam kanie ;) Myślę, że sąsiedzi to jednak rozumieją

[kogra]

Skoro mnie do tej pory jakoś tolerują to chyba tak - mam nadzieję.

[chatte]

Jak sąsiedzi są wyrozumiali, to moze jednak jakis krzaczek dosadzisz?... ;)

[kogra]

Izuś - a gdzie ja posadzę te wszystkie obiecane od Ciebie roślinki ? Chyba że zacznę budować ogród do góry !

[chatte]

Grażynko, to wcale nie jest zły pomysł! ;:2